09.02.2014 Views

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

HENRYK PAJĄK PROSTO W ŚLEPIA Lublin 2007 ... - W Sercu Polska

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Nie wyjaśnił, jaka to była „możliwość". Otóż przed publikacją artykułu<br />

„nawiedził" abp Wielgusa pracownik IPN dr Jan Zaryn, współpracujący z<br />

„GP" dyrektor Biura Edukacji Publicznej w IPN. Podczas długiej rozmowy z<br />

dr. J. Żarynem, abp Wielgus zdecydowanie zaprzeczał swojej współpracy z<br />

SB. Zresztą dr Jan Zaryn zapewniał Arcybiskupa, że w IPN nie istnieją<br />

materiały go obciążające.<br />

Ale tak naprawdę, to wykonawcami medialnego wyroku śmierci na abp<br />

.Wielgusie byli tzw. „katoliccy publicyści". Stara to metoda od czasu<br />

dobijania biskupa Czesława Kaczmarka w 1953 roku prze „katolickiego"<br />

publicystę Tadeusza Mazowieckiego. Jednym z takich faryzeuszy był<br />

Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny katolickiej „Więzi". Kiedy „Gazeta<br />

Wyborcza" 21 grudnia zamieściła artykuł już w tytule wyjaśniającym<br />

intencje:, „Bo judasz był biskupem", to wewnątrz tego samego wydania<br />

„Gazety Koszernej" opublikowano dywagacje tegoż Zbigniewa Nosowskiego.<br />

Pozornie krytykując „Gazetę Polską" Nosowski zapytał: „Co dalej, gdyby<br />

się okazało, że jednak to prawda?<br />

„Katolicki" publicysta, redaktor naczelny katolickiej „Więzi" nie zadał<br />

pytania odwrotnego: Co dalej, gdyby się okazało, że to nieprawda? To<br />

znaczy, że ukamienowano niewinnego człowieka? Hierarchę Kościoła<br />

katolickiego?<br />

W dalszych dywagacjach Nosowski rozkazywał, co Arcybiskup ma robić:<br />

- Powinien powstrzymać się przed objęciem nowego urzędu.<br />

O to przecież toczyła sie ta brudna gra. Taktyka apriorycznej egzekucji<br />

kazała Nosowskiemu oraz innym „katolickim" publicystom całkowicie pominąć<br />

ewentualną „porażającą" okoliczność, że zarzuty mogą okazać się<br />

niesłuszne. Ta możliwość już ich nie porażała. Ba, ona nie istniała!<br />

Odzywali się także inni, już nie „katoliccy" publicyści. Piekielnie<br />

czarnooki Piotr Semka z „Rzeczpospolitej" /21 grudnia/ z oburzeniem<br />

stwierdzał, że przez 15 lat biskupi nie zrobili nic, aby wyjaśnić sprawę<br />

„uwikłania" niektórych „duchownych w PRL". Stosując ten sam trik pozornej<br />

krytyki „GP", w istocie „dokładał" Kościołowi, bo, jak zapewniał,<br />

- Informacje o kontrowersyjnych dokumentach w IPN na temat arcybiskupa<br />

pojawiły się w mediach jeszcze przed decyzją Stolicy Apostolskiej. I<br />

chyba od początku nie było wątpliwości, że jakieś dokumenty dotyczące<br />

arcybiskupa Wielgusa SB zgromadziła/.../Nic też nie wiadomo o tym, by<br />

ktokol-<br />

280<br />

UKAMIENOWALI ABP STANISŁAWA WIELGUSA<br />

wiek z polskiego episkopatu czy z nuncjatury występował do IPN o wgląd w<br />

takie dokumenty.<br />

Ewa Czaczkowska w tejże „Rzepie" pytała:<br />

- W jaki sposób Watykan poznał przeszłość metropolity warszawskiego,<br />

skoro strona kościelna nie występowała o dokumenty do IPN?<br />

Powróćmy do dwóch przezacnych „komisji". Impuls do powołania komisji<br />

przez rzecznika praw obywatelskich dało wystąpienie grupy senatorów z 21<br />

grudnia do Janusza Kochanowskiego, z prośbą o interwencję w sprawie<br />

oskarżeń rzucanych pod adresem abp Wielgusa. Rzecznik Praw Obywatelskich<br />

namyślał się przez osiem dni nad odpowiedzią, gdy w tym czasie „mendia"<br />

metodycznie kamienowały abp. Wielgusa.<br />

A przecież senatorowie pisali:<br />

—... Akcja ta ma na celu burzenie i rujnowanie autorytetów moralnych w<br />

Kościele rzymskokatolickim, ale jest też uderzeniem w podstawowe wartości<br />

państwa polskiego. Senatorski Klub Narodowy stoi na stanowisku, że ani<br />

dziennikarze, ani nikt inny nie ma prawa szargać dobrego imienia

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!