HMP 80 Running Wild
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Dla mnie wszystko jest nowe
Warto zobaczyć, jak Rebellion wygląda z perspektywy nowego muzyka.
Podczas gdy płyta "We are the People" rzeczywiście jest nieco inna, niż poprzednie
krążki kapeli, dla Martina Giemzy, wszystko w Rebellion jest czymś nowym.
O nowocześniejszym brzmieniu, kawałkach inspirowanych współczesną historią i
roli Uwego Lulisa opowiadał nam nowy gitarzysta kapeli.
Martin Giemza: Cześć Katarzyna! (po polsku
- przyp. red.) Cieszę się, że mogę udzielić wywiadu
dla polskiego magazynu, bo mam polskie
korzenie. Zanim zapomnę, chciałbym pozdrowić
całą moją mieszkającą tam rodzinę!
HMP: Super! Ludzie kojarzą Rebellion z dawnymi
czasami, epoką żelaza, okresem wikingów
czy czasami Szekspira. Teraz jednak
wskoczyliście w zupełnie inne ramy czasowe.
To trochę tak, jakbyście wraz "We are the
People" rozpoczęli jakiś nowy rozdział Rebellion.
Tak, to prawda, dawne czasy są typowe,
zwłaszcza dla naszych starszych członków
(śmiech). Pomysł na taki specyficzny temat
miał nasz tekściarz i basista, Tomi, który odpowiadał
też za tematykę na starszych krążkach.
Jako że trzech z pięciu członków kapeli
to osoby nowe, wydaje się, że dobrze było zrobić
wraz Rebellion coś nieco innego. Także
muzycznie. Jako że ja też należę do tych nowych,
trudno mi więc mówić o jakiejś kolejnej
epoce. Dla mnie wszystko tutaj jest nowe. Bardzo
mnie rzecz jasna cieszy, że różnica względem
dawnych płyt jest zauważalna i jest postrzegana
jako nowa era.
Użyliście słowa "rebellion" w kawałku "Liberté,
Égalité, Fraternité". To brzmi mocno. To
przypadek czy użycie tego słowa ma drugie
dno? Na przykład, że jako zespół, jakoś
szczególnie identyfikujecie się z przesłaniem
kawałka?
"Rebellion" zarówno jako słowo, jak i nasza
nazwa idealnie pasuje do kawałka. Chodzi tu o
Rewolucję Francuską i o to, że biedniejsi ludzie
powstają przeciwko swoim ciemiężcom. W klipie
świadomie zdecydowaliśmy się na taki
wiejski anturaż. Jeśli zaś chodzi o Rewolucję,
to można też mówić o rebelii. W każdym razie
raczej identyfikujemy się z koncepcją na płytę
jako taką, a niekoniecznie z tym czy innym kawałkiem.
Czytałam, że "Vaterland" jest inspirowany
Waszym hymnem narodowym.
W zasadzie to Fabrizio napisał muzykę do kawałka
"Vaterland". Tomi posłuchał i od razu
skojarzyła mu się w niemieckim hymnem. Jak
tylko wpadł na to skojarzenie, od razu zadzwonił
do mnie z urlopu i mi zaśpiewał (śmiech).
To, jak muzyka i tekst ze sobą współgrają, jest
mocne. Muzyka uroczyście opiewa śmierć mężów
oraz dzieci, które zaginęły. Hymn narodowy
jest rzeczywiście słyszalny i dlatego postrzegam
go jako muzyczny cytat, który przez
fakt, że pochodzi od dawnego hymnu cesarskiego,
dodaje jeszcze głębszego znaczenia.
Nie mieliście problemów natury prawnej?
Na przykład w Polsce nie wolno przerabiać
hymnu.
Nie, nie obawialiśmy się żadnych prawnych
problemów. Sama melodia powstała na bazie
austriackiego hymnu cesarskiego, a skomponował
ją pod koniec XVIII wieku Joseph
Haydn. W Niemczech mamy okres ochronny
dla sztuki. Po 70 latach od śmierci kompozytora
prawa autorskie wygasają i melodia jest
dostępna. O ile mi wiadomo, nie ma żadnego
prawa, które specjalnie zabraniałoby robić tego
z hymnem narodowym. Nawet się dziwię, że
tak jest w Polsce.
Czytałam, że płyta ma mocne i konkretne
przesłanie. Do tej pory Rebellion raczej opisywał
historię, niż przekazywał przesłanie.
Tak, przesłanie płyty jest jasne: rasizm i nacjonalizm
ponoszą winę za wojny oraz związane
z nimi zniszczenia i zagładę. Cały zespół
reprezentuje zjednoczoną Europę i nikt z nas
nie chce, żeby historia się powtórzyła. Jak
wcześniej wspomniałem, to Tomi miał taki pomysł
i koniecznie chciał go zrealizować. I tak
się stało.
A pandemia miała jakiś wpływ na to nowe
oblicze Rebellion?
Wydaje mi się, że nie ma muzyka, którego pandemia
nie dotknęła. Wiele występów zostało
odwołanych i musieliśmy się nieco ogarnąć.
Ale dobrze spożytkowaliśmy ten czas, nagrywając
płytę. Było dla nas ważne, żeby zespół
wpadł w rytm. Dlatego jak tylko pandemia na
to pozwalała, spotykaliśmy się w sali prób i
ćwiczyliśmy kawałki. Chcielibyśmy już wcześniej
być na scenie, ale tym bardziej się cieszymy,
że niedługo znów wszystko ruszy!
Są gatunki metalu, które zaangażowanie
światopoglądowe czy polityczne mają we
Foto: Rebellion
108
REBELLION