HMP 80 Running Wild
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
i można je dostrzec dopiero, gdy długo wpatrujesz
się w tę okładkę. Zamysł na nową wersję
przyszedł mi bardzo naturalnie, nie musiałam
tego planować.
Od kilku lat masz własną wytwórnię, Rare
Diamonds Productions i "Triumph and Agony
Live" również zostanie przez nią wydany.
Czy posiadanie wytwórni jest ułatwieniem,
czy trudno jest musieć samemu wszystko
nadzorować? Czy na decyzję o założeniu
własnej działalności wpłynęły wcześniejsze
problemy z wytwórniami, czy nawet początki
Warlock, kiedy podpisywaliście podejrzane
kontrakty?
Kilka lat temu, uzyskałam od wielu różnych
wytwórni prawa do ponownego wydania moich
płyt. Pytanie brzmiało, czy mam w związku
z tym poszukać kogoś, kto zajmie się
wznowieniem katalogu, czy nie. Wtedy stwierdziłam,
że dam radę zrobić to sama. Myślę, że
to była najlepsza opcja. Mogłam się wszystkim
zaopiekować, miałam dostęp do muzyki i filmów,
których nigdzie nie dało się dostać, nie
były już produkowane. Pomyślałam, że to
wstyd, że ludzie nie mają do tego dostępu,
wiesz, na przykład "Calling the Wild", "Fear
no Evil", "Warrior Soul". Byłam zdecydowana,
żeby je wznowić. Oczywiście, mam ludzi,
którzy pomagają mi z wytwórnią. Nie przeszkadza
mi stres i duża ilość pracy, prawdę mówiąc,
mogłabym to robić 24 godziny na dobę
(śmiech). Trochę dziwnie tylko łączyć to z
koncertowaniem, jednego dnia wskakuję na
scenę, a kiedy z niej schodzę, biegnę doglądać
wytwórni. Ale całkiem to lubię, zawsze wierzę,
że wszystko się uda, choć czasami pojawiają się
problemy. Niedawno pracowaliśmy nad jakąś
reedycją i musieliśmy przygotować do niej
archiwalne zdjęcia. Zobaczyłam wtedy rzeczy,
jakich nigdy, przenigdy nie chciałabym pamiętać
(śmiech). Nie chciałam wydawać czegoś takiego,
odrzuciłam większość, a potrzebowaliśmy
zdjęć. Dla mnie to mus. W pracy z poprzednimi
wytwórniami zawsze mnie irytowało,
że reedycje nie miały żadnych dodatków.
To nie jest fair wobec fanów, którzy kupią coś
takiego i nie dostaną niczego specjalnego, żadnych
fotografii, żadnych bonus tracków.
Również z tego powodu stwierdziłam, że muszę
zająć się tym sama. Praca we własnej wytwórni
sporo mnie też nauczyła przez te kilka
lat. To dzięki niej jest też możliwa nawet nasza
dzisiejsza rozmowa! Wiesz, kiedyś często pytałam,
dlaczego nie bierzemy pod uwagę niektórych
krajów, dlaczego nie robimy tam wywiadów,
a w odpowiedzi słyszałam, że tam nie
ukaże się moja płyta. Myślałam wtedy "o nie,
chcę dotrzeć do fanów na całym świecie!". To
się zdarzało szczególnie w tych największych
wytwórniach. Ograniczanie się tylko do konkretnych
krajów zawsze sprawiało mi przykrość.
Samodzielna praca daje mi dużo radości,
sama decyduję też nie tylko o tym, jak wyglądają
moje płyty, ale też mój kontakt z fanami.
Planujesz wydawać w przyszłości, poprzez
Rare Diamonds Productions, również płyty
innych artystów?
Mówiąc szczerze, póki co skupiałam się głównie
na "Triumph and Agony Live" i "Magic
Diamonds" wydanym w zeszłym roku, coś w
stylu the best of, ponad pięćdziesiąt piosenek,
niektóre w nietypowych wersjach, również na
żywo. Tak wyszło, że nigdy nie wydawałam innych
artystów. Może w przyszłości, jeśli znalazłby
się zainteresowany współpracą, może
młody zespół i poczuję, że będę mogła ich w
ten sposób wesprzeć, to dlaczego nie? Na ten
moment ogranicza mnie też czas. Gdybym tylko
mogła, pracowałabym jeszcze więcej, ale to
nie jest fizycznie możliwe. Inna kwestia to
czas, który spędzę w trasie. Sporo planujemy,
ale to zależy od sytuacji na świecie.
Właśnie, jak teraz wygląda kwestia twoich
koncertów?
Niedawno zagrałam pierwsze dwa koncerty w
tym roku. Dokładniej dwa tygodnie temu, w
Niemczech. Planujemy też pojechać do Belgii,
na Alcatraz Festival, to wspaniała, duża impreza,
a później Wacken, mamy nadzieję, że
się odbędzie. W zeszłym roku zagraliśmy kilka
wyjątkowych gigów na wybrzeżach, a w tym
roku planujemy zagrać też na plażach. Publiczność
była rozpalona do granic! To zupełnie inne
doświadczenie, ale o wiele lepsze, niż siedzenie
bezczynnie w domu. Trzeba umieć dostosować
się do nowych warunków, kiedy ludzie
są daleko od ciebie i musisz pracować
dziesięć razy ciężej, by móc utrzymać z nimi
kontakt. Po tak długiej przerwie, kiedy wracałam
po koncertach do domu, bolało mnie całe
ciało. Traktuję to jako wyzwanie. Mam nadzieję,
że nasze koncertowe plany na jesień się
udadzą i odwiedzimy również Polskę. Dokładniej,
planujemy zagrać w Warszawie, w klubie
Proxima.
To świetne miejsce, jestem pewna, że będziecie
się dobrze bawić. Tak, jak twoja mama,
jestem z Wrocławia i myślę, że w tym
mieście również by ci się spodobało. Może
tam zagracie kolejny koncert (śmiech).
(śmiech) Dobrze to słyszeć! Właśnie sprawdziłam,
w Warszawie zagramy 24 listopada,
jestem bardzo podekscytowana. Co do reszty
planów, chcemy też jechać w trasę do Anglii z
Michaelem Schenkerem. To przezabawny
gość. Poznaliśmy się w 1986 roku na legendarnym
już Monsters of Rock. Bardzo się cieszę,
że będę mieć okazję dłużej przebywać z ludźmi,
których uwielbiam i których znam już tak
długo. Jestem pewna, że słyszałaś, że Mike
Howe z Metal Church nie jest już dłużej z nami,
prawda?
Tak, to ogromna strata dla całego środowiska.
Podczas mojej ostatniej trasy po Ameryce
2019 roku objechaliśmy z Metal Church cały
kraj. Mike był takim miłym człowiekiem. Zawsze
graliśmy razem "Breaking the Law" na koniec
koncertu. Wielka strata. A później jeszcze
perkusista Slipknot, basista ZZ Top… W takich
momentach uświadamiasz sobie, jak krótkie
jest życie. Dlatego chcę dawać z siebie
wszystko.
Jak zawsze!
(śmiech) To prawda, jak zawsze. A może nawet
jeszcze więcej. Teraz czuję, że to możliwe.
Jesteśmy bardzo podekscytowani na myśl o
podróżach, koncertach i festiwalach. Jeśli nie
będą mogły się odbyć, wrócę do studia do pracy
nad nowym albumem, który planuję wydać
najprawdopodobniej w przyszłym roku, w
2022, poprzez Nuclear Blast.
Tak, oprócz "Triumph and Agony Live" możemy
się spodziewać też twojego nowego,
solowego albumu, który promuje singiel
"Brickwall". To bardziej klasyczne brzmienie,
w stylu metalowych ballad z lat 80. i rockowych
szlagierów. Bardziej eksperymento-
DORO 29