11.03.2023 Views

HMP 80 Running Wild

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

gara Wallace'a, a ekranizacją jednej z nich jest

właśnie film "Der schwarze Abt". Nagle

stwierdziliśmy zgodnie, że to będzie świetny

tytuł dla tego intro.

Wziąłeś na warsztat "Lady of the Lake" z

repertuaru Rainbow. Kawałek ten wydaje się

być niedoceniony przez samych twórców,

gdyż Ritchie i ekipa nigdy nie grali tego

utworu na żywo. Nie masz czasem wrażenia,

że tym samym nie wykorzystali w pełni potencjału

drzemiącego w tym numerze?

Być może rzeczywiście jest tak, jak mówisz.

Nie mam pojęcia, czemu nie grali nigdy tego

na żywo, gdyż to naprawdę niesamowity

utwór. Być może nie zdecydowali się na to,

gdyż jest to kawałek trochę zbyt skomplikowany,

by wiernie go odtworzyć. Nie wiem, może

problemem były partie, w których jednocześnie

słychać gitarę rytmiczną i prowadzącą.

Prawdopodobnie gdyby zagrali to choć raz na

koncercie, być może udałoby się wydobyć pełen

potencjał tego utworu. Kto wie.

Zdecydowałeś się sięgnąć także po "Paint It

Black", klasyk grupy The Rolling Stones.

Twoja wersja w stosunku do oryginału ma jednak

znacznie dłuższą partię organów Hammonda

oraz gitar.

Fakt. Chętnie wytłumaczę, skąd się wziął ten

pomysł. Otóż w 1993 roku uczestniczyłem w

koncercie The Roling Stones. Jak się zapewne

domyślasz, grali także "Paint It Black", wzbogacając

ją właśnie o większą partię Hammondów

oraz gitar. Brzmiało to naprawdę niesamowicie.

W sumie brzmiało to bardziej jak

Deep Purple, niż The Rolling Stones

(śmiech). Postanowiłem nagrać ten utwór w

ten sposób na swoim albumie (śmiech). Moim

zdaniem wyszło super!

Co ciekawe, po ten numer niedawno sięgnęła

też grupa Saxon i zamieściła go na swym

albumie "Inspirations". Słyszałeś ich wersję?

Niestety nie słyszałem, więc nie mogę się wypowiedzieć.

Nagrałeś również "Black Cat Woman" z repertuaru

Geordie, kapeli powszechnie znanej

przede wszystkim jako pierwszy zespół Briana

Johnsona z AC/DC. Pamiętasz w jakich

okolicznościach Ty się z nimi zetknąłeś?

Wiesz, na dobrą sprawę słuchałem Geordie w

okresie, gdy istnieli. Nie odkryłem ich w momencie,

gdy Brian dołączył do AC/DC, ale

znacznie wcześniej, gdy miałem jakieś dwanaście-trzynaście

lat. Miałem ich wszystkie cztery

albumy, które wydali w latach siedemdziesiątych.

Co by nie mówić o "The Eagle" Abby, to na

pewno każdy się zgodzi, że nie jest to ich najpopularniejszy

kawałek. Jednak z całego

bogatego repertuaru tej grupy zdecydowałeś

się właśnie na niego, więc przypuszczam, że

ma on dla Ciebie jakieś wyjątkowe znaczenie.

Tak. Zdecydowałem się na niego ze względu

na jego naprawdę piękną melodię. Zresztą cały

dorobek Abby uważam za coś genialnego.

Bjorn Ulveaus to niesamowity kompozytor i

prawdziwy muzyczny geniusz. Jeżeli mówimy

o "The Eagle". to poza melodia uwielbiam ogólne

przesłanie tego kawałka, które świetnie

komponuje się z muzyką. To wszystko razem

czyni naprawdę wspaniałą i spójną całość.

Nie można tu nie wspomnieć o kawałku "I

Foto: Marc Braner

Put a Spell on You" Scramin' Jay Hawkinsa.

Czy myślisz, że następne pokolenia będą postrzegały

metal w taki sam sposób, jak my

dziś postrzegamy jego twórczość?

Być może (śmiech). Kto o wie.

Twój ostatni studyjny album z całkowicie

premierowym materiałem ("Sign of The

Times") ukazał się w roku 2020. Wasz ostatni

koncert odbył się dziewiętnastego lipca

2019. Oznacza to, że nie miałeś jeszcze okazji

zaprezentować swych najnowszych utworów

na żywo.

To prawda. Nie mogę się doczekać, kiedy

wreszcie je zagramy. Cała trasa promująca

"Sign of The Times" została przełożona na

rok 2022. Więc w przyszłym roku na wiosnę

oraz jesień mamy zaplanowanych trochę koncertów

i mogę Ci zagwarantować, że usłyszysz

na nich sporą porcje nowego materiału. Powiem

więcej. Pod koniec tego roku zamierzamy

wejść do studia, by nagrać nasz nowy premierowy

album. Zatem porcja nowych utworów

do zagrania nieco się zwiększy. Staniemy

przed wyzwaniem ułożenia jakiejś wyważonej

setlisty, gdzie nowe utwory będą się przeplatać

z klasycznymi pozycjami. Powiem Ci, że nie

będzie to łatwe zadanie, gdyż zdaję sobie sprawę,

że część z tych starszych utworów, które

grywamy regularnie, będzie musiała z niej

wypaść. Tym razem nie będziemy promować

jednego nowego albumu, jak to miało miejsce

dotychczas, ale pierwszy raz w naszej historii

będą to dwa nowe albumy.

Skoro już padł temat nowego premierowego

wydawnictwa, to może powiesz coś o nim

więcej? Ile masz napisanych utworów na obecną

chwilę?

Szczerze mówiąc to ani jednego (śmiech). Na

ten moment jestem na etapie zbierania pomysłów.

Mam dość sporo riffów oraz luźnych

motywów, które dopiero zamierzam poskładać

w jakąś konkretną całość. Jednak to jeszcze nie

jest ten etap. O konkretnych utworach będziemy

mogli pogadać za kilka miesięcy.

W anglojęzycznej Wikipedii możemy przeczytać,

że nie jesteś zwolennikiem zagranicznych

tras i preferujesz występy lokalne.

Serio ktoś tak napisał?

Tak.

Totalna bzdura! Przecież graliśmy trasy w całej

Europie. Zwiedziliśmy całą Skandynawię, często

wpadamy do Wielkiej Brytanii, grywamy

też w Austrii, Szwajcarii, Francji, Bułgarii,

Polsce etc. No chyba, że dla Amerykanów są to

"lokalne występy" (śmiech). Czasami dochodzi

do trochę niejasnych sytuacji. Mam na przykład

mnóstwo fanów w Wielkiej Brytanii. Często

pytają mnie oni, czemu nie chcę zagrać

większej trasy w ich kraju. Wtedy odpowiadam,

żeby pomogli mi znaleźć odpowiednich

promotorów, którzy będą mi w stanie pomóc

to zorganizować. Istnieje też obawa, że te koncerty

nie przyciągnęłyby już takiej rzeszy ludzi,

jak to ma miejsce w przypadku pojedynczych

występów. Organizacja takiego przedsięwzięcia

wiąże się ze sporym ryzykiem finansowym.

Mimo to planując każdą kolejną trasę

staram się odwiedzić przynajmniej ze dwa, trzy

miejsca, w których nie grałem wcześniej.

Cofnijmy się trochę w przeszłość. Jak wspominasz

czasy, które spędziłeś w grupie Steeler?

Tamte lata traktuję jako okres nauki i przygotowywania

się do prawdziwego grania. Zdobywałem

wówczas swoje pierwsze doświadczenia

w pracy w studio oraz występowaniu na scenie.

Nie zaprzątałem sobie wówczas głowy kwestiami

formalnymi, typu czy kontrakt, który właśnie

podpisaliśmy z wytwórnią, jest dla nas korzystny,

czy nie (śmiech). Liczyła się tylko dobra

zabawa.

W tym roku przypada czterdziesta rocznica

powstania tego zespołu. Planujecie jakoś ją

uczcić? Fajnym prezentem dla fanów byłyby

reedycje wszystkich albumów Steeler.

Owszem, ale nie jest to łatwy temat. Tutaj w

grę wchodzą sprawy biznesowe, prawne, spory

z wytwórniami, ustalenia kto tak na prawdę

ma do tych albumów prawa i tym podobne

pierdoły (śmiech). Nie mówię, że te albumy są

niemożliwe do wznowienia, ale w gruncie rzeczy

ja tak naprawdę mam niewiele w tej kwestii

do gadania (śmiech). Tu już trzeba uruchomić

managerów oraz prawników.

Bartek Kuczak & Sam O'Black

AXEL RUDI PELL 25

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!