11.03.2023 Views

HMP 80 Running Wild

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Przyjmij więc również i moje gratulacje, bo

"74" to naprawdę solidny kawał rockowego

grania! Wydaje się, że atmosfera podczas nagrań

była świetna!

Szczerze mówiąc, Covid trochę pokrzyżował

nasze plany (i w sumie nie tylko nasze) i koniec

końców album nagraliśmy między sierpniem

2019r. a majem 2021r., podczas czterech

różnych sesji, z których każda trwała jakieś

trzy-cztery dni. Oczywiście graliśmy intensywne

próby zanim zdecydowaliśmy się na nagrania,

ale wyprawa do Pearce Farm Studio,

do naszego kumpla i producenta, Iana Turnera,

to było świetne doświadczenie. Fajnie

wspominam też dzień w którym nasi starzy

kumple, Terry Wapram i Paul Sears, wpadli

do nas z wizytą - mieliśmy dużo radochy!

HMP: Cześć David, jak się masz? Zanim

pogadamy o muzyce, powiedz mi jak podobał

Ci się ostatni sezon w wykonaniu West

Hamu? Dadzą radę na jesieni w Europie?

David Smith: Cześć! Jestem fanatykiem West

Hamu od prawie 55 lat, od jakichś 20 lat jestem

szczęśliwym posiadaczem sezonowych

karnetów na ich mecze. Cholera, jestem strasznie

dumny po tym sezonie, szkoda tylko, że

Wehikuł Czasu

Do 2018 roku nazwa Gypsy's Kiss istniała w świadomości fanów rocka

jako mityczna, legendarna nazwa zespołu, w którym lider Iron Maiden, Steve Harris

zaczynał swoją muzyczna karierę. Zespół istniał raptem... dwa lata - rozpadł

się w 1975 roku, kiedy Harris dołączył do grupy Smiler. Zapewne wiedza na temat

Gypsy's Kiss pozostałaby w sferze fantazji i legend, gdyby nie osoba Andy'ego

Hollowaya, organizatora londyńskiego Burr Fest, który po wielu latach starań doprowadził

do reaktywacji tego zespołu na potrzeby swojego festiwalu w 2018 roku.

I tak, po 43 latach od ostatniego koncertu, Gypsy's Kiss zagrał ponownie. Co

jednak najbardziej istotne, lider formacji, David Smith oraz jego kompani postanowili

pójść za ciosem i wskrzesić zapomniany diament rockowej ewolucji. Owocem

tej inicjatywy jest płyta "74'", debiutancki album brytyjskiej formacji - pasjonujący,

pełen hard rockowego ognia krążek, który po latach dopełnia w pewien

sposób historię Żelaznej Dziewicy. O nieprawdopodobnie krętych ścieżkach prowadzących

do reaktywacji Gypsy's Kiss, przyjaźni ze Steve'm Harrisem oraz emocjach

towarzyszących wydawaniu płyty po prawie 50 latach od założenia kapeli,

rozmawiałem z liderem, gitarzystą i wokalistą formacji, Davidem Smithem.

Pierwsze single które wydaliście chwilę po

waszym reunion, były kawałkami z przeszłości

które postanowiliście odświeżyć. Jak

to się ma w przypadku nowego albumu? Wykopaliście

jakieś perełki z dawnych lat czy to

całkiem nowe rzeczy?

No tak, EPka "Heat Crazed Vole: Re-Tailed"

to faktycznie swego rodzaju wehikuł czasu, bo

to materiał, który napisaliśmy około 1973-74

roku. Po prostu wiele osób prosiło nas o to

żeby te kawałki uwiecznić, więc to zrobiliśmy.

Dodaliśmy do nich dwa całkiem nowe numery

i okazało się, że spotkały się one z równie entuzjastycznym

przyjęciem. Nowy album to całkiem

nowe kawałki, które napisałem na przestrzeni

ostatnich dwóch lat wspólnie z Jonathanem

Morleyem a swój kamyczek do

ogródka dorzucili też Ross Hunter i Fraser

Marr.

Otwierający płytę "Take Me Down" to klasyczny

hard rockowy banger, bardzo dynamiczny,

motoryczny, miejscami znajomo galopujący.

Gitary natomiast grają trochę w stylu

UFO czy wczesnego Judas Priest...

Dzięki! Wiesz, nasze inspiracje to generalnie

klasyka lat 70-tych, trochę glam rocka i odrobina

progresu. Chcieliśmy też dodać na tym

albumie nowoczesnych wpływów. Zawsze byliśmy

wielkimi fanami UFO - pierwszy raz widziałem

ich razem ze Stevem Harrisem jakoś

w 1975r., gdzieś w Londynie. Bardzo mi

schlebia kiedy ktoś porównuje moje kawałki

do UFO, serio. Natomiast "Take Me Down" to

taki numer, który w moim odczuciu jest najbliżej

Iron Maiden, jak może być, choć oczywiście

trzyma się stylu Gypsy's Kiss. Tekstowo

to taka teologiczna refleksja wokół jednego

roku życia w pandemicznym zamknięciu.

66

przez koronawirusa, większość meczów odbyła

się bez kibiców i tak ważny rok dla naszego

klubu oglądaliśmy jedynie z ekranu telewizora.

Bardzo jestem ciekaw nowego sezonu, będę się

tym jarał zaraz jak skończę kibicować Anglikom

na Euro. Europejska przygoda West Hamu

będzie ekscytująca, nie mogę się doczekać!

GYPSY’S KISS

Foto: Gypsy’s Kiss

No to trzymamy kciuki za Hammersów! Za

Anglików niech będzie że też, a przynajmniej

dopóki nie trafią na Polaków (śmiech). Ok, to

pogadajmy teraz o muzyce. Na początek powiedz

mi jakie to uczucie wydawać debiutancki

album po niemal 50 latach od założenia

zespołu?

Och, to wspaniała sprawa. Jestem mega dumny.

Jesteśmy bardzo zadowoleni z materiału

który nagraliśmy a od osób które już słyszały

tę płytę, docierają do nas słowa uznania.

Wiesz, w sumie w 2019 roku wypuściliśmy

kilka nowych nagrań, ale pełny album to jednak

coś innego. Świetne uczucie, naprawdę.

Drugi numer z kolei jest trochę "purpurowo"

zabarwiony, jeśli tak mogę powiedzieć -

pewnie to przez te wszędobylskie klawisze!

Nie myśl, że oskarżam Was tu o jakieś kopiowanie,

ale ten charakterystyczny klimat

rocka lat 70-tych jest u Was bardzo wyraźny,

a zarazem wydaje się być bardzo naturalny.

No wiesz, jesteśmy też oczywiście fanami

Deep Purple, ich sound, sound ich klawiszy

na pewno miał na nas wpływ. Bardzo lubię ten

numer, zwłaszcza, że chcieliśmy zawrzeć w

nim trochę kontrastów akustyczno-elektrycznych.

Sądzę też, że fajnie wyszły tu moje

wokale, jestem bardzo zadowolony z roboty jaką

tu wykonałem.

Jednym z numerów, na który zwróciłem

szczególną uwagę jest nieco filozoficzny "My

Own Holy Grail"...

Ten numer kojarzy mi się trochę z wczesnym

AC/DC. I tak, masz rację, to dość refleksyjny i

filozoficzny kawałek jeśli chodzi o tekst, jest w

nim sporo osobistych odniesień.

Uwielbiam też "Traveller", w którym urzekają

mnie Wasze pomysły na gitarowe harmonie.

Są niesamowite! Dużo słyszę w tym

klimatów z "Argus" Wishbone Ash.

Hmmm, akurat "Traveller" to kawałek, który

miał nawiązywać do brzmienia takiego starego

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!