11.03.2023 Views

HMP 80 Running Wild

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

HMP: Na początku gratuluję dobrej płyty.

Słucham jej z dużą przyjemnością! Wybaczcie,

że zacznę od porównań, ale tak czasem

bywa w przypadku debiutujących zespołów,

że porównania, to pierwsze, co się nasuwa

przy słuchaniu płyty. Jeśli chodzi o nastrój,

teksty i otoczkę Anataha wydaje się inspirować

pionierem "mitologicznego heavy metalu",

czyli Virgin Steele oraz współczesnym

mistrzem tego gatunku, czyli Atlantean Kodex.

Trafione skojarzenia, czy zupełnie nie?

Kyle Brickell: Nie ma problemu! Tak po prostu

jest, bo jak można inaczej się odnieść, porównać

czy zasugerować komuś nowy zespół

bez mówienia mu "a wiesz, oni brzmią jak...",

więc rozumiem. Cóż sprawa wygląda tak - możesz

mi oczywiście nie uwierzyć - nigdy nie słuchałem

ani Virgin Steele, ani Atlantean Kodex!

Będę musiał ich posłuchać, żeby zobaczyć,

do czego zmierzasz. Porównywano nas

do wielu współczesnych kapel, o których nigdy

wcześniej nie słyszeliśmy. Według mnie to

znaczy, że istnieje jakaś burza, która unosi się

nad zbiorową, naszą i innych podświadomością.

Coś, co chce być powołane do życia kolektywnie.

Mógłbym to porównać do tego, jak w

latach 80. byliśmy świadkami jednoczesnych

narodzin thrash metalu w Ameryce, Brazylii i

Niemczech. A w zasadzie te zespoły nie słyszały

się nawzajem.

Solar vibe

Nie spodziewałam się takich ciekawych odpowiedzi. Często w wywiadach

muzycy opowiadają podobne rzeczy, tym razem jednak z każdym kolejnym zdaniem,

byłam coraz mocniej zainteresowana treścią wywiadu. Wywiadu co prawda korespondencyjnego,

ale za to doskonale dopasowanego do charakteru zespołu, jako że członkowie

Anahata sami poznali się w Internecie i stworzyli płytę całkowicie na odległość.

To, co ich połączyło to wspólna filozofia, która przebija przez treść i otoczkę płyty.

Dzięki niej dowiedziałam się w ogóle, że istnieje subkultura miłośników solarnej filozofii

życia i to właśnie ona połączyła muzyków. Jeśli jesteście ciekawi, na czym ona

polega, przeczytajcie wywiad i zwróćcie uwagę na odnośniki, które Kyle i Ioan podają

w swoich wypowiedziach.

Bardzo ciekawa refleksja. Jeśli zaś chodzi o

samą muzykę, słychać na "Auspicious Atavism"

inspiracje Visigoth i Eternal Champion.

Tu też nie trafiłam?

Kyle Brickell: Cóż, Eternal Champion też nigdy

nie słuchałem! Ale za to lubię Visigoth.

Powiem nawet na swoją obronę, że "The

Thunderer" i "Son of Fate" napisałem wiele

lat wcześniej, zanim ich usłyszałem. Te dwa

kawałki siedziały na moim komputerze jakieś

sześć, siedem lat dopóki natknąłem się na Ioana,

który nagrał do nich swoje wokale na demo,

a to miało miejsce w grudniu. Powiem tak,

Foto: Anahata

Visigoth miał pewien wpływ, chociaż nie nazwałbym

ich wprost "inspiracją", w takim sensie,

że nie chciałem ich naśladować. Choć z

pewnością nadajemy na tych samych falach, o

których wcześniej wspomniałem.

To ciekawe, bo z Eternal Champion łączy

Was jeszcze jedna rzecz. Muzycy tego zespołu

siedzą też w gatunku dungeon synth.

Czytając o Was w internecie, też natknęłam

się na fakt, że ten gatunek Was kręci. Jak to

jest, że gatunek muzyki, który nie zawiera ani

gitar, ani żywej perkusji ma taki wpływ na

klasycznie heavymetalowe zespoły?

Kyle Brickell: Uwielbiam synth, zarówno ten

atmosferyczny styl dungeon, jak i ten energetyczny

w rodzaju Carpenter Brut, Mitch

Murder, Perturbator i im podobne. Jestem

też totalnym maniakiem electro-popu, ale to

już inna beczka. Myślę, że coś, co przyciąga

muzykę synth do grania dokładnie tego rodzaju

metalu jest chęć nie tyle śpiewania i grania

"o metalu" czy "bycia gwiazdami rocka" lub

czegoś w tym rodzaju, ale raczej żądza budowania

światów. Napisać spójny "epic metalowy"

album to jak napisać powieść, historię czy

zbudować krainę, w której słuchacz się zanurzy.

Nie chodzi tu o noszenie skór, bycie metalowcem,

tu chodzi o zamknięcie oczu i stanie

się solarnym herosem. Heraklesem, Arjuną

czy Cú Chulainnem.

Ioan Tetlow: Myślę, że wszyscy zaangażowani

w ten projekt wiedzą, jak ważne są kawałkiinterludia,

takie jak te, dorzucone do tego projektu

przez naszego dobrego kumpla, Zacka

Jansona z Graal Knyght (na płycie jest kilka

krótkich klawiszowych fragmentów - przyp.

red.) Właściwie to heavy metal jest pod wieloma

względami taką bardziej otwartą i energetyczną

siostrą black metalu, jako gatunku. Oba

ukształtowały się na tych samych składowych,

które uczyniły te gatunki wielkimi. Mówię o

limitowanych wydawnictwach, bliskości do

mitologii i fantasy czy oddanych, dumnych

fanach. Doceniamy te folkujące skłonności gatunku

(w kulturowym znaczeniu) i to jest

oczywiście podstawa, na której budujemy

atmosferę i historię na tej płycie. Dla wielu te

interludia są jak zaprawa, która wiążę nasze cegły

w nieustanną, progresywną podróż.

No właśnie, macie blackmetalowy motyw w

trzeciej minucie "Hierophany".

Kyle Brickell: Kocham blasty. Kocham klasyczny

heavy metal. Dlaczego by ich nie połączyć?

Wykuwać nowe i robiące wrażenie brzmienia

można tylko dzięki łączeniu wielu źródeł

i inspiracji. Robiłem wszystko, co mogłem,

żeby nie popaść rażąco w schemat "a tutaj jest

część black metalowa, a tutaj melodyjna", ale

raczej starałem się, żeby te dwa elementy przechodziły

płynnie jeden w drugi. W blastach i

tych "black metalowych" elementach jest coś

absolutnie pierwotnego i zmysłowego. Uwielbiam

to, jak wnoszą wspaniałą, nową przyprawę

na stół. Na podcascie "Terminus - Extreme

Metal" kilku bardzo miłych dżentelmenów

dyskutowało o płycie i padła wtedy jedna pochlebna

i ciekawa rzecz, a mianowicie: "jeśli zamierzasz

tworzyć neotradycyjny heavymetalowy

album... dlaczego nie możesz mieć blastów

i charczących wokali?". Zgadzam się w pełni,

bo mimo że próbujemy stworzyć stary dobry

klasyczny heavy metal, jesteśmy w roku 2021

i otacza nas nieskończony przesyt zespołów

oraz wpływów, z których możemy i powinniśmy

czerpać, żeby wzmocnić fundamenty.

Wrócę do tekstów i tematyki. Macie spójny

wizerunek tekstowo-graficzny: logo, okładka,

teksty. Kto z Was jest największym miłośnikiem

mitologii, wierzeń czy historii kultury?

Kyle Brickell: W zasadzie to wszyscy, ale ja i

Ioan nadajemy dokładnie na tych samych falach.

Mamy duży zasób wiedzy o wielu mitologicznych,

historycznych, ezoterycznych i duchowych

sprawach. Z naciskiem na duszę

indoeuropejską, bo wyrośliśmy właśnie z tego

drzewa. Pozwolę Ioanowi zagłębić się w jego

inspiracje, bo wszystkie teksty są jego autorstwa.

Ioan Tetlow: Tak, gdy album powstawał i ja i

Kyle nadawaliśmy na tej samej częstotliwości.

Przyjaźń zawiązaliśmy dzięki rozmowom na

temat wyprawy po Graala i ludzkiej wędrówki,

która pod wieloma względami przerasta je-

82

ANAHATA

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!