HMP 80 Running Wild
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
czymy wszystko na tej planecie jakby jutra
miało nie być. Jakaś część ludzkości powoli się
orientuje, że jesteśmy jak pociąg rozpędzony
do maksimum, a za 15 minut zderzymy się ze
ścianą. Kierujemy się w stronę katastrofy i nikt
nie chce tego zatrzymać. To określa jak będą
wyglądały następne dekady. Może ewolucja
będzie na tyle szybka, że znajdziemy jakieś
rozwiązanie, a jeśli nie, to będziemy świadkami
ekstremalnych zmian. Sporo ludzi umrze,
będzie więcej wojen właściwie o wszystko. Naprawdę
źle będzie za około 50 lat, jeśli nie znajdziemy
jakiegoś rozwiązania dla całego świata.
My już nie możemy myśleć w skali narodowej,
tylko w skali globalnej, o całej ludzkości.
Ktoś musi przyjść, złapać za ster i zmienić
kierunek.
Powiedziałbym, że jest to świetny motyw dla
piosenki lub albumu metalowego, ale jest to
dość przerażające...
Ostatni utwór na albumie, "Extinction Overkill",
dotyka tego tematu.
Chciałbym się zapytać o kawałek "Monetary
Gods". Czy jest ona o finansistach, którzy
dokładają cegiełkę do tego, że mamy przejebane?
Mam na myśli Wall Street i tym podobne
środowiska.
To są tylko symptomy tego co się dzieje. Zamieniliśmy
religijne bóstwa w bogów pieniędzy.
W dzisiejszych czasach, pieniądze są religią.
Energia jest tam, gdzie jest kasa. Można to
wszędzie zauważyć. Kto ma pieniądze, kto jest
bogaty, ma władzę i może decydować o wszystkim.
Dlatego jest popełnianych sporo błędnych
decyzji, ponieważ większość ludzi, którzy
mają wpływ na świat bo są w chuj bogaci,
jest idiotami. Działają nieodpowiedzialnie.
Można było to zauważyć niedawno, w końcu
Jeff Bezos poleciał sobie w kosmos na jakieś
10 minut, produkując przy tym od groma gazów
cieplarnianych. Po co? Po nic. Dla swojego
ego. To jest popierdolone, typ jest tak bogaty
i zmarnował miliard dolarów na bezsensowne
gówno. Ilu ludzi można było nakarmić
za tę kasę? Ile można było zrobić rzeczy pożytecznych
dla planety? A on te pieniądze wyrzucił
tak naprawdę do śmietnika. Co za idiota.
HMP: Cześć Axel! Fajnie po raz drugi z Tobą
rozmawiać. Niedawno uraczyłeś swych
słuchaczy wypełnionym coverami albumem
"Diamonds Unlocked II", który jest poniekąd
kontynuacją krążka z roku 2007. Skąd pomysł,
by po kilkunastu latach wrócić do tamtej
koncepcji?
Axel Rudi Pell: Witaj! Powód wydania tego
albumu jest bardzo prozaiczny. Po prostu jako
zespół nie mieliśmy kompletnie nic ciekawszego
do roboty (śmiech). W analogicznym
okresie we wcześniejszych latach zazwyczaj
skupialiśmy się na koncertowaniu. Mieliśmy
zaplanowane koncerty, ale cała ta pandemia
wszystko nam pokrzyżowała. Wszelkie nasze
ruchy w tej materii zostały zablokowane do
roku 2022. Coś w tym czasie jednak trzeba
było robić, by się nie rozleniwić i nie zwariować
całkowicie. Pomyślałem więc, że można by
nagrać kolejną płytę z coverami. Przedstawiłem
tę koncepcję ludziom z naszej wytwórni, a
oni stwierdzili, że to naprawdę świetny pomysł.
Czy panująca pandemia, o której wspomniałeś,
sprawiła że podczas nagrań byliście zmuszeni
sięgnąć po jakieś nietypowe dla Was
środki?
Właściwie to jakiejś wielkiej rewolucji pod tym
względem nie było. Jedyną różnicą było to, że
nasz bębniarz Bobby Rondinelli nie mógł
tym razem nam towarzyszyć w studio, ponieważ
na stałe mieszka w Nowym Jorku. Z
wiadomych względów nie był w stanie stawić
się u nas w Niemczech. Pozostał u siebie i z
racji tego komunikowaliśmy się przez Internet.
Ja wysyłałem mu swoje dema, on dorabiał do
tego partie perkusji. Następnym krokiem było
Nie było nic lepszego do roboty
Chyba nie ma wykonawcy, któremu lockdown nie pokrzyżowałby pierwotnych
planów. Axel Rudi Pell również się przed tym nie uchronił. Odwołanie
koncertów sprawiło, że musiał sobie znaleźć coś do roboty. I znalazł. Odświeżył
swój pomysł sprzed kilkunastu lat. Album "Diamonds Unlocked II", podobnie jak
pierwsza część to krążek wypełniony "pellowymi" wersjami utworów innych wykonawców.
Nie koniecznie pochodzących z naszego metalowego światka. Pewnie
niektórzy zaraz powiedzą, że to pójście na łatwiznę i odgrzewanie kotleta. Niech
każdy sobie sam to oceni. Ja tam takie odgrzewane kotlety mogę jeść ze smakiem.
Nawet o dokładkę bym chętnie poprosił.
złożenie tego wszystkiego do kupy przez naszego
inżyniera dźwięku. Warto zaznaczyć, że
pracowaliśmy w tym samym studio, w którym
nagraliśmy nasze trzy ostatnie albumy. Na albumie
możemy usłyszeć utwory pochodzące z
różnych gatunków muzycznych.
Sprawiasz wrażenie słuchacza o dość szerokich
horyzontach. Czy zawartość "Diamonds
Unlocked II" to odbicie Twoich muzycznych
upodobań?
Dzięki! Wynika to z tego, że ja nie jestem
człowiekiem, który słuchając muzyki, bardzo
skupia się na gatunku. Po prostu koncentruję
się na słuchanym albumie lub utworze. Nie ma
dla mnie kompletnie żadnego znaczenia, czy
jest to pop, rock, metal, muzyka klasyczna czy
jeszcze coś tam innego. Jeśli tylko dany utwór
mi się podoba, od razu wbija mi się do głowy i
zostaje tam na długo. Masz rację, że piosenki,
które znalazły się na albumie wywodzą się z
różnych stylistyk, jednak rzeczywiście, są to
kawałki, do których ostatnio dość często wracałem.
"Diamonds Unlocked II" otwiera instrumentalny
utwór "Der schwarze Abt". Czy jest to
jakieś nawiązanie do klasycznego już filmu z
1963 roku o tym samym tytule?
Poniekąd tak. To intro było częściowo zainspirowane
przywołanym przez Ciebie filmem, jednak
nie ma ono nic wspólnego z jego ścieżką
dźwiękową. Początkowo ta miniaturka miała
zupełnie inny tytuł. Puściłem to naszemu producentowi
i był pod wrażeniem. Chwilę później
żeśmy rozmawiali i nie pamiętam dokładnie,
z czego konkretnie to wyniknęło, ale nasza
konwersacja zeszła na temat powieści Ed-
Kolejny dobry motyw na metalowy kawałek.
I z pewnością nie jeden. (śmiech) To jest wszędzie,
bogaci ludzie, którzy są idiotami, są na
nieodpowiednich stanowiskach. A mimo tego
rządzą planetą, bo skoro mają kasę, to mają
władzę. To są właśnie pieniężni bogowie.
Igor Waniurski
Tłumaczenie: Szymon Paczkowski
Foto: Marc Braner
24
RAGE