11.03.2023 Views

HMP 80 Running Wild

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

wchodzimy do sali prób, utwory powstają same.

Te wczesne EPki są ciężkie do dostania. Planujecie

jakieś reedycje?

W toku są plany ponownego wydania wczesnych

utworów w jakiejś jeszcze bliżej nieokreślonej

formie. Bądź czujny i śledź Discogs!

Jesteśmy zwartą grupą przyjaciół

Fajnie mieć taką zwartą paczkę kumpli, jaką są chłopaki z brytyjskiego

Heavy Sentence. Można tworzyć nie tylko wspaniałą muzykę, ale i odwalić parę

ciekawych akcji, które w pamięci zostają na długo. Takich jak ta ze zdjęciem zespołu

za więziennymi kratami. O tym, ale również o czysto muzycznej stronie

działalności zespołu opowiedział nam Bryan Suddaby, który to w Heavy Sentence

obsługuje perkusję.

HMP: Siemanko Bryan. Rok 2021 przyniósł

nam debiut Heavy Sentece. Jakie masz uczucia

gdy trzymasz ten krążek w rękach.

Bryan Suddaby: Cześć Bartek! Wypuszczenie

"Bang To Rights" jest kamieniem milowym w

historii zespołu. Włożyliśmy w to sporo emocji

i długo nad nim pracowaliśmy. W międzyczasie

wydarzyło się parę rzeczy, przez które żaden

zespół nie chce przechodzić. W trakcie

tworzenia płyty zmarł nasz bliski przyjaciel i

gitarzysta Mike. Mike włożył bardzo dużo w

te utwory i jesteśmy naprawdę dumni z tego,

że możemy go uhonorować poprzez ukończenie

i wypuszczenie tej płyty.

Jak wspominasz Mike'a?

Mike jest zawsze z nami, kiedy gramy razem.

Słyszę, jak krzyczy "do dupy!", ilekroć coś sparzymy

na próbie. Był facetem, który brał życie

za rogi wystarczyło go spotkać tylko raz, aby

pozostawił na tobie niezatarty ślad. Jego

śmierć była dla nas wszystkich ogromną stratą.

Macie na koncie parę EPek. Czy widzisz wyraźną

różnicę w pracy nad mini albumami a

pracy nad pełnym wydawnictwem?

Pierwszy singiel "Protector" został napisany i

nagrany przez wokalistę Gaza i głównego gitarzystę

Tima. Dopiero po wydaniu tego singla

zebrali razem cały zespół. Gdy tylko zaczęliśmy

grać jako zespół, byliśmy jak uciekający pociąg!

Nowe piosenki wychodziły gęsto i szybko,

a my dużo koncertowaliśmy. Drugi singiel

"Edge Of The Knife" został nagrany i wydany

po bardzo krótkim odstępie czasu. Mieliśmy

już garść kawałków, które graliśmy na żywo,

które ostatecznie znalazły się na LP. Jak już

wspomniałem, niefortunne okoliczności zatrzymały

nas przed zakończeniem pisania. Ale

ukończenie LP to naprawdę wielka ulga.

Utrzymujecie szybkie tempo wydawnicze.

Na brak produktywności chyba nie narzekacie.

Szczerze mówiąc, nie powiedziałbym, że jesteśmy

aż tak płodni. Jesteśmy zwartą grupą

przyjaciół, którzy naprawdę dobrze się dogadują.

Wszyscy wnosimy pomysły do pisania, a

ponadto łączy nas silna miłość do surowego i

agresywnego rock and rolla, więc kiedy razem

Słuchając "Bang To Rights" cały czas towarzyszy

mi uczucie, że G. Howells brzmi jak

Lemmy na mocnym speedzie (śmiech).

Jak Lemmy na speedzie? Czyli po prostu jak

zwyczajny Lemmy. (śmiech) Sporo ludzi próbuje

imitować Lemmy'ego, ale Gaz tak po

prostu brzmi. On niczego nie udaje. Tak, miłość

do Motörhead jest oczywista, ale, tak jak

my wszyscy, Gaz czerpie inspiracje z poza

heavy metalu.. Na przykład blues, folk, hard

rock z lat 70., hardcore punk, itd. Chyba można

je usłyszeć w jego głosie.

Owszem, jak najbardziej. Szczególnie wpływy

hardcore punk. Od strony czysto muzycznej

"Bang For Rights" również brzmi bardzo

surowo. Nawet na tle współczesnych albumów

heavy metalowych.

Na pewno nigdy nie chcieliśmy dopracowanego

nagrania. To nie jest nasz gust i nie pasowałby

do naszego stylu. Nagrywaliśmy w Stationhouse

Studio w Leeds z Jamesem Atkinsonem.

Jest on szczególnie znany z tego, że

nagrywa dużo współczesnego brytyjskiego

hardcore punka, więc wiedzieliśmy, że nie

przesadzi z produkcją. Tak też się stało! Ten

riff nie jest surowy do tego stopnia, że tworzy

nieczytelną ścianę dźwięku, ale jednocześnie

nie jest dopracowany do tego stopnia, że pozbawia

utwór tej pierwotnej dzikości. Jako ciekawostkę

dodam, jego studio znajduje się na

starym posterunku policji, a my nagrywaliśmy

w starych celach! To było naprawdę świetne

przeżycie!

Na jednym ze zdjęć pozujecie za zamkniętymi

więziennymi kratami. To pamiątka z tego

studia?

Akurat nie. Należę do kolektywu, który wynajmuje

stary budynek przemysłowy w Sheffield

(godzina drogi od Manchesteru), który remontujemy

na sale treningowe i bar/miejscówkę do

zakrapianych spotkań. Zasadniczo dziedziniec

ma dużą starą żeliwną bramę, która przypomina

więzienne kraty. Więc wszyscy się wkurzyliśmy

i pewnego wieczoru po próbie zrobiliśmy

kilka głupich zdjęć za kratami. Budynek znajduje

się w niezbyt bezpiecznej części miasta, a

policjanci przejeżdżając obok, pytali, co robimy.

Nie pomógł nam fakt, że był środek

lockdownu i spotykanie się w większych grupach

było zakazane. Jebać to, i tak mamy

nasze zdjęcia!

Utwór, który wyróżnia się na tle reszty to

"Heavy Sentence". Niech zgadnę, to Wasz

hymn?

Ta piosenka jest w zasadzie o Mike'u i naszym

czasie spędzonym z nim w zespole. To dla nas

najbardziej osobisty kawałek, który wciąż budzi

wiele emocji. Muzycznie uważam, że nadaje

on albumowi nieco zróżnicowanej dynamiki

i pokazuje naszą miłość do klasycznego heavy

metalu.

Foto: Heavy Sentence

Kto stworzył tą oldschoolową okładkę?

Okładkę nowej płyty narysował pewien dzieciak,

konkretnie Tin Savage z Londynu. Wcześniej

nasze grafiki robił pewien Szkot o imie-

72 HEAVY SENTENCE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!