HMP 80 Running Wild
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 80) of Heavy Metal Pages online magazine. 72 interviews and more than 200 reviews. 212 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: KKs Priest, Running Wild, Judas Priest, Cirith Ungol, Dee Snider, Destruction, Sodom, Flotsam And Jetsam, Mordred, Evile, Rage, Axel Rudi Pell, Gamma Ray, Doro, Herman Frank, U.D.O., Miecz Wikinga, Witch Cross, Space Chaser, Vulture, Killing, Crisix, Militia, Pharaoh, Somo Inquisitore, Lycanthro, Dark Arena, Distant Past, Illusory, Breathless, Gipsy's Kiss, Eisenhand, Antioch, Heavy Sentence, Blazon Rite, Parish, Scald, Wheele, Anahata, Spirit Adrift, Godslave, Cryptosis, Paranorm, Eradicator, Ibridoma, March In Arms, Paladine, Rebellion, Hammer King, Bloodbound, Nocturnal, Saratan, Hellhaven, Ian Pary, Lee Aaron, Todd Michael Hall, Secret Sphere and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Ciężko jest powiedzieć, że coś jest perfekcyjne
Szwecja jest znana ze swojej sceny metalowej. W mojej ocenie bardziej
znane tamtejsze kapele reprezentują death lub black metalowe nurty, w przeciwieństwie
(choć nie do końca), do techniczno/progresywnego thrash metalu, który
reprezentowany jest przez dzisiejszych gości, Paranorm. O swojej muzyce, skojarzeniach,
i o tym dlaczego swój pierwszy długogrający krążek wydali po dobrych
12 latach istnienia, opowie nam głównie gitarzysta Fredrik Kjellgren, wspomagany
czasem przez wokalistę formacji, Markusa Hiltunena. Poza tym będziemy w
tym wywiadzie rozważać bardziej egzystencjalne części ich najnowszego albumu,
zatytułowanego "Empyrean". Powiemy też o kulisach pracy nad nim i o najbliższych
planach. Nie przedłużając...
HMP: Czy mógłbyś nowym słuchaczom opisać
waszą muzykę?
Fredrik Kjellgren: Dziękuję za poświęcenie
nam miejsca w waszym czasopiśmie. Naprawdę
cieszy mnie możliwość udzielenia wywiadu
dla waszego magazynu. To ciekawe pytanie.
A nawet całkiem zabawne, mając na uwadze,
że po wydaniu "Empyrean" nasza muzyka była
opisywana na wiele różnych sposobów oraz
określana szeroką gamą różnych gatunków.
Myślę, że słuchacz powinien podjąć ostateczną
decyzję, jednak jeśli o nas chodzi, to zwykle
opisujemy naszą muzykę, jako coś z pogranicza
death/thrash metalu z elementami progresywnymi
i melodyjnymi. Zaczęliśmy jako zespół
grający tradycyjny thrash metal, jednak
do pytania, wydaje mi się, że nasza najnowsza
EPka, "The Edge of Existence" mogła być bardziej
inspirowana ich twórczością, niż kiedy pisaliśmy
materiał na "Empyrean".
Markus Hiltunen: Zabawne jest, że wspomniałeś
o Obliveon. Zespół wtedy naprawdę
miał coś w sobie i byłem bardzo zainspirowany
przez ich styl pisania melodii, który wydaje mi
się błyszczy dzięki utworowi tytułowemu
"Empyrean".
EPki z waszego pierwszego okresu?
Fredrik Kjellgren: Nie sądzę. Przynajmniej
nie ma teraz żadnych takich planów. Te nagrania
reprezentują naszą kapelę w tamtym konkretnym
czasie i wydaje mi się rozsądne pozostawienie
tego w taki sposób, jaki jest. Być może
jednak rozważymy ponowny miks i porządne
wydanie ich za pośrednictwem wydawcy
(wcześniej były wydane własnym sumptem).
Co zainspirowało "Empyrean"?
Markus Hiltunen: Muzycznie, jesteśmy oczywiście
zespołem opartym na starym thrash
metalu i ten styl wciąż jest naszą inspiracją.
Dla nas istotny jest rozwój i próbowanie muzycznie
nowych rzeczy, tak więc wzięliśmy do
naszych utworów również elementy z deathu,
blacku i neoklasycznego metalu. Muzyka stała
się wielowarstwowa i skomplikowana, czasami
wręcz mroczna, tak więc dopasowaliśmy pomysły
tekstowe do muzyki. Jesteśmy zafascynowani
nauką i jej fikcyjnymi interpretacjami,
stąd motywy liryczne przyszły naturalnie.
Większość utworów jest złym korzystaniu z
naukowej przewagi wraz z ogólnym złym obyciem
ludzi, które ostatnio jest całkiem depresyjne.
wcześnie zaczęliśmy eksperymentować z naszym
brzmieniem i teraz czerpiemy inspiracje
z wielu miejsc, tak by podkręcić trochę atmosferę.
Czy porównałbyś Paranorm do Vektor? Powiedziałbym,
że wasz debiut, brzmi całkiem
jak muzyka Vektor (zmieszana z Obliveon,
Watchtower, Angrą oraz dodatkowo z Mekong
Delta)...
Fredrik Kjellgren: Vektor zawsze był dla nas
oczywistą inspiracją i jesteśmy zaszczyceni porównaniem
do nich. Ich wpływ na scenę jest
znaczący i oni naprawdę zmieniają granice tego
gatunku. Pamiętam, jak wiele lat temu
uczyłem się utworów z "Black Future" (ich
najlepszy album w mojej opinii) i to było tak
ekscytujące, jak nauka utworów Metalliki, kiedy
po raz pierwszy wziąłem gitarę. Wracając
Foto: Paranorm
Zaczęliście w roku 2008, mam rację? Dlaczego
czekaliście tak długo z debiutem? Czy to
był brak czasu, brak możliwości spotkania
się, czy coś jeszcze?
Fredrik Kjellgren: Tak, to prawda. Założyliśmy
kapelę w roku 2008 i do 2014 wydaliśmy
parę demówek i EPek. Myślę, że wtedy wiele
czynników spowodowało opóźnienie, jak to
określiłeś, wydania naszego debiutu. Na początek,
Paranorm nie jest kapelą, która wydaje
coś po łebkach. Chcemy poświęcić tyle czasu,
ile potrzebujemy by wydać tak dobry album,
jak to jest tylko możliwe. Przynajmniej ja i
Markus, główni kompozytorzy muzyki Paranorm,
jesteśmy bardzo skrupulatni podczas
pisania. Praktycznie wszystko planujemy co do
pojedynczych nut. To oczywiście zabiera trochę
czasu. Poza tym zmiany personalne w zespole,
kontuzja, która sprawiła, że nie byłem w
stanie grać na gitarze przez ponad rok, poza
tym my wszyscy jesteśmy zajęci naszym własnym
życiem i karierą poza muzyką.
Czy zamierzacie ponownie nagrać dema lub
Czy powiedziałbyś, że "Empyrean" byłby
dobrym soundtrackiem dla serii Fallout?
Markus Hiltunen: Tematycznie pewnie! Nie
grałem zbytnio w te gry, ale czy czasem muzyka
w nich to nie był jazz lat 50.? Być może momenty,
w których jest walka mogłyby się nadawać
do naszej muzyki!
Jak długo zajęło wam nagranie i dopracowanie
"Empyrean"?
Fredrik Kjellgren: Zależy, jak na to spojrzysz.
Właściwie zajęło nam około 35-40 dni roboczych,
by wszystko to nagrać. Tak więc bylibyśmy
w stanie zakończyć nagranie w nieco
ponad miesiąc, jeśli w studiu byśmy spędzali
czas dzień w dzień. Jednak terminarz zespołu
oraz inżyniera dźwięku Larsa Hultmana nie
do końca ze sobą współgrały. Skończyło się na
tym, że perkusję nagraliśmy w ciągu dwóch tygodni
w lecie roku 2019. Bas, gitary i wokale
były nagrywane na jesieni roku 2019 i na początkach
lata 2020. Byliśmy tylko w studiu
przez jeden lub dwa dni w tygodniu w tamtym
czasie. Swoją drogą Lars wykonał wspaniałą
robotę. To była świetna współpraca i naprawdę
jesteśmy zadowoleni z jej wyników.
Czy mi się wydaje, że "The Immortal Generation"
jest na temat tworzenia wielu kopii
samego siebie?
Markus Hiltunen: Utwór jest o postępach w
medycynie, które pozwalają na wydłużone lub
wręcz niekończące się życie. To w jakim sposób
to osiągnąć nie zostało wyjaśnione w utwo-
90
PARANORM