Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIDziałania rządu RP przed i po katastrofie smoleńskiej zniszczyły prestiżPolski jako wiarygodnego sojusznika w jakimkolwiek ewentualnym sporze z Rosją.Gra rządu D. Tuska z Moskwą przeciw prezydentowi RP przed katastrofą oraz zachowaniesię tegoż rządu po niej (oddanie kontroli nad śledztwem) musi prowadzićdo wniosku, iż Polska przestała być postrzegana przez zewnętrznych aktorów gry międzynarodowejjako wart rozpatrywania potencjalny sojusznik w jakiejkolwiek akcjisprzecznej z interesami Moskwy.Złożona ustami rzecznika rządu Pawła Grasia, potwierdzona zaś przez premieraDonalda Tuska i wówczas p.o. prezydenta Bronisława Komorowskiego deklaracja,iż Polska nie zażąda przejęcia śledztwa w sprawie śmierci swego prezydenta i towarzyszącychmu osób, gdyż „mogłoby to być bardzo źle odebrane” 51 , musiała być odczytanaw całym regionie wschodnioeuropejskim jednoznacznie. Pytanie o to, gdzie i przezkogo żądanie przejęcia śledztwa przez Polskę byłoby „źle odebrane”, jest pytaniem retorycznym,a odpowiedź, iż chodzi o Moskwę, oczywista.Skoro tak, to każdy normalny pracownik departamentu analiz w MinisterstwieSpraw Zagranicznych któregokolwiek z państw, wymienionych w poprzedniej częścininiejszej pracy, musiał zadać sobie pytanie: czy Polska, która nie podejmie próbyprzejęcia kontroli nad śledztwem w sprawie śmierci swego prezydenta w obawie przedniechęcią Rosji, podejmie jakąkolwiek inną akcję, narażającą ją na tę niechęć. Odpowiedźmusiała być negatywna i w ten sposób Rzeczpospolita wysłała do wszystkich rządóww regionie sygnał, by nie liczyły na jej solidarność, lub by nie liczyły się z jej zdaniemw razie, gdy znajdą się w sporze z Moskwą czy takim jak Estonia w 2007 r., czy takim jakGruzja w roku 2008, czy jak Ukraina niemal co roku od Pomarańczowej Rewolucji przeżywająca„gazowe wojny” z Rosją. Polska przekazała w ten sposób wiadomość także polskimdziałaczom mniejszościowym np. na Białorusi. Informacja w niej zawarta brzmiała:„Rzeczpospolita nie uważa by śmierć jej prezydenta warta była ryzykowania ochłodzeniastosunków z Moskwą. Nie łudźcie się, iż wasza śmierć, np. w wypadku samochodowym,lub w wyniku pobicia przez nieznanych sprawców, wywoła jakiekolwiek poważnereakcje Warszawy.” W kontekście tego przesłania rezygnacja Andżeliki Borys z przewodniczeniaZPB nabiera zupełnie innego sensu. Jest to naturalnie spekulacja, ale każdy, kto znapostsowieckie realia i potrafi wczuć się w sposób rozumowania doświadczonych nimi ludzi,musi przyznać, iż jest ona wysoce prawdopodobna.Polska ukazała się jako kraj głęboko podzielony, którego wewnętrzne rozdarciepaństwa trzecie mogą skutecznie wykorzystywać dla oddziaływania na jej politykęzagraniczną. Wniosek ten płynie przede wszystkim z konkluzji, jakie obserwatorzyzewnętrzni musieli wyciągnąć z sytuacji poprzedzającej katastrofę smoleńską.128<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat.
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIUprawomocniono pogląd, iż istnieje masowe przyzwolenie Polaków naprzedmiotowe – lekceważące traktowanie Polski. Integralną, choć autonomicznąkonsekwencją poprzedniego wniosku jest stwierdzenie o prestiżowej porażce wynikającejz załamania się międzynarodowego wizerunku polskich elit przywódczych, aw konsekwencji Polaków jako narodu przywiązanego do swego państwa.Polskie elity przywódcze nie wypełniły bowiem obowiązków jakie na nich ciążyływ związku z katastrofą smoleńską. Jednym z tych obowiązków, było wyjaśnieniejej znaczenia szerokim rzeszom współobywateli, tak aby byli oni świadomijego wagi w chwili podejmowania decyzji wyborczych. W efekcie niedopełnieniatego obowiązku rząd, na którym ciążą opisane powyżej zarzuty, pozytywnie przeszedłweryfikację wyborczą. Zagranica otrzymała kolejną poważną informacjęna temat stanu Rzeczypospolitej. Brzmi ona: Rząd Polski nie tylko nie potrafiłzadbać o bezpieczeństwo prezydenta i elity politycznej swego kraju, nie tylkopodjął grę z rządem rosyjskim przeciw głowie własnego państwa, nie tylkozlekceważył obowiązek zadbania o wiarygodnie prowadzone śledztwo w sprawiekatastrofy smoleńskiej, ale na dodatek uzyskał na to zgodę większości aktywnychwyborców. Oznacza to, iż stan identyfikacji obywateli Rzeczypospolitejz ich państwem, stan ich świadomości politycznej i natury stosunków międzynarodowychpozwala na traktowanie Polski w ten sposób bez reakcji z ichstrony. Jest to bodajże najgroźniejsza konsekwencja katastrofy smoleńskiejwśród wszystkich powyżej wymienionych 52 . Prowokuje bowiem zachowania wobecPolski nieprzyjazne, w przeświadczeniu, iż pozostaną one bezkarne, gdyż ani rząd,ani polska opinia publiczna się im nie przeciwstawi.V. Bilans katastrofy smoleńskiej dla położenie międzynarodowegoPolski – atuty, słabości, wyzwania 2008-2012,Polska w okresie od 16 listopada 2007 r. do 10 kwietnia 2010 r. funkcjonowaław systemie kohabitacji – tzn. w sytuacji gdy prezydent pochodził z innegoobozu politycznego, niż większość parlamentarna i wyłoniony przez niąrząd. Wobec rozbieżności wizji obu ośrodków władzy wykonawczej – prezydentai rządu, w zakresie polityki zagranicznej i miejsca Polski na arenie międzynarodowej,istnienie ośrodka prezydenckiego i jego aktywność w sposób wyraźny,choć słabnący, oddziaływały na pozycję międzynarodową Rzeczypospolitej. <strong>Katastrofa</strong>smoleńska przerwała tę sytuację. Jej skutki w tym wymiarze były dwojakiegorodzaju: pozbawiały Polskę licznych atutów i nielicznych, do tego specyficznychsłabości.<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat. 129
- Page 2 and 3:
Instytut Sobieskiegoul. Nowy Świat
- Page 7 and 8:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 9:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 12 and 13:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 14 and 15:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 16 and 17:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 18 and 19:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 20 and 21:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 22 and 23:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 24 and 25:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 26 and 27:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 28 and 29:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 30 and 31:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 32 and 33:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 34 and 35:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 36 and 37:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 38 and 39:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 40 and 41:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 42 and 43:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 44 and 45:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 46 and 47:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 48 and 49:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 50 and 51:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 52 and 53:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 54 and 55:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 56 and 57:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 58 and 59:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 60 and 61:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 62 and 63:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 64 and 65:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 66 and 67:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 68 and 69:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 70 and 71:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 72 and 73:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 74 and 75:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 76 and 77:
Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 78 and 79: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 80 and 81: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 82 and 83: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 84 and 85: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 86 and 87: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 88 and 89: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 90 and 91: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 92 and 93: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 94 and 95: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 96 and 97: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 98 and 99: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 100 and 101: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 102 and 103: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 104 and 105: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 106 and 107: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 108 and 109: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 110: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 113 and 114: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 115 and 116: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 117 and 118: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 119 and 120: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 121 and 122: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 123 and 124: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 125 and 126: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 127: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 131 and 132: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 133 and 134: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 135 and 136: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 137 and 138: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 139 and 140: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 141 and 142: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 143 and 144: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 145 and 146: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 147 and 148: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 150 and 151: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 152 and 153: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 154 and 155: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 156 and 157: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 158 and 159: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 160 and 161: Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012
- Page 162: Minęły dwa lata od wydarzenia, kt