12.07.2015 Views

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIJak bardzo? Przypomnijmy: po żałobie ponad połowa Polaków uważała, że zostawiona trwały ślad wśród większości ludzi. Wiosną 2011 r. opinię taką podziela tylkoo parę punktów procentowych badanych mniej. Przekonani są o tym zwłaszcza ludziesilniej związani z Kościołem i wyborcy PiS, ale też połowa stronników PSL i spore grupyzwolenników SLD i PO. Trwa natomiast, mimo zmian społecznego klimatu, zrewitalizowanyw „czasie nadzwyczajnym”, pozytywny wizerunek prezydentury Lecha Kaczyńskiego:wedle badań OBOP z jesieni 2011 roku dobrze ocenia ją ponad połowa Polaków.Tu strategia wykluczania najwyraźniej nie działa.Próba podsumowania. Pomiędzy czasem „nadzwyczajnym”a „normalnym”, poznawaniem a emocjamiCo pokazały nam badania przeprowadzone tuż po katastrofie smoleńskiej,a co te z lipca i sierpnia 2010, czy z roku 2011? Ile na tych socjologicznych fotografiachpodobieństw, ile różnic? Bez wątpienia sondaże zarejestrowały dwa, odmienne stanynaszego społeczeństwa: wpierw nadzwyczajny, szczególny, później – zwykły, codzienny.Stąd różna temperatura ludzkich przeżyć, nieporównywalne skale ludzkich zachowańzwiązanych z tragedią. To – odpowiednio – miliony i tysiące osób na placach i ulicach.To wpierw wspólnota (a w jej tle – zróżnicowania), zaś później głębokie różnice(a w tle – to co wspólne). Ktoś powie: nieuchronne. Czy rzeczywiście? Czy inaczej byćnie mogło? Wydaje się, że zarówno sposób przeżywania przez Polaków „stanu nadzwyczajnego”,jak i nieuchronne przejście do sytuacji codziennej oraz kształt owej „zwyczajności”mogły wyglądać różnie. Do zrealizowania się wariantu, który miał miejsce przyczyniłosię kilka kluczowych rozstrzygnięć, punktów zwrotnych.Pierwsze z nich wiąże się ze sposobem wejścia Polski i Polaków w „czas nadzwyczajny”:kryzys wywołany katastrofą. To rezygnacja rządu (wbrew społecznymoczekiwaniom) z podmiotowego udziału w wyjaśnianiu tragedii smoleńskiej i oddanieśledztwa stronie rosyjskiej. To włączenie się władz Rosji w żałobną wspólnotę przyrównoczesnym eksponowaniu przez stronę rosyjską od samego początku winy Polaków,w tym – ofiar katastrofy. To sposób zachowania głównych, komercyjnych mediów, którepomagając w budowie żałobnej wspólnoty z drugiej strony, w ramach rozpoczynającejsię dyskusji o przyczynach katastrofy, prezentują często Polakom diagnozy obciążającewiną ofiary tragedii.Taki sposób oddziaływania na żałobną wspólnotę Polaków musi opóźnić proceswyjaśniania przyczyn katastrofy a zarazem prowadzi tu, w Polsce, do głębokich, wewnętrznychnapięć (dziś wiemy to znacznie lepiej niż wówczas).84<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!