12.07.2015 Views

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIwadzi to do tego, że przeciwnicy zaczynają się do siebie upodabniać, stają się niejakoswoimi sobowtórami. Im bardziej stają się do siebie podobni, tym większe natężenieosiąga wrogość między nimi. Konflikt ze skutku rywalizacji zmienia się w jejcel. Ostatnią jego fazą jest kryzys mimetyczny, to znaczy ofiarniczy. Skłóceni rywalezaczynają poszukiwać osoby odpowiedzialnej za wszechogarniający chaos.3. Jeśli życie społeczne nie zamieniło się jeszcze w niekończącą się walkę wszystkichprzeciw wszystkim, to tylko dlatego, że istnieje jeden mechanizm, który przywracamu pokój i równowagę: mechanizm kozła ofiarnego. Przeciwnicy nigdy nie pogodząsię sami z siebie, bo walczą o to samo, połączą się jednak szybko we wspólnymdziałaniu przeciwko ofierze, w rytualnym mordzie. Kiedy naszą wzajemną agresjęskupiamy na wspólnym unicestwianiu ofiary, na powrót odzyskujemy utraconą jedność.Kozioł ofiarny zostaje zamordowany przez wspólnotę jako źródło zła, a następnieuświęcony jako źródło jej jedności. Następuje tutaj przejście od pierwszegoprzekształcenia prześladowczego (demonizacja) do drugiego przekształceniaprześladowczego (sakralizacja).Patrząc z tej perspektywy, widać bardzo jasno, że Lech Kaczyński doskonale nadawałsię do roli kozła ofiarnego i że na nim zbudowała się chwilowa jedność narodowa.Aby umożliwić ekspulsję ofiary, muszą się pojawić tak zwane stereotypy prześladowań(Girard 1987: 21–36). Pierwszym z nich jest „stereotyp kryzysu”, który zakłada,że wspólnota znalazła się w zabójczym dla niej stanie, polegającym na zaniku różnici hierarchii, to znaczy na „odróżnorodnieniu”. Stereotyp drugi to „stereotyp oskarżycielski”.Teraz wspólnota poszukuje „zbrodni odróżnoradniających”, które są odpowiedzialneza zaistniały kryzys. Na podstawie dodatkowych „stygmatów ofiarniczych”– i to jest stereotyp trzeci – wspólnota odnajduje ofiarę, która popełniła owe zbrodnie i zrzucana nią odpowiedzialność (Girard 1987: 37). Stereotypy uruchamiają mechanizm, któryw ostatecznym rachunku prowadzi do grupowego zabójstwa ofiary.Wszystkie te stereotypy w złagodzonej formie odpowiedniej dla społeczeństw nowoczesnych,które z racji swych chrześcijańskich korzeni nie akceptują mordów rytualnych(Girard 2002: 170, 2006: 262), odnajdziemy w Polsce po tym, jak w 2005 roku w zaskakującysposób Prawo i Sprawiedliwość doszło do władzy, a Lech Kaczyński został wybranyna prezydenta. Oczywiście dziś mechanizm ofiarniczy nie może mieć takiego samegoprzebiegu, jaki miał u naznaczonych przemocą początków ludzkiej kultury. Jest jednak rzeczązaskakującą, że pojawiają się w nim te same elementy. Co prawda, przybierają one innąformę – na ogół nie są wypowiadane serio, lecz z ironią, dystansem. Niemniej jednak są towciąż te same stereotypy. I cały czas tak samo dehumanizują przyszłą ofiarę.92<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!