12.07.2015 Views

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIrządzania zamówień własnych oraz nierzetelne prowadzenie ewidencji wykorzystywaniaWSTL miały swoje przyczyny strukturalne. Po pierwsze, sprawami tymizajmował się w KPRM tylko jeden pracownik odpowiedzialny ze realizację działańzwiązanych z przygotowaniami ś<strong>red</strong>nio ponad 260 lotów rocznie. 12 Po drugie, jeszczegorzej wyglądała kwestia organizacji uzgadniania limitów korzystania z WSTL, którazgodnie z Porozumieniem z 2004 roku, również powinna być koordynowana przezSzefa KPRM. Realizacja tego zadania nie została przydzielona na stałe do żadnej z komórekw Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (nikt się formalnie tym nie zajmował)i nie zostały stworzone żadne pisemne procedury określające zasady i tryb ustalanialimitów. Spowodowało to, że w praktyce limity WSTL były określane przez MinistraObrony Narodowej, a Szef KPRM, jako formalny koordynator, nie dysponowałna ten temat żadną wiedzą, co czyniło niemożliwym wykonywanie nałożonego naniego obowiązku monitoringu wykorzystania WSTL. 13Zawarte w Porozumieniu przepisy prawne o ogólnym charakterze, określającerolę Szefa KPRM jako Koordynatora, okazały się niewystarczające dla realizacjiprzypisanych mu zadań. Pociągało to za sobą konsekwencje w postaci braku synchronizacjiprocesu przygotowania i realizacji wizyt, a także jego rzetelnego nadzoru.Na te problemy w 2007 roku, po dwóch latach funkcjonowania systemu, wskazywalizarówno odpowiedzialny z te kwestie pracownik KPRM, jak i ówczesny MinisterObrony, który proponował zmianę porozumienia. 14 Propozycje te nie zostały podjęteprzez kierującego w następnych latach Kancelarią Premiera Tomasza Arabskiego.Wobec braku precyzji w zapisach Porozumienia Szef Kancelarii Premiera podtrzymywałzałożenie, że zadania te powinny być wykonywane bezpoś<strong>red</strong>nio przez tego,kto zamawia lot i odbywa wizytę. W odniesieniu do wyników kontroli NIK ministerArabski stwierdził, że „…przedmiotem kontroli NIK była sfera, w której Szef KPRM- ani jako Szef KPRM, ani Koordynator Porozumienia - nie posiadał kompetencjiprzypisywanych mu przez NIK. Nie jest prawdą, że Szefowi KPRM przypisane zostałykluczowe zadania koordynatora integrującego działania wszystkich zaangażowanychw realizację porozumienia jednostek. W przypadku wizyt i lotów organizowanychprzez Kancelarie Sejmu, Senatu i Prezydenta RP, żaden Szef KPRM nie uczestniczyi nie uczestniczył nigdy w ich przygotowaniu. Jakiekolwiek próby ingerencjiw działalność tych instytucji, próby narzucania im przez KPRM takich lub innychdziałań czy terminów zostałyby słusznie potraktowane, jako naruszanie ich autonomiizagwarantowanej Konstytucją RP.” 15Konsekwencją przyjęcia przez Szefa KPRM założenia, że zapisy dotyczącekoordynacji wizyt zawarte w Porozumieniu z 15 grudnia 2004 roku nie mają walorunormatywnego, było przerzucanie odpowiedzialności na inne instytucje,<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat. 59

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!