12.07.2015 Views

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

Staniłko-red.-Katastrofa-PDF

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Instytut Sobieskiego, Warszawa 2012TWORZYMY IDEE DLA POLSKIdziało się w ciągu trzech pierwszych dni po katastrofie w Moskwie i Smoleńsku,że wojskowi zostali wyraźnie wyparci? Czy Morozow wykorzystał osobiste ambicjeEdmunda Klicha? Ten ostatni to postać niezwykle barwna i bardzo kontrowersyjna.Jest znany jako człowiek trudny we współżyciu, intrygant. Wiele swoich rozmówpotajemnie nagrywał. W tym z ministrem obrony narodowej Bogdanem Klichem(zbieżność nazwisk przypadkowa).Klich wykorzystał fakt, że w Smoleńsku znalazł się jako pierwszy, to znaczyprzed Grochowskim. Zaraz zaczął wydawać polecenia Polakom i prowadzić uzgodnieniaz Rosjanami. Właściwie tylko na krótki czas oddał kierownictwo wojskowym.A Rosjanie początkowo zachowywali wszelkie reguły poprawnej współpracy. Zapytanoo możliwość wydobycia czarnych skrzynek. Klich dość samowolnie na to przystałi pojechały one do Moskwy.Co się z nimi działo? Czy nie doszło do żadnej interwencji lub manipulacji?Z pewnością jednym wielkim błędem był proces odczytu i identyfikacji zapisów rejestratoragłosu CVR. Dokonywali ich trzej Polacy w zwykłym pomieszczeniu biurowym.Czyżby MAK nie dysponował odpowiednim laboratorium akustycznym? Nadnagraniami pracowali Waldemar Targalski z PKBWL, były pilot specpułku, ppłkSławomir Michalak z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych i ppłk ZbigniewRzepa z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Głosy pilotów przez pewien czas pomagałidentyfikować ppłk Bartosz Stroiński ze specpułku.Oczywiście odczyt dokonany przez tę grupę jest pełen błędów. Jak to się stało,że pewną frazę przypisano generałowi Błasikowi? To jedna z tajemnic kwietnia 2010roku. Właściwie wszyscy tego się wypierają. Stroiński pamięta, że Michalak określiłte słowa jako już rozpoznane. Sam Michalak nie chce rozmawiać, podobnie Targalski.Rzepa twierdzi, że był w Moskwie krótko i niewiele wie. W tym samym czasiew Moskwie przebywali inni tzw. współpracownicy ak<strong>red</strong>ytowanego. Częściowo należącytakże do komisji Millera (co samo w sobie jest nieprawidłowością). Podobnoto ktoś z nich rozpoznał Błasika. Ale kto i dlaczego? Czy tę pomyłkę mogli zasugerowaćRosjanie?To nie wszystkie pytania. Michalak, ppłk Janusz Niczyj i ppłk Dariusz Majewskiuczestniczyli w badaniach przyrządów pokładowych w 13. Państwowym InstytucieNaukowo-Badawczym Ministerstwa Obrony Federacji Rosyjskiej w podmoskiewskichLubiercach. Ekspertyzy wykonywano na wniosek strony polskiej. Uczestniczyliw badaniach zaledwie przez kilka dni, choć analizy trwały miesiąc. – Jednomi się tylko nie podobało – wspomina Michalak. – Skończyliśmy badania. Mieli-<strong>Katastrofa</strong>.Bilans dwóch lat. 27

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!