HMP 72 Enforcer
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Zabawa
z najlepszymi przyjaciółmi
Niemcy i thrash to nie tylko stare
zespoły z Zagłębia Ruhry. Młodzi
również działają na tej scenie a przykładem mogą być
bohaterowie tego wywiadu. Fabulous Desaster, bo o
nich mowa ruszają na podbój z nowym krążkiem "Off
With Their Heads". Poniżej ciekawa pogawędka z braćmi
Mathessem i Lukiem Therstegge.
historii Anne Boleyn w 1536 roku. Okładka
nie pokazuje dokładnie tego samego, bo miała
łączyć tematy piosenek w jeden obrazek.
Widać ludzi walących głową w mur, a z góry
wychodzi gigantyczny pazur ogolonego niedźwiedzia,
który odrywa im głowy. Tak więc
podsumowuje to w pewnym sensie kilka tytułów
piosenek.
Matthes Therstegge: Nie mieliśmy pomysłu
na okładkę, więc zapytaliśmy grafika Mario
Lopeza, czy mógłby wymyślić dla nas jakiś
obrazek. Następnie wziął kilka motywów z
różnych piosenek i połączył je w całość. W
sumie fajnie wyszło.
To mogłaby być dobra okładka albumu
"Balls To The Wall" grupy Accept. (śmiech)
Luke Therstegge: (Śmiech), byłoby to o wiele
lepsze niż oryginalna okładka!
tego! Markus i Kai Wilhelm (odpowiedzialni
za promocję w Black Sunset) są niesamowici!
Zmotywowani, pełni pasji i wspierający
zespoły w każdy możliwy sposób. Bardzo się
cieszymy, że jesteśmy częścią składu MDD/
Black Sunset!
"Hang'Em High" ukazał się w 2016 roku,
"Off With Their Heads" w 2018 roku. Jest to
dość szybkie tempo. Przypuszczam, że bycie
muzykami nie jest Waszym jedynym zajęciem.
Jak łączycie granie w zespole z tak
zwaną "normalną pracą" i życiem osobistym?
Matthes Therstegge: Myślę, że 2-3 letnia
przerwa w nagrywaniu jest po prostu idealna.
Tym razem było to prawie dokładnie 2 lata i
może na następne wydawnictwo będzie trzeba
poczekać trochę dłużej. Tak, wszyscy mamy
"normalne prace", które zajmują dużo czasu.
Kiedy wracam z pracy wieczorem, nie zostało
mi wiele czasu wolnego, ale... zazwyczaj
poświęcam go na granie na gitarze (jeśli moja
dziewczyna na to pozwoli, ale jest to niewiarygodnie
niesamowita dziewczyna i wspiera
mnie pod każdym względem!). Ale myślę, że
nikt z nas nie chce tego zmienić. Oczywiście,
nasza praca pochłania sporo czasu. Ale z drugiej
strony jesteśmy finansowo całkowicie niezależni
od tworzenia naszej muzyki. Możemy
robić to, czego chcemy, bez żadnych kompromisów,
nie musimy dbać o to, co inni myślą o
naszej muzyce. W tym względzie, posiadanie
normalnych miejsc pracy oznacza swobodę
twórczą dla naszej muzyki. Nasza praca to
praca, nasza muzyka to nasza pasja - nie chcę
mieć jej w inny sposób.
Luke Therstegge: Zespół jest tym, co robimy
w wolnym czasie. Myślę, że każdy potrzebuje
czasu na rzeczy, które uważa za naprawdę
ważne. Więc to żaden problem. Jeśli chodzi o
trasy koncertowe lub koncerty w środku tygodnia,
może to być dość trudne. Zawsze jest
irytujące, kiedy musimy odmówić zagrania
lub odwołać zaplanowany koncert, ale myślę,
że każdy zespół ma od czasu do czasu takie
sytuacje.
HMP: Witajcie! W zeszłym roku wydaliście
Wasz drugi album "Off With Their Heads".
Jak możesz oceniać po tym dość krótkim
czasie, jaki minął od wydania? Czy uważacie,
że poczyniliście wyraźne postępy w
porównaniu do Waszego debiutu zatytułowanego
"Hang'Em High"?
Luke Therstegge: Jesteśmy całkowicie zadowoleni
z naszego najnowszego albumu! Myślę,
że utwory są świetne i w porównaniu z
pierwszym albumem powiedziałbym, że zarówno
brzmienie, jak i produkcja są znacznie
lepsze. Poruszana tematyka jest także znacznie
poważniejsza. Kiedy słuchasz najnowszego
albumu i przyglądasz się tekstom, zauważasz,
że thrash metal to nie tylko imprezy
i zabijanie pozerów.
Matthes Therstegge: Tak, jesteśmy naprawdę
zadowoleni z tego wydawnictwa. Byliśmy
trochę pod presją czasu, ponieważ mieliśmy
wyznaczony termin premiery. Tak więc
niektóre teksty nie zostały jeszcze ukończone,
ale dokończyliśmy je w studio. Myślę,
że wyszło świetnie, dopilnujemy, by nie mieć
wyznaczonego terminu. Dla mnie muzyka z
naszego ostatniego albumu nie różni się znacznie
od naszego debiutu. Kiedy pisaliśmy
utwory na debiutancki album, wiedzieliśmy
już dokładnie, jaką muzykę chcemy grać. I to
się wcale nie zmieniło. Moim zdaniem każdy
utwór "Off With Their Heads" mógł zostać
użyty do "Hang 'Em High" i vice versa.
Jak możemy zinterpretować ten tytuł? Tekst
tytułowego kawałka i okładka albumu nadaje
mu dwa różne znaczenia.
Luke Therstegge: Utwór tytułowy dotyczy
Foto: Fabulous Desaster
Matthes Therstegge: A może "The Wall"
Pink Floyd albo "Walls Of Jericho" Helloween?
Ale ten konkretny mur nawiązuje do
naszego kawałka "Against The Wall".
Ten album został wydany przez Black Sunset.
Czy mógłbyś powiedzieć coś więcej o
tej wytwórni?
Matthes Therstegge: Black Sunset jest nową
submarką MDD Records. Kiedy szukaliśmy
wytwórni, skontaktowaliśmy się z MDD,
ale w tamtym czasie nie było wolnych mocy
produkcyjnych dla nowych zespołów.
Markus Roesner (szef MDD Records) przekonał
nas do dołączenia do swojej nowej subwytwórni
Black Sunset. Ten niesamowity facet
był bardzo przekonujący i wkrótce doszło
do podpisania kontraktu... i nie żałujemy
Jak długo zajęło Wam nagrywanie?
Matthes Therstegge: Nagrania perkusyjne
zajęły tylko dwa i pół dnia (Luke jest jak automat!).
Co do reszty, czas nagrania dzielimy
na kilka segmentów. Na szczęście Armin Rave,
nasz producent jest naszym bliskim przyjacielem,
a jego studio nie jest daleko od
miejsca, w którym mieszkamy. W 2018 roku
realizował kilka innych projektów (w tym najważniejszy
"projekt": narodziny drugiego
dziecka!). W okresie od lutego do września
zaplanowaliśmy kilka pojedynczych slotów
czasowych na nagrania. Na pewno nie jest to
idealne, ale się udało.
Wasz wokalista czasami brzmi jak Mille
Petrozza, ale z drugiej strony w waszej muzyce
słyszymy wiele z wpływów amerykańskiej
sceny thrash metalu lat 80-tych. Która
z tych dwóch scen thrash jest Wam bliższa
(pomijając argument lokalnego patriotyzmu).
Matthes Therstegge: Tak, ludzie często
opisują głos Jana jako bękarta Mille, Steve'a
Souzy i Bobby'ego Blitza. Ale to nie jego wina,
tylko to, jak brzmi jego głos. Myślę, że
brzmiałby dokładnie tak samo, gdyby śpiewał
w wielkim zespole jazzowym lub w operze
100
FABULOUS DESASTER