31.03.2023 Views

HMP 72 Enforcer

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

po tak długim czasie, to w Twojej głowie

rodziły się pomysły na bardzo oldschoolowe

brzmienie, czy raczej brałeś pod uwagę pójście

z duchem czasu?

Chciałem brzmieć oldschoolowo, jednak zdecydowałem

się na nieco bardziej nowoczesną

produkcję. Jestem totalnym oldschoolowcem!

W produkcji sporo pomógł mi Tom i sporo

żeśmy rozmawiali o brzmieniu, zanim przystąpiliśmy

do pracy prowadziliśmy długie rozmowy

na temat brzmienia. Chciałem, by

album brzmiał surowo, bez jakichś przesadnych

ozdobników. Mimo wszystko, to brzmienie

do najbrudniejszych nie należy. Wiesz

jak sami muzycy tłumaczą skrót KISS? "Keep

It Simple Stupid". To właśnie była filozofia,

która nam przyświecała podczas nagrywania.

Jesteś jedynym autorem materiału z Evil

Never Sleeps", czy kumple też mieli w tym

swój udział?

Zanim zaczęliśmy nagrywać, miałem sporo

surowych wersji demo, które nagrałem w swoim

domowym studio. Robiłem tak od początku

istnienia tej grupy. Dałem te dema innym

członkom grupy, by mogli się zapoznać, a po

wejściu do studia zmienić to, co zmian

rzeczywiście wymaga. Nie przepadam za tworzeniem

utworów w sali prób podczas jam session.

Najpierw musi być demo. Na "Evil Never

Sleeps" każdy coś od siebie dorzucił, by

nadać temu krążkowi ostateczny kształt i

wyraz.

A skąd pomysł na tytuł?

Tytuł jest bardzo wymowny i znajduje swe

odniesienie niemalże w każdym utworze.

Wierzę, że zło jest czymś namacalnym. Że

może ono zarazić jedną osobę lub miliony

ludzi i sprawić, że będą robić przerażające

rzeczy. Świat zawsze musiał sobie z tym radzić.

Musimy uczyć się z historii, że zło nie

śpi nigdy. To zawsze jest niebezpieczeństwo

na świecie. Mieliśmy przywódców krajów,

religii, biznesu, korporacji, którzy robili złe

rzeczy niewinnym ludziom, aby zarabiać

pieniądze, przejąć inny kraj lub wykorzystać

swoją moc do nienawiści. Wierzę, że większość

ludzi jest dobra i po prostu chce żyć w

spokoju. I dlatego stają się obojętni i patrzą w

drugą stronę, gdy pojawia się zło. Nie chcą

radzić sobie ze złem, dopóki ich nie uderzy, a

potem jest już za późno. Przesłanie "Zło nigdy

nie śpi" polega na tym, że wszyscy dobrzy

ludzie muszą się temu przeciwstawić, ilekroć

je zobaczą. Bądź czujny, zanim zło cię skrzywdzi.

Pierwsza piosenka na albumie rozpoczyna

się pewnym przemówieniem. Co jest jego

źródłem?

Mowa rozpoczynająca album pochodzi od

bardzo znanego generała armii amerykańskiej

z czasów II Wojny Światowej. Nazywał się on

George Patton a podczas tej przemowy

motywował żołnierzy przed walką z nazistami.

Ta mowa pokazuje pewien koncept całego

albumu.

Tytuł tego utworu - "We Will Never Die" w

sytuacji Waszego powrotu brzmi jak

deklaracja Waszej niezniszczalności

(śmiech). Czy mam rację?

To naprawdę ma dwa znaczenia. Ale tak,

masz rację. To sprawia, że nasze stwierdzenie,

że zespół był przez jakiś czas nieobecny w

Foto: St. Elmos Fire

świecie muzyki metalowej, ale nie jesteśmy

martwi i wracamy silniejsi niż kiedykolwiek!

Jest to również deklaracja powstania i walki

ze złem w jakiejkolwiek formie.

W piosence "I Begin" słyszymy coś, co przypomina

chóry. Czy mógłbyś powiedzieć coś

więcej na ten temat? Dlaczego zdecydowałeś

się umieścić takie efekty w swojej

muzyce?

Nigdy tak naprawdę nie myślałem o tym,

żeby ten refren brzmiał jak chór, ale może

rzeczywiście tak jest. To była twórcza rzecz,

która brzmiała tak, jakby powinna. Myślałem

o tym, żeby uzyskać efekt przypominający

wielki tłum śpiewający razem, jak na wiecu

politycznym lub koncercie.

Postanowiłeś dodać alternatywne wersje

"Betrayer", "Wasted" i "Evil Never Sleeps -

Doomsday" jako dodatkowe utwory. Czy

masz podobne wersje innych utworów?

Tak, dodano alternatywne wersje, aby fani

mogli posłuchać kilku różnych miksów i

pomysłów, które nie znalazły się w końcowych

wersjach utworów. I miałem prawdopodobnie

co najmniej dziesięć różnych i alternatywnych

wersji każdej piosenki. Zmiksowaliśmy

wiele wersji próbujących różnych

dźwięków, różnych solówek i linii wokalnych.

Bonusowa wersja "Evil Never Sleeps /

Doomsday" ma inne intro.

W 2015 roku otrzymaliśmy nowe wersje

Waszych starych albumów wydanych przez

Karthago Records. Jak w ogóle do tego

doszło?

Są to edycje limitowane, ręcznie numerowane

(po 500 kopii z wyjątkiem "Warning From

The Sky", które ma 666!) I wyposażone w

hologram, który gwarantuje autentyczność.

Wkładki są znacznie obszerniejsze niż oryginalne.

Są naprawdę piękne. Wykonali świetną

robotę. Wasi czytelnicy i fani Elmo powinni

spróbować je zdobyć. W rzeczywistości

nasz pierwszy album, zatytułowany "St.

Elmo's Fire", który był wydany przez Dream

Records w 1986 roku, nigdy nie był na CD,

dopóki Karthago go nie wydało.

Czy po reaktywacji często występujecie na

żywo?

Niestety nie byliśmy w stanie koncertować,

aby promować album. Po prostu to nie na

naszą kieszeń. Domyślam się, że jeśli promotor

byłby zainteresowany i mógłby nam pomóc

zorganizować trasę, zrobilibyśmy to.

Touring nie jest tak łatwy jak w przeszłości.

Czy masz jakieś plany na kolejny album?

Kolejny album? Może. Domyślam się, że jeśli

fani będą chcieli następnej porcji naszej muzyki,

powiadomią nas o tym! Ale miejmy

nadzieję, że nie będziemy czekać kolejnych

25 lat.

Dziękuję bardzo za wywiad.

Ja również bardzo dziękuję za możliwość

udzielenia wywiadu. Chcę również podziękować

fanom Elmo, którzy utknęli z nami

przez te wszystkie lata. Nasza muzyka jest

dostępna na Spotify, Apple Music i wszystkich

innych platformach streamingowych.

Sprawdź także naszą stronę internetową.

Dzięki jeszcze raz!

Bartek Kuczak

ST. ELMOS FIRE 41

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!