31.03.2023 Views

HMP 72 Enforcer

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

staramy się unikać charakterystycznych cech

power metalu, ale w ramach stylu poszerzać

jego możliwości.

Czekać na odpowiednią okazję

Szwedzi z Cryonic Temple to weterani drugiej fali współczesnego power

metalu, ale ta istniejąca od 1996 roku grupa milczała przez blisko 10 lat. Teraz nadrabiają

więc stracony czas, wydając w krótkim czasie aż dwa albumy z premierowymi

utworami. Wątpię, by "Into The Glorious Battle" oraz "Deliverance" zainteresowały

kogoś poza zagorzałymi fanami takiego grania, ale pewnej atrakcyjności nie

sposób im odmówić:

HMP: Pomiędzy rokiem 2008 a 2017 zanotowaliście

długą, wydawniczą przerwę. Nie

oznaczała ona rzecz jasna braku waszej

aktywności, co potwierdza fakt, że niedawno,

w niewiele ponad rok, wydaliście aż

dwie płyty: "Into The Glorious Battle" oraz

najnowszą "Deliverance"?

Markus Grundströmr: Tak, pomiędzy "Immortal"

a "Into The Glorious Battle" upłynęło

dużo czasu. Głównym tego powodem było

sporo zmian w składzie zespołu - z różnych

przyczyn Esa Ahonen, jako jedyny z założycieli

Cryonic Temple, został na posterunku.

Dużo czasu zajmuje znalezienie ludzi, którzy

poczują ze sobą jakąś więź, wytworzą właściwą

chemię i są ambitni. Co więcej, przemysł

muzyczny również uległ gwałtownej przemianie,

musieliśmy więc dostosować się do tego,

co jest obecnie ważne i istotne. Nigdy nie

chcieliśmy poświęcić na to aż tyle czasu, jednak

gdy chcesz załatwić sprawy w odpowiedni

sposób, musisz być cierpliwy.

innych kompozycji. Myślenie w taki właśnie

sposób umożliwiło stworzenie albumu z tego

materiału, który mieliśmy w zanadrzu.

Wciąż lubujecie się w power metalu, nie unikacie

też jednak do nawiązań do tradycyjnego,

mocniejszego heavy, a czasem puszczacie

też oczko do mniej ortodoksyjnych

słuchaczy - w dobie internetu i streamingu

płyta musi być jak najbardziej urozmaicona,

by dotrzeć do najróżniejszych słuchaczy,

niekoniecznie tylko fanów metalu?

Foto: Cryonic Temple

Akurat w Skandynawii jesteście w tej dobrej

sytuacji, że wszelkie odmiany metalu są dość

popularne i w dodatku nikt ich nie dyskryminuje,

co jest dużym plusem?

Całe szczęście w Skandynawii każdy rodzaj

metalu jest akceptowany. To daje szansę zaprezentowania

się zespołom grającym w różnych

gatunkach. Ludzie w Skandynawii są z

reguły otwarci na różne style muzyki, co sprawia,

że scena jest zróżnicowana i interesująca.

To duży plus, zgadza się.

Zauważalny jest jednak spadek sprzedaży

fizycznych płyt - to dlatego wzbogaciliście

wersję digipack bonusowym "Insomnia"?

Ciężko jest rozwiązać problem ze sprzedażą

płyt w naszych czasach. Możesz przecież

słuchać muzyki w Internecie za darmo tyle, ile

dusza zapragnie. Staramy się o tym nie myśleć,

uważamy serwisy streamingowe za dobry

sposób na promowanie swojej muzyki. Dodawanie

bonusowych utworów na albumach jest

jednak czymś, co sprawia, że kupowanie nadal

Jest to chyba dość denerwująca sytuacja, kiedy

ma się nowe utwory i nie można zaprezentować

ich słuchaczom na płycie?

Oczywiście, masz całkowitą rację. To był frustrujący

okres, staraliśmy się zbudować coś nowego,

chcieliśmy pokazać wszystkim co udało

nam się osiągnąć przez ten czas, ale niestety

nie mogliśmy. Na szczęście Scarlet Records

poznało się na nas i dało nam szansę na zaprezentowanie

się.

Nie myśleliście w tej sytuacji o samodzielnym

wydaniu kolejnego albumu? Cierpliwie

czekaliście na konkretną propozycję, aż pojawiła

się taka od Scarlet Records?

Nie rozważaliśmy wydawania czegokolwiek,

dopóki nie pojawiła się Scarlet Records. Kiedy

kolejne albumy dzieli duży okres czasu,

chcesz aby nowe wydawnictwo było czymś

wyjątkowym. Nie widzieliśmy innego wyjścia,

jak tylko czekać na odpowiednią okazję.

Oczywiście mieliśmy materiał na nagranie albumu

od dłuższego czasu, ale ważne jest dla

nas uszczęśliwianie fanów, a Scarlet Records

może to zapewnić.

Tak więc nowych utworów wam nie brakowało,

było z czego wybierać na powrotną

płytę?

Najtrudniejszą rzeczą przy tworzeniu "Into

The Glorious Battle" było wybieranie piosenek,

które na tym mamy albumie umieścić.

Mieliśmy mnóstwo materiału, więc było to naprawdę

spore wyzwanie. Ponieważ jest to album

koncepcyjny, mogliśmy myśleć nad tym

w trochę inny sposób, nie wybierać tylko

utworów, które uznaliśmy za najlepsze. Każda

piosenka na tym albumie ma swój cel: tekst,

klimat kompozycji i swoje miejsce pośród

To bardzo dobre pytanie. Każdy z nas ma

różne inspiracje, staramy się więc je łączyć, ale

jednocześnie nie wychodzić poza ramy power

metalu. Ważne jest dla nas pisanie muzyki,

która ma dla nas jakieś znaczenie, ale również

muzyki, której sami lubimy słuchać. Zróżnicowanie

materiału nie tylko przyciąga większą

liczbę słuchaczy, ale pokazuje również jakość

twojej twórczości i sprawia, że jesteś interesujący.

Dla nas muzyka jest nośnikiem emocji,

musi posiadać jakieś przesłanie, a różnorodność

wpływów umożliwia przekazywanie tego

na różne sposoby.

Jest to wasza metoda na obejście niewątpliwych

ograniczeń powerowej stylistyki?

Uważam, że muzyka nie powinna mieć żadnych

ograniczeń. Power metal jest bardzo

specyficzny, ale według mnie, nie posiada żadnych

granic. Oczywiście ma swoje cechy

charakterystyczne, niemniej jednak w ich

obrębie możesz wprowadzać dużo modyfikacji.

Odpowiadając na twoje pytanie: nie

jest czymś wyjątkowym.

Japończycy dostali jeszcze jeden utwór

dodatkowy, "Walking With Fire", tak więc

wydanie "Deliverance" na tamtejszy rynek

jest najbogatsze?

Tak, wydanie japońskie jest najbogatsze ze

wszystkich wersji "Deliverance".

Już od kilku lat obserwuje się renesans analogowych

nośników dźwięku, ale wy jakoś nie

idziecie za tym trendem - doczekamy się winylowych

płyt i kaset Cryonic Temple?

Planujemy wydać limitowane edycje winylowe

kilku naszych albumów.

Wojciech Chamryk, Paweł Izbicki,

Paweł Gorgol

CRYONIC TEMPLE

107

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!