31.03.2023 Views

HMP 72 Enforcer

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Brytyjskie korzenie

Chłopaki z Fatal Curse są kolejnym przykładem

tego, że młodzi Amerykanie często

czerpią natchnienie z dokonań europejskich

grup. Proponują więc na swym debiutanckim

albumie "Breaking The Trance" heavy metal z

przełomu lat 70. i 80. minionego wieku, czyli

ostry, surowy i melodyjny, zakorzeniony

w nurcie NWOBHM. I chociaż żałują, że

nie urodzili się wcześniej, to teraz nadrabiają

to z nawiązką:

HMP: Wcześniej nie graliście chyba tylko

metalu gotyckiego czy jego bardziej zakręconych

form, a poza tym praktycznie wszystko:

death, black, thrash, nawet deathcore -

mieliście już dość tej ekstremy, klimatów

gore i tym podobnych, stąd decyzja o założeniu

Fatal Curse?

Chris Bowen: Cześć! Zdecydowaliśmy się

założyć Fatal Curse w 2016 roku, ponieważ

styl utworów, które wtedy komponowaliśmy,

coraz bardziej przypominał tradycyjny/ NW

OBHM i uznaliśmy, że nadszedł czas, aby

zakończyć istnienie zespołu Rabid w którym

wtedy graliśmy. Tamten zespół był bardziej

thrashowy i choć wszyscy kochamy agresywniejsze

style metalu, to gatunek, który teraz

gramy, jest nam jednak najbliższy.

Czyli spoważnieliście, dorośliście i poważniej

zainteresowaliście się korzeniami ostrej

muzyki, czego efektem było powstanie

Fatal Curse?

Tak, zdecydowanie widać, że rozwinęliśmy

się w zakresie komponowania i naszych ogólnych

umiejętności w porównaniu do naszych

poprzednich zespołów.

Co kręci was najbardziej w takim graniu?

Przypuszczam, że kiedy powstawał Motörhead

czy Diamond Head nie było was

jeszcze na świecie czy nawet w planach, a tu

proszę, łoicie nie gorzej od nich? (śmiech)

Dzięki! Tak, zespoły i albumy, które kochamy,

powstały o wiele wcześniej niż nasza

trójka została zaplanowana (śmiech). To co

jest najbardziej przyciągające w tym stylu to

surowość i moc, które wszyscy czujemy,

szczególnie grając te utwory na żywo.

Nie żałujecie więc, że nie urodziliście się w

tamtych czasach, bo tak jak kiedyś można

też grać i w dzisiejszych czasach?

Nie wydaje mi się, żeby ktokolwiek z nas

żałował, że się wtedy nie urodził. Na pewno

możliwość zobaczenia Running Wild na

żywo w latach osiemdziesiątych, kiedy wydali

pierwsze dwie płyty, byłaby super, ale fakt, że

muzyka, którą kochamy, będzie już na zawsze

zachowana w postaci nagrań, sprawia iż

nie ma to znaczenia czy urodzilibyśmy się

nawet sto lat później - i tak gralibyśmy ten

Foto: Fatal Curse

rodzaj muzyki!

W sumie nawet ma się większe możliwości

niż wtedy, bo teraz nie tylko demo, ale i

dobrze brzmiącą płytę można nagrać i w

domowych warunkach, to tylko kwestia

umiejętnego wykorzystania nowoczesnej

technologii - tak w 1975 roku mielibyście co

nawyżej jakiś lepszy magnetofon do dyspozycji

i mikrofon czy dwa?

Tak, to jest kolejny plus czasów w których

żyjemy - możesz nagrać wszystko nie wychodząc

ze swojego domu. W taki sposób zostały

też nagrane partie wokalne - w starym mieszkaniu

naszego gitarzysty Dave'a.

Potrafisz wyjaśnić dlaczego amerykańskie

zespoły praktycznie od zawsze bardziej inspirowały

się europejskimi kapelami? Rozumiem,

że w takich latach 70. było u was

ciężko pod tym względem, bo dominował

komercyjny hard 'n' heavy w rodzaju Boston

czy Meat Loaf, ale z każdym rokiem było

przecież coraz lepiej, by na początku kolejnej

dekady nastąpił nieprawdopodobny wręcz

wysyp metalowych grup made in USA czy

w pobliskiej Kanadzie - ich muzyka was nie

kręci, przynajmniej nie aż tak jak ta spod

znaku NWOBHM?

Ciężko powiedzieć dlaczego zespoły z USA

wydają się bardziej inspirować zespołami

europejskimi. Według mnie pomimo tego, że

Amerykanie stworzyli mnóstwo świetnych

zespołów, to Europejczycy, pomijając nawet

NWOBHM, wydali na świat najlepsze zespoły

reprezentujące wczesny metal.

Myślisz, że to obserwowane od kilku lat

ponowne zainteresowanie starym metalem

czy hard rockiem jest trendem, który za jakiś

czas znowu się wypali? Mieliśmy już przecież

coś takiego w połowie lat 90., dotyka to

przecież również innych odmian metalu,

które raz są bardziej popularne, a raz

schodzą do podziemia, by po jakimś czasie

odrodzić się na nowo dla szerszej publiczności?

Uważam, że ten gatunek zawsze będzie

lubiany przez ludzi. Jest może teraz znów

popularny i zapewne nie potrwa to wiecznie,

ale wydaje mi się, że takie trendy wahają się

od generacji do generacji.

To prawda, że nagraliście "Breaking The

Trance" wkrótce po powstaniu zespołu, czyli

naczekaliście się na wydanie tej płyty?

W momencie gdy skontaktowało się z nami

wydawnictwo Shadow Kingdom, mieliśmy

tylko demo z jednym utworem. W sumie to

może mieliśmy dwie gotowe piosenki.

112

FATAL CURSE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!