HMP 72 Enforcer
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Dlatego skomponowanie wystarczającej ilości
piosenek zajęło nam chwilę. Trwało to też
tyle, ponieważ utwory, które początkowo
uważaliśmy za dobre, takie nie były, mieliśmy
też problemy z produkcją itp., a do tego
dochodziły jeszcze obowiązki życia codziennego.
Nie lepiej było w tej sytuacji wziąć sprawy
we własne ręce i wydać ją samodzielnie?
OK, rozumiem, że może sami nie zdołalibyście
tak jej wypromować, ale ileś przykładów
podziemnych zespołów dowodzi, że jednak
jest to możliwe?
Mogliśmy wydać to własnym sumptem ale
Tim z Shadow Kingdom zdążył się z nami
przed tym skontaktować. Wszyscy byliśmy
szalenie szczęśliwi mogąc współpracować z
wytwórnią, a dodatkowo jesteśmy jeszcze
fanami wielu albumów, które zostały przez
nich wcześniej wydane!
Kontrakt z firmą Shadow Kingdom wynagrodził
wam więc to oczekiwanie? Czujecie,
że pasujecie do profilu tej wytwórni, a
ponieważ nie ma ona jakiegoś gigantycznego
katalogu, to może też poświęcić
swym zespołom więcej uwagi?
Uważam, że Shadow Kingdom jest najlepszą
undergroundową wytwórnią heavymetalową
w Stanach, a fakt, iż możemy być przez nich
reprezentowani jest dla nas zaszczytem. Jak
do tej pory promocja jest świetna! Zostaliśmy
przyjęci o wiele cieplej niż się tego spodzie--
waliśmy, co jest wspaniałe.
"Breaking The Trance" nie trwa nawet pół
godziny - takie było założenie, czy też to
"zasługa" perkusisty, który zagrał szybciej
niż pierwotnie zakładaliście?
Początkowo album miał osiem kawałków.
Zdecydowaliśmy się usunąć jeden z nich po
nagraniu, ponieważ nikomu z nas się nie
podobał. Chcieliśmy też, żeby płyta była
zwięzła i treściwa - albumy trwające zbyt długo
są dla nas czymś szczególnie irytującym,
dlatego też nie chcieliśmy wydawnictwa
dłuższego niż 30 - 35 minut.
Foto: Fatal Curse
OK, w studio poradziliście sobie we trzech,
ale na ewentualne koncerty potrzebujecie
basisty, a może i drugiego gitarzysty - macie
już na oku kogoś odpowiedniego, czy też
Mike chwycił za bas już na stałe?
Mike grał na basie praktycznie od momentu
założenia zespołu. Wcześniej był gitarzystą
ale chciał przyjąć obowiązki basisty Fatal
Curse. Myśleliśmy o drugim gitarzyście, ale
nie znaleźliśmy nikogo, kto pasowałby do naszego
stylu. Obawiamy się także utracić specyficzną
estetykę, którą mamy jako trio.
Czyli na koncertach brzmicie jeszcze surowiej
i mocniej niż na płycie, a w czasie solówek
bas musi zapełnić przestrzeń między
gitarą i bębnami?
Tak, nasze występy na żywo są bardziej surowe
i intensywne. Na następnej płycie chcemy
uchwycić tę agresję. Nie zagraliśmy zbyt
wielu koncertów przed "Breaking The
Trance".
Płyta jest krótka, tak więc albo nie gracie
zbyt długich koncertów, albo macie znacznie
więcej utworów, bądź też posiłkujecie się
coverami?
Zazwyczaj nasz set trwa 45 minut. Czasem
lubimy zagrać jakiś cover, obecnie gramy parę
nowych utworów, tak więc mamy wystarczająco
dużo materiału na nasz set.
"Breaking The Trance" robi też wrażenie od
strony edytorskiej, jest też wydana na bogato:
na różnych kolorach winylu, CD i kasecie
- teraz inaczej się już nie da, a wam w to
graj?
Tak! Efekt końcowy albumu wygląda niesamowicie!
Cały zestaw wygląda bardzo
imponująco i cieszy mnie fakt, iż Tim i jego
ludzie pomogli nam uzyskać najlepiej wyglądający
produkt.
Zawsze ma się więc ochotę na więcej, bo jak
mówią, apetyt rośnie w miar jedzenia, a
"Breaking The Trance" to dopiero pierwszy
rozdział waszej muzycznej opowieści?
Zawsze będziemy grali ten rodzaj muzyki. W
momencie kiedy "Breaking The Trance"
oficjalnie wyszło na rynek, my mieliśmy już
zrobione trzy nowe kompozycje. Mamy nadzieję,
że uda nam się skończyć i nagrać nowy
album pod koniec lata 2019. Nowy materiał
skupia się na mroczniejszym aspekcie tego
albumu z drugiej strony jednak wydaje się być
bardziej chwytliwy z jeszcze bardziej wpadającymi
w ucho refrenami.
Wojciech Chamryk, Karol Gospodarek,
Paweł Gorgol
Foto: Fatal Curse
FATAL CURSE 113