HMP 72 Enforcer
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
co zaczyna grać. Tak się scena zmieniła przez
okres naszej przerwy.
W latach 80. wszyscy byli na fazie
Są na świecie takie zespoły, które każdy fan ekstremalnego grania powinien
znać. Jednym z nich jest na pewno Possessed, zespół, który praktycznie stworzył
death metal. Powracają oni po 33 latach nie obecności studyjnej z jednym z
bardziej wyczekiwanych krążków 2019 roku. Mowa tutaj o "Revelations of Oblivion".
O tym albumie jak i o innych sprawach udało mi się porozmawiać z jedynym
oryginalnym członkiem kultowej grupy - wokalistą Jeffem Becerrą.
tylu zespołom. Postanowiłem dać mu szanse i
tak zaczęliśmy rozmawiać o nowym albumie.
Na naszym pierwszym albumie był kościół,
lecz postanowiliśmy nie wracać do przeszłości
i miał być to ósmy kościół, zresztą na początku
tak się miał nazywać ten album. Mieszanka
nowego i starego. Z posłuchał albumu i tekstów
i stworzył to dzieło.
Na okładce możemy zobaczyć płonący kościół,
a kilka tygodni po jej ukazaniu spłonęła
pewna bardzo znana katedra w Paryżu…
Mam nadzieje, że nie zaczęliśmy jakiegoś kolejnego
ruchu podpaleń kościołów. To wielka
tragedia dla wielu ludzi i mam nadzieje, że nie
będziemy z tym powiązani.
A mógłbyś porównać jak było kiedyś a jak
jest teraz?
Najbardziej z tego wszystkiego to ja się zmieniłem.
Wydaje mi się, że teraz jakoś bardziej
chodzi o muzykę o skupieniu się na niej. Kiedyś
bardziej liczyły się imprezy i narkotyki. W
latach 80. wszyscy byli na fazie. Teraz jest jakoś
wszyscy bardziej interesują się tym.
Co sądzisz o tym, że wielkie zespoły takie
jak Slayer przechodzą na emeryturę?
Jest to dla mnie strasznie smutne. Pamiętam
jak byłem na pierwszej trasie z nimi i jak grałem
z nimi wspólne koncerty. Teraz się spotkamy
w Europie. Jest to dla mnie dziwne, że
kończą, ale może to dlatego, że my dopiero co
wróciliśmy i czuje się świeżo i nie mam zamiaru
kończyć jeszcze przez długi okres czasu.
Czy czułeś stres i presję tworząc najnowszy
album czy wszystko przyszło naturalnie?
Miałem wyjebane na stres i presję, tworzę muzykę.
Od zawsze się tym zajmuję więc czym się
tutaj stresować. Jest to dla nas totalnie naturalne.
Oczywiście jest lekki stres co ludzie powiedzą
o tym albumie. Nie chcemy iść na emeryturę,
więc mam nadzieje, że im się spodoba.
Mam nadzieje, że po premierze będzie zajebiście
i ludzie pokochają tą płytę.
Mógłbyś mi powiedzieć coś o początkach
Possessed?
Jasne, wszystko zaczęło się w 79, kiedy poznałem
Larrego. Jak miałem 11 lat grałem z
nim w zespole Blizzard. Nawet jedna piosenka
z tego zespołu została przerobiona i wykorzystana
przez Possessed. Właśnie po Blizzard
powstał obecny twór o nazwie Possessed.
Chciałem grać po prostu szybko i ciężko.
Zresztą właśnie przez chęć grania szybko i ciężko
zostałem wykopany z Blizzard i co zabawne
większość pierwszego składu Possessed
była muzykami Blizzard, więc można powiedzieć,
że to taka personalna zemsta na tych,
który mnie z tego zespołu wykopali.
Pytam o to, bo czy jako 11 latek wyobrażałeś
sobie zostaniesz ojcem chrzestnym death
metalu?
Zawsze miałem wrażenie, że robimy coś specjalnego.
Nie wiedziałem, że to będzie stworzenie
death metalu. Czułem, że rozpoczynamy
rewolucję. Zresztą zawsze obracałem się w takim
towarzystwie, muzyków kapel jak Exodus
czy Metallica. W powietrzu czuć było rewolucje.
Wszyscy czuliśmy, że tworzymy coś wspaniałego
i specjalnego. Wszyscy byliśmy szczęśliwi,
że mogliśmy grać w tym czasie i tworzyć
coś naprawdę wyjątkowego i niepowtarzalnego.
A co Cię skłoniło do powrotu z Possessed w
Foto: Nuclear Blast
2006 roku?
Skończyłem szkołę i zacząłem pracować w
szpitalu. Robiąc to wszystko w pewnym momencie
po prostu zabrakło mi grania i występowania
na scenie. Wszystko długo trwało,
żebym po wypadku (postrzeleniu) poczuł się
naprawdę dobrze w swojej skórze. Potem Sadistic
Intent zaprosiło mnie, żeby nagrać z nimi
jeden utwór Possessed. I postanowiłem dać
temu zespołowi szanse z tymi właśnie ludźmi.
Oni byli bardzo świadomi czym było Possessed
i jak to powinno wyglądać, z kim jak z kim
ale z nimi ten powrót musiał się udać.
Słuchasz może młodych zespołów zainspirowanych
przez Possessed? Czujesz dumę?
Jasne, że słucham i jasne, że jestem z tego mega
dumny. Dość często te młode kapele są po
prostu zajebiste. To niesamowite słyszeć w innych
zespołach wpływ własnego. Nawet jak
nie znają niektórzy z nich Possessed to i tak
słychać w ich utworach riffy wyjęte prosto z
naszego pierwszego albumu. Jestem dumny z
tego, że death metal jeszcze żyje i są strażnicy
tej wiary, którzy nie pozwolą by ten ogień
zgasł.
Jakie masz plany po wydaniu albumu?
Trasy, trasy i trasy. Zaraz w czerwcu zaczynamy
sporą trasę po europie. Dalej musimy płacić
nasze rachunki za to, że wróciliśmy. Z powodu
tej przerwy dość często jeśli o to chodzi
jesteśmy traktowani jak zespół, który dopiero
Wracacie do Polski na trzeci koncert w karierze,
jak wspominasz poprzednie dwa?
Kocham do was wracać. Poprzednio graliśmy
małe klubowe koncerty, które wprost uwielbiam.
Publika u was jest szalona, przypomina
mi trochę USA w latach 80. Za każdym razem
koncert w Polsce to jak kapsuła czasu do początku
tej sceny.
Na zakończenie, naprawdę wierzysz, że w
piekle nie ma już miejsca?
Wisz co, sądzę, że wszystkie demony są tutaj
na ziemi. Usłyszałem ten tytuł jakoś strasznie
dawno temu i mi się spodobał. Co ciekawe masa
ludzi go już wykorzystywała. Jeśli miałbym
już wierzyć w jakieś piekło to na pewno jest
ono tutaj na ziemi.
Dzięki za wywiad i do zobaczenia w Polsce.
Dzięki! Jeśli będziesz tylko na koncercie to
znajdź mnie po nim to sobie pogadamy jeszcze.
Na razie!
Kacper Hawryluk
POSSESSED 25