HMP 72 Enforcer
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Zważywszy wysoki poziom płyt Zarpy,
mimo tego, że ukazują się one tak często,
wygląda na to, że coś takiego jak brak natchnienia
ci nie grozi, a nowe pomysły pojawiają
się nieustannie?
Na szczęście nie narzekam na brak inspiracji,
zawsze znajdę coś nowego, co mnie zmotywuje.
Już teraz mam przygotowanych dwadzieścia
kolejnych piosenek, a będę komponował
jeszcze przez rok. To pokazuje, że źródło
inspiracji jeszcze nie wyschło.
HMP: Funkcjonujecie z podziwu godną regularnością,
wydając co rok płytę, a czasem
nawet dwie - nie ma wspanialszego uczucia
niż satysfakcja po ukończeniu kolejnego albumu?
Vicente Feijóo: Tworzenie muzyki jest dla
mnie koniecznością. Mam bardzo dużo do
przekazania, nie mogę tego procesu powstrzymać.
Szkoda, że większość ludzi nie
dociera do mojej twórczości, niemniej jestem
bardzo zadowolony, że mogę ciągle tworzyć.
Paradoksalnie chyba właśnie teraz, w czasach
tak trudnych dla niekomercyjnej muzyki,
działa wam się łatwiej niż choćby w latach
80. - macie może nie jakoś wyjątkowo liczną,
ale wierną grupę fanów, a do tego
Własna tożsamość
- Serca ani duszy nie obowiązują umowy - podkreśla lider Zarpy Vicente
Feijóo i kolejna płyta tego hiszpańskiego zespołu jest świetnym dowodem takiej
postawy. "Viento Divino" zawiera bowiem metal cudownie staroświecki, ale zagrany
z taką energią, że wiele młodszych kapel może o niej tylko pomarzyć:
Na waszych koncertach nie brakuje więc
pewnie zaskoczeń podczas spotkań z fanami,
bo składają się oni z kilku pokoleń: od
ludzi pod 60-tkę do nastolatków?
Podczas koncertów patrzę fanom w oczy i
widzę w nich ten sam błysk, zarówno u młodych
jak i starych. Czasem na występ przychodzą
rodzice z dziećmi, a nawet wnukami,
to jest cudowne!
Pewnie nawet nie wyobrażacie sobie sytuacji,
że moglibyście grać coś innego, na
przykład death czy black metal - klasyczny
hard & heavy jest waszą pierwszą i zdecydowanie
jedyną, muzyczną miłością?
Nie, nie zmienię stylu, ale gdy posłuchasz naszych
płyt, znajdziesz ślady progresywnego
Wielu muzyków ma jednak z tym poważny
problem, zdarzają im się nawet takie blokady
twórcze, że latami nie są w stanie skomponować
choćby jednego utworu czy napisać
jakiegokolwiek tekstu - myślisz, że to
kwestia wypalenia, presji czy jeszcze czegoś
innego?
Nie mam pojęcia! Każda osoba jest inna, ja
sam nie miałem kryzysu twórczego, mogę
komponować podczas naszej rozmowy albo
gdy udzielam lekcji gry na gitarze. W tym aspekcie
jestem szczęściarzem.
Czyli mając tyle materiału uznałeś, że
warto uzupełniać te regularne albumy,
dostępne na całym świecie, niskonakładowymi
wydawnictwami, takimi dla najwierniejszych
fanów i kolekcjonerów?
Tak! Przygotowywanie tego typu wydawnictw
dla najbardziej lojalnych fanów uważam
za swój obowiązek. Szkoda, że żadna wytwórnia
płytowa nie jest zainteresowana tymi
klejnotami i tylko garstka ludzi na świecie
może ich posmakować.
wciąż docieracie do młodszych słuchaczy,
którzy dopiero niedawno odkryli tradycyjny
metal?
Heavy metal nie jest obecnie modny, jestem
tego świadomy, ale nie piszę muzyki, aby
podążać za modą. Nie uważam, abym utknął
w latach 80., tamte czasy minęły, więc wewnętrznie
rozwijam się i patrzę w przyszłość.
Nasz publika jest bardzo lojalna, mamy legion
fanów na całym świecie. Nasi fani to ludzie
w wieku od 12 do 60 lat i to jakby cud,
móc łączyć pokolenia za pomocą muzyki.
Foto: Zarpa
rocka, hard rocka, power metalu i wielu innych
gatunków. Zarpa jest zespołem, który
chce zachować swoją tożsamość - na naszych
płytach znajdziesz wiele różnorodnej muzyki,
zawsze jednak w stylu Zarpy.
Musisz mieć jakiś system podziału utworów:
ten zostawiam na kolejną, regularną
płytę dla Pure Steel Rec., ten ukaże się na
CD-R?
Pure Steel Records sami wybierają utwory,
a pozostałe piosenki są przeznaczone na
wspomniane limitowane edycje.
Fani pewnie cieszą się z tych wydawnictw,
a i wy macie świadomość, że trafiły do
ludzi, a nie kurzą się bez pożytku w archiwum?
Fani dziękują mi za te wydawnictwa, one zawsze
się wyprzedają. Mógłbym zrobić wiele
innych edycji i one również osiągnęłyby sukces,
ale może stanie się to później. Wydania
winylowe to pomysł, który również chodzi
mi po głowie.
"Dispuesto para atacar" ukazał się przed
trzema laty, była więc najwyższa pora nagrać
coś nowego?
Generalnie robimy płytę co dwa, trzy lata,
taki system sobie wypracowaliśmy i nie chcemy
tego zmieniać. Będziemy tak robić, dopóki
starczy nam sił i będziemy mieli chęci do
pisania muzyki.
Przedstawiasz wytwórni jakieś demo, propozycje
utworów na płytę, czy też sami dokonujecie
tego ostatecznego wyboru co trafi
na kolejny krążek Zarpy?
Przekazuję do wytwórni około trzydziestu
pięciu piosenek, wybrawszy te najlepsze.
Oceniam je w skali od 0 do 10 i tylko te, które
mają ocenę 9 lub 10 są wybierane.
Kiedy słucham "Viento Divino" uderza
mnie to, że ta płyta brzmi tak, jakby stworzenie
jej dało wam dużo radości, powstała
z potrzeby serca, a nie wymuszona kontraktem?
Zawsze komponuję dla siebie i dla tych, którzy
wiedzą jak słuchać. Serca ani duszy nie
obowiązują umowy.
94
ZARPA