31.03.2023 Views

HMP 72 Enforcer

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 72) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 180 reviews. 172 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Enforcer, Myrath, Destroyers, Stos, Turbo, Doro, Herman Frank, Tyr, Possessed, Protektor, Usurper, Bewitcher, Empheris, Evangelist, Monasterium, Smoulder, Spirit Adrift, Exumer, I.N.C., Xentrix, Savage Messiah, Hunter, Ruthless, Steel Prophet, St. Elmos Fire, Attica, Ritual, Wretch, Zarpa, Rock Goddess, Twisted Tower Dire, Metal Inquisitor, Paragon, Icarus Witch, Traveler, Chevalier, Riot City, Booze Control, Skull Fist, Vultures Vengeance, Leathurbitch, Bat, Sanhedrin, Pulver, Ironflame, Pounder, Ravager, Critical Defiance, Fabulous Desaster, Quiet Riot, Iron Fire, Emerald, Astral Doors and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Decibels’ Storm

recenzje płyt CD

1 - dno, 2 - słaba, 3 - przeciętna, 4 - dobra, 5 - bardzo dobra, 6 - wybitna

A New Revenge - Enemies And

Lovers

2019 Golden Robot

Moi ulubieni recenzenci filmowi

udzielający się na Youtube do

określenia pewnego rodzaju filmowych

produkcji wymyślili sobie

własną szufladkę. Mianowicie jest

to kategoria, którą określają oni jako

"kolejna polska komedia romantyczna

z białym plakatem i Adamczykiem".

Dlaczego o tym wspominam?

Otóż na swój własny użytek

mógłbym stworzyć kategorię

"kolejny debiutancki album kolejnej

supergrupy z Timem Owensem na

wokalu". Niestety, dotychczas o

wspomnianych powyżej bandach i

ich produkcjach nie mogłem powiedzieć

zbyt wiele dobrego (podobnie

zresztą jak o komediach z

Adamczykiem). Wystarczy wspomnieć

ostatnie twory z Timem na

wokalu, mianowicie The Three

Tremors oraz Spirits Of Fire.

Oba projekty wydały albumy nudne

oraz do bólu standardowe.

Miała zatem być to kolejna płyta

do słuchania z obowiązku. A tu

niespodzianka. Na początek może

parę informacji o tym zespole. W

A New Revenge obok Owensa

udzielają się tacy muzycy, jak gitarzysta

Keri Kelli (znany ze współpracy

ze Slashem, Alice Cooperem

oraz Vincem Neilem), na basie Rudy

Sarzo (min Quiet Riot, Whitesnake

oraz Ozzy Osbourne), za

perkusją zaś zasiadł znany ze Scorpions

oraz Kingdom Come, James

Kottak. Skład zatem wyborny,

ale pytanie czy muzyka również

takowa jest. Odpowiem bez

większego zastanowienia, że tak.

"Enemies And Lovers" porwało

mnie już od pierwszego przesłuchania

(do którego nauczony doświadczeniem

zabierałem się dość

długo). Muzyka zawarta na tym

albumie to hardrock będący dośc

fajną mieszanką tradycji oraz nowoczesności.

Weźmy sobie pierwszy

z brzegu "The Distance Beetween".

Numer z riffem nawiązującym

do tradycyjnych hardrockowo

- bluesowych brzmień, jednak dzięki

produkcji zyskuje on współczesnego

ducha. Nie zabrakło tu murowanych

przebojów. Do takich można

zaliczyć znany z singla "The

Way" oraz "Glorious", który kojarzy

mi się z jednej strony z Volbeat,

z drugiej zaś z twórczością

neopunkowych kapel z Kalifornii

(może niekoniecznie w znaczeniu

Green Day czy Blink 182, bliżej

mu zdecydowanie do The Offspring,

Pennywise czy nawet Bad

Religion). Jest też ballada "Only

The Pretty Ones", która to mogłaby

się spokojnie znaleźć na "Hey

Stupid" Alice Coopera. Jak widać

Kelli maczał w tym swoje palce.

"Enemies And Lovers" to album

idealny na letnie wakacyjne dni.

(5)

Bartek Kuczak

Abstrakt - Post Sapiens 101

2019 Self-Released

Poznański Abstrakt wydał właśnie

drugi album "Post Sapiens 101".

To kolejny koncept w dorobku tej

ciekawej grupy, łączącej wpływy

rocka progresywnego, post-rocka i

metalu w spójną i nader interesującą

całość. Z ogromną satysfakcją

obserwuję już zresztą od

kilku ładnych lat, że nasze zespoły

rockowe grają coraz bardziej oryginalną

i nieszablonową muzykę, a

szeroko rozumiana scena progresywna

jest tego kolejnym potwierdzeniem.

Abstrakt na tle konkurencji

jawi się już jako formacja

całkowicie ukształtowana - blisko

10 lat stażu miało na to niewątpliwy

wpływ, dochodzi do tego świetny

warsztat instrumentalistów oraz

świeże pomysły w zakresie kompozycji.

Fakt, gdzieniegdzie pobrzmiewają

w nich echa dokonań

Marillion, Tool czy Riverside,

pojawiają się też nawiązania do

klasycznego rocka progresywnego z

lat 70. ubiegłego wieku, ale to tylko

swoiste ozdobniki-wyznaczniki

muzycznej drogi, takie punkty milowe,

bez których rock progresywny

A.D. 2019 na pewno nie dotarłby

do miejsca, w którym jest

obecnie. "Post Sapiens 101" to

osiem, z dwoma wyjątkami, długich,

rozbudowanych kompozycji.

Owe odstępstwa to singlowy,

całkiem nośny "Post Sapiens" oraz

klawiszowo-elektroniczna miniatura

o wszystko mówiącym tytule

"Introduction". W tych dłuższych

formach zespół też prezentuje się

bardzo przekonująco, umiejętnie

łącząc stare z nowym (typowe, progresywne

patenty aranżacyjne plus

sample i elektronika). Szczególnie

efektownie brzmi to w "Homo

Virtualis" oraz w blisko 12-minutowym,

wzbogaconym partiami

skrzypiec "Olympus Mons". "Simple

Men" też robi wrażenie, również

pod względem zróżnicowania partii

wokalnych, bo Abstrakt to zespół

z wokalistą z prawdziwego

zdarzenia. Krzysztof Podsiadło

jest też autorem niebanalnych tekstów,

traktujących o zagładzie rodzaju

ludzkiego i dalszym życiu

("życiu"?) w cyfrowej wersji 2.0.

"Post Sapiens 101" jest więc interesującą

płytą bez słabych punktów,

fani takich klimatów nie mogą

jej w żadnym razie przegapić. (5)

Wojciech Chamryk

Aftermath - There is Something

Wrong

2019 Zoid Music

"There is Something Wrong" jest

dziwnym albumem. Trochę nietypowym

jak na standardy thrash

metalu, który często zdarza mi się

recenzować na łamach tego pisma.

Jeśli miałbym określić teksty tego

albumu, jednym słowem, to najbliżej

(choć nie definitywnie) byłoby

to słowo "kiczowate". Nie mam nic

negatywnego do tematyki politycznej,

jaką stara się nakreślić ten

album czy nawet już podejścia do

teorii spiskowych, ale sposób ułożenia

tychże tekstów czy trochę

wydźwięk w kompozycji wybrzmiewa

właśnie w ten sposób.

Co mnie jeszcze irytuje na tym albumie?

Irytuje to złe słowo. Wkurwia.

A co? "Expulsion". Jeśliby zastosować,

że album ocenia się po

tym, jak on się kończy, to bym ocenił

go jako nużący wypierd bez ładu

i składu, stworzony z różnych

efektów dźwiękowych i nagrań.

Jasne, rozumiem, chcieli wywołać

pewny efekt, zamieszania, natłoku

informacji, ale nie widzę nikogo,

kto by stwierdził, że sprawia mu

przyjemność słuchanie tego utworu.

Dobra, wrócę do początku i odniosę

się też do zalet albumu. Początek

składa się z podobnego zabiegu,

ale da się go jeszcze znieść.

Po wstępie przechodzimy do "False

Flag Flying". Stosunkowo szybki

początek, w którym zespół w

utworze wytraca prędkość by przejść

do wolnych - średnich prędkości.

Czego nie można odmówić temu

utworowi, to - to, że często

zmienia swoje tempo. A właśnie,

zapomniałem wspomnieć o samym

zespole. Kojarzycie "Eyes of Tomorrow"?

Myślę, że część, która

jest bardziej w technicznym thrashu,

to tak. Tak, to jest ten zespół!

Nie robię sobie z was jaj. Ten sam,

który pozwał Dr. Dre za nazwę

swojego wydawnictwa. "There is

Something Wrong" odnosi się

bardziej do ich początków, choć

też bym nie powiedział, że W jednoznaczny

sposób. Sam album

dla mnie brzmi jak nowoczesny

metal zmieszany z punkiem i masą

wstawek dźwiękowych. Jest dużo

szeptania, dużo krzyków, ogólnie

wokalnie album jest zróżnicowany.

Tekstowo i tematycznie jest mniej

- bardziej odnosi się do społeczeństwa,

teorii konspiracyjnych i polityki

per se. Zespół zaznacza ważność

posiadania własnej opinii,

własnej wartości. Porusza śliskie

tematy i zadaje pytania na temat

teorii spiskowych. Informuje o pewnych

ostrzejszych rozwiązaniach.

Lirycznie składa się między innymi

z wyliczeń. Jeśli miałbym porównać

ten album do czegoś, to myślę,

że może kojarzyć się ztwórczością

Ministry albo z okolicami

"Grin" i kompilacji z roku 1990

zespołu Coroner. W sumie "Smash

Reset Control" na wstępie brzmi jak

coś inspirowanego The Prodigy.

Ogólnie, sam ten utwór brzmi jak

coś granego przez zespoły crossoverowe.

Wydaje mi się, że zespół

trochę przesadził z wstępami, i

część z nich nie dopracował, co

widać np. na przejściu pomiędzy

"Gaslight" i "A Handful of Dynamite".

To wyciszenie instrumentów,

tak trochę mi nie pasuje, ale

zgaduje, że miało to na celu stworzenie

pewnego suspensu. Jak dla

mnie to się nie udało. Co do "A

Handful of Dynamite", to wstęp

kojarzy mi się z reklamą 5 Gum.

Brzmienie? Gitary spoko, bas też,

perkusja też ujdzie… ale nie, nie,

neien ie nein eine ien expulsio

nwypie hdala j. "Can You Feel It

Not"? Nie oceniam - nie jestem po

prostu w stanie tego rzetelnie ocenić.

Aftermath zrobił album, który

w pewnych momentach jest oryginalny,

ale te momenty często bywają

irytujące. Ten album jak dla

mnie za dużo czasu poświęca zapychaczom,

które w większości nie

zostały wystarczająco przyzwoicie

zrobione i jak dla mnie tu jest

główny problem tego albumu.

Myślę że reszta płyty jest w porywach

od znośna do dobra, aż czasami

świetna, jak chociażby

"Smash Reset Control". Komu to

polecam? Fanom metalu alternaty-

128

RECENZJE

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!