12.07.2015 Views

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

152MAŁGORZATA ŁUKASIEWICZnad światem, ale posunął się dużo dalej, zstąpił pod podszewkę lśniącejmetafory i opisał sam przeraźliwy proceder przemienienia:Już mi skóra chropawa padnie na goleni,Już mi w ptaka białego wierzch się głowy mieni;Po palcach wszędy nowe piórka się puszczająW wieku dziewiętnastym aż się roi od łabędzi, w wierszach, w partyturachpieśni, na scenie opery i baletu. W „małym Brehmie”, nimautor przystąpi do wyodrębniania odmian i opisywania obyczajówlęgowych, znajdujemy stwierdzenie: „Łabędź sunący w milczeniu pobłękitnej wodzie, od wieków osnuty tajemniczymi wątkami baśnii legend, jest żywym ucieleśnieniem poezji”.W 1833 roku Andersen dostał królewskie stypendium i odbył zanie podróż do Paryża, a potem przez Alpy do Włoch. Po powrociedo Kopenhagi wynajął sobie mieszkanie w portowym zaułku Nyhavn,pod numerem 20. Tu zaczął pisać baśnie. Ta sama uliczkamniej więcej sto lat potem stała się scenerią książki Karin MichaëlisDzieci z Nyhavn, jednej z ukochanych książek mego dzieciństwa. Nailustracjach Bohdana Zieleńca Nyhavn wygląda tak samo jak na widoczkuWilhelma Bendza z 1822 roku, zamieszczonym w biografiiWullschläger: wąskie domy ze szpiczastymi dachami i okienkamipoddaszy, nabrzeże i sunące po kanale żaglowce. Postacie: stara samotnakobieta, siostry prowadzące kolekturę, dzieci, gałganiarz, radiotelegrafista,kapitan wielkiej żeglugi, Caruso, chorowity i utalentowanymuzycznie chłopiec, którego matka zadręcza wychowaniemdo świetnej kariery. I tu też pojawia się łabędź. W czasie wielkiejuczty, wydanej przez dzieci Caruso gra na harmonii:Wielka to dla niego radość, że wolno mu dotknąć harmonii, bo matka zawszemu tego zabrania; mówi że to brzydki instrument, dobry dla zwyczajnychludzi i marynarzy, ale zgoła nieodpowiedni dla cudownego dziecka (...).Caruso przyciska harmonię do siebie. Ostrożnie dotyka klawiszy. Potempowoli rozciąga instrument i z harmonii wypływa łagodny ton, niczym białyłabędź, którego widział kiedyś. Łabędzia tego nie może zapomnieć. Było tona jeziorze wśród lasu, kiedy był jeszcze mały. Odtąd nigdy już nie widziałłabędzia.Caruso wsłuchuje się. Dźwięk jest również biały jak łabędź. A gdy przywierauchem do harmonii, czuje, jak dźwięk sunie powoli, by zniknąć w szuwa-

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!