12.07.2015 Views

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

ZDARZENIA – KSIĄŻKI – LUDZIECzy to znaczy, że Halík postuluje wprowadzenie „religijnego esperanta”,którego zadaniem będzie przezwyciężenie podziałów religijnych?Wręcz przeciwnie – uważa, iż próba uniwersalizacji religii jest „typowooświeceniową niedorzecznością”. Takiego języka religijnego nie sposóbwytworzyć w sztuczny sposób, ponieważ stanowi on oryginalną strukturęrozumienia świata, której nie możemy sprowadzić do wspólnegomianownika bez utraty tego, co stanowi o odrębności i swoistości danejreligii. Oświeceniowe próby sprowadzenia religii do roli narzędzia moralnejpedagogiki wiodły – zdaniem Halíka – do kastracji religii. Cozatem jest najważniejsze w dialogu międzyreligijnym? Chyba najtrafniejwyraził to Stefan Wilkanowicz, laureat Oświęcimskiej Nagrody Pokojowejim. Jana Pawła II: wyznawcom innych religii pokazać nasz skarb, to,co mamy najcenniejszego – Chrystusa – oraz razem z nimi działać narzecz obrony praw człowieka. Myślę, że intuicje Halíka na ten temat sązbieżne z poglądem Stefana Wilkanowicza.Zapytajmy jeszcze raz, czy postawa Halíka nie pociąga za sobą relatywizmu?A czy świadomość własnych ograniczeń i niepełnego wymiarupoznawania i rozumienia rzeczywistości można nazwać relatywizmem?Taka jest kondycja ludzka: rozdarci między sceptycyzmem a ufnościąpoznajemy rzeczywistość w ograniczony sposób – widzimy „jakbyw zwierciadle, niejasno”, jak pisał już św. Paweł. Nieustanne próby rozpoczynaniaposzukiwań od nowa są wpisane w ludzką egzystencję. Halíknie chce przystać na pogląd, że istnieje jedna prawda i jedna religia (coprowadzi do konfliktów i nieskończonego oskarżania się o kacerstwo),ani na przekonanie, że każdy ma swoją prawdę (co z kolei prowadzi doalienacji i obojętności). Propozycja Halíka polega na połączeniuuznania realnego pluralizmu naszych dróg z zaufaniem do ich wymiaru głębinowego,który nie poddaje się pełnemu „posiadaniu” przez nas i co do któregomożemy tylko wierzyć, że nas pomimo wszystko łączy, ponieważ przebłyskujetam, gdzie wbrew wszelkim odmiennościom potrafimy być dla siebie zrozumialii bliscy.Myślę, że na tym polega prawdziwa mądrość Tomáša Halíka, którapomaga rozumieć świat ciągle zaskakujący nas swoją nowością, przyjmującza podstawę wiary zaufanie do sensu rzeczywistości. Żyć ową„wielością dróg” i jednocześnie nie oddalać się od „tajemniczego centrum”,żyć „koanem o ukrytej w głębi jedności wartości, które na powierzchnijawią się jako przeciwieństwa” to zadanie człowieka we współ-159

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!