12.07.2015 Views

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

Nr 608, styczeń 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

TEMAT MIESIĄCAW tym gronie wszyscy, jak sądzę, zgadzamy się co do tego, że nie maKościoła Jana Pawła II i Kościoła Benedykta XVI. Jest tylko jedenKościół: Jezusa Chrystusa. O wielkości czy małości pontyfikatu świadczyzaś, moim zdaniem, to, czy w jego centrum stoi Chrystus, czymoże jakieś interesy Kościoła. „Wielkim” możemy zatem nazwaćpapieża, poprzez którego – także w świecie – bardziej obecny byłJezus Chrystus. Jestem przekonany, że pontyfikat Jana Pawła II –mimo iż tak bardzo maryjny – był pontyfikatem chrystocentrycznymoraz że papież Wojtyła przybliżył nam wszystkim Jezusa. Ostatnio –mówił o tym arcybiskup Dziwisz – okazało się nawet, że zawołanieTotus Tuus odnosi się przede wszystkim do Chrystusa.Wracając do pytania o konkretne znamiona wielkości Jana PawłaII, zwróciłbym przede wszystkim uwagę na akty pokutne tego papieża.Wiadomo, że Jan Paweł ponad sto razywyrażał skruchę w imieniu Kościoła – jednak,moim zdaniem, najważniejsze było to, co uczyniłw Roku Jubileuszowym. Myślę zwłaszczao akcie skruchy za nasze grzechy wobec Żydów.Dzięki aktom skruchyJana Pawła IIKościół stał się większy,bardziej wiarygodny.Istotne są tu zarówno słowa wypowiedziane w czasie liturgii pokutnejw Bazylice św. Piotra, jak i gest: swą prośbę o przebaczenie Papieżwłożył w szczelinę Ściany wielowiekowego Płaczu Żydów.Papieskie akty skruchy… One nie były wcale łatwe. Bo wydajesię nam nieraz, że jak się przyznamy do winy, to staniemy się mniejsi.A czy Kościół może ryzykować umniejszenie?! Jestem jednak głębokoprzekonany, że dzięki aktom skruchy Jana Pawła II – dziękitemu, że odsłoniliśmy również ciemne karty historii chrześcijaństwa– Kościół stał się większy, bardziej wiarygodny, bardziej ewangelizujący.Żadna apologetyka nie uczyniłaby tyle, ile zdziałał ten właśnieduch pokuty.Uczestniczyłem niedawno w uroczystościach związanych z 40-leciemlistu biskupów polskich do biskupów niemieckich: „Przebaczamyi prosimy o przebaczenie”. Nie wykluczam, że autorem tego najważniejszego– i najtrudniejszego – zdania („…prosimy o przebaczenie”)był Karol Wojtyła. Pewien jestem natomiast, że te słowa – nawetjeśli nie były jego autorstwa – jakoś go uformowały, przygotowałydo papiestwa. Widzę wyraźny związek pomiędzy tamtym orędziem19

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!