HMP 70
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
Foto: Paul Sabu
Jest wśród Was jakiś muzyk z Firewind? Muzycznie
jest kilka stycznych punktów między
Wami a ekipą Gusa G.
Nie, żaden z muzyków Firewind nie jest zaangażowany
w Secret Society.
Stylistyka kapeli jest miejscami zbliżona do
stylistyki Alice Cooper i Masterplan, stąd
moje przypuszczenie, że sami wokaliści mieli
wpływ na komponowanie utworów. Czy to
prawda?
No tak, jeśli masz na myśli to, że wszyscy wokaliści
mają swój własny styl i sposób pracy, i
komponowania, to tak. Daliśmy im wszystkim
całkowicie wolną rękę w kwestii napisania i wykonania
wokali oraz tekstów.
Anonimowość i obecność kilku wokalistów z
pewnością utrudnia zaplanowanie koncertów.
Macie je w planie?
Nie planujemy na tę chwilę żadnej trasy. Tak
jak mówisz, trudno jest zebrać się na koncert
mając tylu różnych wokalistów. Ale nie zamykamy
drzwi - jeśli pojawi się coś naszym zdaniem
interesującego, to kto wie.
Wydając EP i to z wieloma gośćmi od razu nasuwa
pytanie - w jakim kierunku zamierzacie
pójść? Wydać długogrającą płytę? W podobnym
składzie? A może szukać nowych gościnnych
wokalistów?
W tej chwili pracujemy nad wydaniem CD "The
Induction", które powinno ukazać się w październiku.
Zaczęliśmy też tworzyć materiał na
następne wydawnictwo. W tej fazie jest za
wcześnie, by mówić, czy będzie to EP czy LP,
ale będziemy dalej niestrudzenie dążyć w tym
samym kierunku, co na "The Induction". Będziemy
współpracować z dwójką wokalistów z
"The Induction", ale też z kilkoma nowymi.
Karty odkryjemy później.
Obecnie, w dobie cyfryzacji muzyki długość
wydanego materiału, a nawet sam cykl wydawniczy
nie mają znaczenia. Można w zasadzie
wydawać tyle muzyki, ile jest w stanie
sensownie "wyprodukować" zespół. Dlaczego
zdecydowaliście się właśnie na format EP?
Pracowaliśmy nad około dwunastoma kompozycjami
podczas pisania i nagrywania demo, ale
chcieliśmy, żeby to było krótkie i spójne. Bez
pośpiechu, żeby wydać jak najszybciej pełen album.
Uwielbiamy zagłębianie się w każdy z
utworów i naprawdę przykładamy się, żeby był
doszlifowany. Chodzi o wszystko, od aranżacji,
przez gitary i perkusję, aż do wokali. To dla nas
ważne, że cokolwiek wydajemy, chcemy mieć to
poczucie, że wyciągnęliśmy z tego wszystko. To
też zabiera trochę czasu - praca z różnymi wokalistami
i aranżacją, i dbanie, żeby wszystko
było po naszej myśli.
W Waszych tytułach i tekstach pojawiają się
ciekawe pomysły. Czy "Broken Crutch" nawiązuje
do książki o tym samym tytule?
Ronny Munroe nagrał i napisał teksty do kawałka
"Broken Clutch" ze wsparciem Paula Sabu.
Znaczenie utworu jest takie, żebyśmy nie
używali tych złych rzeczy w życiu jako wideł…
Mimo to, od czasu do czasu potrzebujemy trochę
pomocy, trzeba zapomnieć o negatywnych
rzeczach i żyć pozytywami. To niesamowity kawałek.
Co kryje się pod tajemniczym tytułem "Broken
by Design"?
To nie posępne, a rzeczowe spojrzenie na wszelkie
stworzenie, stąd tytuł "Broken By Design".
Nic nie jest zaprojektowane, by trwać, tak naprawdę
jest dokładnie odwrotnie. Wszelka materia,
ożywiona czy nieożywiona kiedyś zawiedzie.
Słońce zostało stworzone, żeby jasno świeciło
i dawało światło oraz ciepło, ale kiedyś się
wypali. To samo tyczy się żarówki. Została zaprojektowana
tak, że po iluś godzinach się przepali.
To samo sprawdza się przy skończonym
cyklu życia naszych fizycznych ciał. Na przykład
"Dust in the Wind" - ten utwór zajmuje się
bardziej normalnymi walkami toczonymi w życiu,
które zapoczątkowały powiedzenie "to też
przeminie". Jednak mimo tej wiedzy, człowiek i
tak stale stara się osiągnąć świetność.
Katarzyna "Strati" Mikosz,
Tłumaczenie: Karol Gospodarek, Sandra Rozwalka
HMP: Cześć. W zeszłym roku wydaliście
swoją pierwszą EPkę "A Call To Arms".
Teraz otrzymujemy kolejną EPkę "Chapitre
II". Wydajecie nowe rzeczy rok po roku. To
dobre tempo. Czy zamierzasz to utrzymać w
przyszłości?
Tommi: Trudno powiedzieć. Nagrywamy, gdy
mamy na to ochotę i mamy coś do nagrywania,
a robienie tego samemu pozwala nam działać,
kiedy tylko chcemy. Ale teraz przygotowujemy
się do pierwszego pełnowymiarowego albumu,
więc może być dłuższa pauza. Osobiście nie podoba
mi się pomysł wypuszczania rzeczy w stałym
tempie tylko po to, aby zainteresować ludzi.
Jeśli zajmie to trochę więcej czasu, to będzie
warto czekać, prawda?
Czy dostrzegasz jakiś postęp oraz różnice
między tymi dwoma materiałami?
Zdecydowanie "A Call to Arms" było dużo prostsze
niż utwory na "Chapitre II". Podstawowa
wizja muzyki Chevaliera pozostaje taka sama,
ale uczysz się przez działanie i myślę, że "Call
to Arms" było tylko początkiem dla wszystkich
w zespole i teraz jesteśmy gotowi iść naprzód,
zamiast stać w miejscu.
W tym roku ukazał się także Wasz split z
zespołem Legionnaire. Czy to zaprzyjaźniony
z Wami zespół?
Tak, znam ich osobiście od samego początku,
odkąd zamieszkałem w tym samym mieście. W
Finlandii są najbliżsi ideałom i muzyce Chevaliera,
więc naturalnym było zrobienie splitu i
granie z nimi kilku koncertów.
Wasze brzmienie jest bardzo surowe. Czy
takie było zamierzenie?
Zdecydowanie uważam, że surowy i niewygładzony,
głównie nagrany na żywo dźwięk idealnie
pasuje do tego rodzaju muzyki. W ten sposób
zachowujemy dzikie i okrutne podejście,
które jest również obecne na naszych koncertach.
O czym opowiadają Wasze teksty?
102
SECRET SOCIETY