HMP 70
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
z produkcją koncertową. Jeśli przychodzi coraz
więcej osób na nasze występy i mogą one stawać
się coraz większe i fajniejsze to dlaczego mielibyśmy
tego nie robić? Jeśli chodzi o pirotechnikę
to po koncercie w Progresji jeszcze kilkukrotnie
z niej korzystaliśmy. Jednak nie wszędzie
można takie efekty stosować - zawsze potrzebna
jest zgoda strażaków na użycie ich w klubie.
Nie wszystkie lokale są odpowiednio duże i w
niektórych mijałoby się to z celem. Ponadto
przy takim wybuchu mógłby się np. zapalić sufit,
a to mogłoby spowodować pewne problemy.
Spróbujemy nasze występy upiększać, chociażby
ciekawymi wizualizacjami, pracą światłami,
dodatkowymi banerami, a jeśli będą ku temu
warunki to wykorzystamy pirotechnikę.
Czy koncert, który będzie zarejestrowany wymaga
od Was większych przygotowań niż normalny
występ?
Chyba nie. Oczywiście, zdawaliśmy sobie sprawę
z tego, że z każdej strony patrzą na nas oczy
kamer i próbowaliśmy nawiązywać z nimi kontakt,
by później obrazek wyglądał ciekawie. W
kwestii przygotowań czysto muzycznych to nie
licząc drobnych przerw jesteśmy w trasie od
ponad dwóch lat i te koncerty stały się naszym
chlebem powszednim na tyle, że przygotowaniem
do występu staje się każdy kolejny.
Foto: Nocny Kochanek
Foto: Michał Szwerc
"Wielka miłość do babci klozetowej" to kolejny
wykonany przez Was cover. Czy myśleliście
nad nagraniem albumu wypełnionego cudzymi
kompozycjami?
Pamiętam, że kiedyś rozmawiałem o tym z Kazonem
(Robertem Kazanowskim - gitarzystą
zespołu; przyp. red), że fajnie byłoby zrobić
płytę, na której nagralibyśmy covery. Jednak każdy
miałby być oprawiony naszym autonomicznym
tekstem. To ciekawy pomysł, ale zdaliśmy
sobie sprawę z tego, że to by wymagało od
nas jeszcze większych nakładów pracy niż przy
własnych numerach. Z jednej strony mielibyśmy
muzykę, linię melodyczną, ale każdą z nich
trzeba byłoby ponownie zaaranżować i stworzyć
nowy tekst, który prawdopodobnie miałby
jeszcze nawiązywać do oryginalnych treści. Do
tego musiałby się pokrywać z linią melodyczną.
Stworzenie tekstu do piosenki "Tribjut" zajęło
nam więcej czasu niż pisanie naszych własnych
kawałków. Chcieliśmy zachować klimat Tenacious
D, jednocześnie go nie kopiując. Zwłaszcza
trudne było dostosowanie kultury amerykańskiej
do polskiej i musieliśmy się napracować,
by uzyskać efekt końcowy. Reasumując może
i myśleliśmy o takim projekcie, ale wolimy
skupić się na naszym własnym materiale.
Dlaczego zdecydowaliście się nagrać cover
twórczości Big Cyca?
Dostaliśmy od chłopaków z Big Cyca zaproszenie.
Z okazji swojego 30-lecia wydają płytę i
chcieli żebyśmy spróbowali swoich sił w "Wielkiej
miłością do babci klozetowej". Stwierdziliśmy,
że nie możemy odmówić, tym bardziej że
zawsze mieliśmy wrażenie, że to bardzo sympatyczni
ludzie. Jak się później okazało - nie myliliśmy
się i z miejsca znaleźliśmy wspólny język.
Chociaż muzyka Big Cyca jest bardziej punkrockowa,
a miejscami nawet pop-punkowa to
mamy wspólny humorystyczny mianownik. Z
resztą sam Skiba kiedyś powiedział, że Nocny
Kochanek to taki metalowy Big Cyc. Dlatego
tym bardziej cieszy nas fakt, że daliśmy coś od
siebie na płycie z okazji ich 30-lecia .
Czy dobór piosenki został narzucony czy mogliście
ją sobie wybrać? Jeśli była możliwość
wyboru to dlaczego padł on na "Wielką miłość
do babci klozetowej"?
Bo "Makumba" był zajęty. (śmiech) Dostaliśmy
taką propozycję z góry. Jeśli mielibyśmy ewentualnie
obiekcje to moglibyśmy zaproponować
coś innego, ale tak naprawdę ten numer każdy z
nas lubi na tyle, że nie zgłaszaliśmy zażaleń.
Nocny Kochanek plus miłość w klozecie - pasuje
jak ulał. Poza tym, Kazon z miejsca miał
pomysł na aranż. Stwierdził, że sięgniemy do lat
80-tych - dokładniej do 1981 roku i płyty
"Killers" zespołu Iron Maiden i w tym stylu
zaaranżujemy ten numer. Aby oddać ducha
punk rocka ja też zaśpiewałem trochę inaczej
niż zwykle.
Czy pojawiły się jakieś wyrazy sprzeciwu, aby
Nocny Kochanek grający heavy metal pojawił
się w telewizji wraz z Big Cycem w Sopocie?
O ewentualnych sprzeciwach nic nam nie wiadomo.
Trzeba jednak przyznać, że w Sopocie
czuliśmy się lekko nieswojo. Wiesz jak to wygląda
od strony telewidza, jak to wszystko jest
przygotowane - ten rozmach, splendor, który
tam aż kipi. To samo można było dostrzec na
zapleczu, gdzie było spore napięcie, ponieważ
wszystko musi stać na najwyższym poziomie i
działać na najwyższych obrotach. Próby są dosyć
szybkie, a my jesteśmy przyzwyczajeni do
innego, bardziej rockandrollowego stylu pracy.
Jednak dobrze, że cały czas mieliśmy koło siebie
chłopaków z Big Cyca i mogliśmy liczyć na ich
wsparcie, miłe słowa, a przede wszystkim na ich
humor. Dzięki temu mogliśmy bez problemu
przetrwać i udało nam się chyba całkiem fajnie
zagrać "Wielką miłość do babci klozetowej".
Na ostatnim festiwalu Pol'and'Rock zaprezentowaliście
kolejny premierowy utwór zatytułowany
"Czarna czerń". W mediach można
odnaleźć deklaracje, że materiał jest prak-tycznie
gotowy, zatem dlaczego dopiero w styczniu
ukaże się nowa płyta?
Płytę zaczęliśmy nagrywać pod koniec sierpnia.
Początkowo miało to mieć miejsce w połowie
września, ale terminy tak się poukładały, że mogliśmy
zacząć dużo wcześniej. Na obecną chwilę
tylko jeszcze ja muszę zarejestrować wokale. Do
studia wchodzę na przełomie września i października
i myślę, że swoje partie nagram na
spokojnie w ciągu trzech tygodni. Oznacza to,
że w połowie października rozpoczniemy miksowanie
i masterowanie materiału, na co myślę,
że poświęcimy około miesiąca. Jeśli mielibyśmy
wydać płytę teraz to musiałaby ukazać się przed
świętami, a to ze względów promocyjnych nie
za bardzo nam odpowiada. Chcieliśmy wydać
krążek tak jak poprzednio czyli na początku roku.
Jeżeli płyta pojawia się w jakichkolwiek zestawieniach
to wiadomo, że od stycznia będzie
uznawana za płytę roku 2019. Natomiast teraz
byłoby bardzo mało czasu na to, aby zdążyła
zostać w ogóle uwzględniona.
NOCNY KOCHANEK 21