31.03.2023 Views

HMP 70

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

HMP: Od momentu reaktywacji przed dziesięciu

laty idziecie niczym burza: trzy albumy

w pięć lat to naprawdę świetny wynik, tym

bardziej, że trzymają poziom i nikt nie może

wam zarzucić, że idziecie na ilość kosztem jakości?

Jonathan "Sealey" Seale: Zawsze uważałem, że

oryginalny skład zespołu nie dokończył wielu

spraw i naprawdę chciałem nadrobić stracony

czas, szczególnie w przypadku "Spell Of Ruin".

Pierwotnie miało być to demo, ale pierwotna

formacja nigdy nie była w stanie nagrać nic jak

należy, dlatego byłem bardzo zadowolony, że w

końcu udało się wydać ten minialbum. Warto

było czekać, a znajdujące się na nim utwory,

Król Artur i doom metal

- Chcieliśmy czegoś wyjątkowego, jednak bez piętnastominutowych kompozycji.

Myślę, że udało się nam to osiągnąć - mówi Richard Maw. Potwierdzenie

tych deklaracji znajdziecie na najnowszym albumie Iron Void, a "Excalibur" to nie

tylko doom ze znakiem najwyższej jakości, ale też album koncepcyjny, oparty na

arturiańskich legendach:

Jesteście już chyba zbyt doświadczonymi muzykami,

żeby przejmować się jakimś teoriami,

że trzeci album jest dla każdego zespołu czymś

przełomowym, a jedyne co was interesuje to

stworzenie jak najlepszych kompozycji i tekstów?

Jonathan "Sealey" Seale: Oczywiście znam tę

teorię i miałem ją na uwadze tworząc "Excalibur"

z Iron Void. Wiele moich ulubionych kawałków

pochodzi z trzeciego albumu konkretnych

zespołów; Black Sabbath "Master Of Reality",

Saint Vitus "Born Too Late", The Obsessed

"The Church Within", Metallica "Master

of Puppets", Slayer "Reign in Blood", itd.

Zdawałem sobie sprawę z tego jak ważna jest

trzecia płyta i chciałem by była klasyczna, co,

jak wnioskuję z reakcji fanów oraz krytyków,

które były pozytywne, udało nam się osiągnąć.

Oryginalnie planowaliśmy nagrać "Excalibur"

jako nasz drugi album, jednak stwierdziliśmy,

że byłoby to nierozważne z racji tego, iż jest to

płyta koncepcyjna, dlatego też, postanowiliśmy

poczekać na bardziej odpowiedni moment.

Oczywiście, zawsze dążymy do tego, by napisać

jak najlepszą muzykę oraz teksty, i tak też będzie

w przyszłości.

Steve Wilson: Kilkakrotnie podchodziliśmy do

nagrań by znaleźć dla nas odpowiednie studio.

Nagrywaliśmy nasz najnowszy materiał, więc

naprawdę dążyliśmy do tego, by był on jak najlepszy.

Richard Maw: Zdecydowanie zgadzam się z

Sealey'em; jest to znana teoria, szczególnie w

świecie muzyki metalowej, mówiąca, że trzeci

album jest bardzo istotny i często definiuje zespół.

Myślę, że "Excalibur" ulepszył brzmienie

Iron Void i na dzień dzisiejszy dostarczył najlepsze

z możliwych utworów, biorąc pod uwagę

ich pisanie, nasze umiejętności czysto muzyczne

i produkcję. Mamy nadzieję, że właśnie

ten album wniesie nas na następny poziom i

dotrzemy do szerszej publiczności. Teorię tą potwierdzają

także takie utwory jak; "The Number

Of The Beast", "Crystal Logic", "Pyromania",

"State Of The World Address", "Beneath The

Remains"… i tak dalej.

"Excalibur" okazał się jednak przełomem w

tym sensie, że jego wydawcą jest Shadow

Kingdom Records, tak więc z każdą kolejną

płytą odnotowujecie pod tym względem zauważalny

progres?

Jonathan "Sealey" Seale: Zawsze dążymy do

tego, by nasz każdy album był lepszy od poprzedniego

i jestem bardzo zadowolony z tego,

że związaliśmy się z Shadow Kingdom Records.

Jest to wytwórnia, którą od dawna darzę

szacunkiem i jest to wielki zaszczyt móc pracować

w niej między innymi z takimi zespołami

jak Hour Of 13, Pale Divine oraz Haunt.

Steve Wilson: Oczywiście, zarówno w pisaniu

kompozycji jak i w grze. Myślę też, że nasze wokale

stają się lepsze z każdym nowym nagraniem.

Obaj, bardziej niż kiedyś, czujemy się

teraz pewniej jeśli chodzi o śpiew Mamy kilka

pomysłów na brzmienie następnej płyty, jednak

pewne jest tylko to, że będzie ono mocne i nie

będzie powtórzeniem tego albumu.

Richard Maw: Byłem bardzo zadowolony, że

taka wytwórnia zainteresowała się współpracą z

nami. Posiadam wiele albumów w mojej kolekcji,

które noszą ich pieczęć jakości; Manilla

Road, Hellwell, Iron Man, Hour Of 13. To

wspaniałe móc z nimi pracować.

nigdy nie ujrzałyby światła dziennego, gdyby

nie zostały nagrane w roku 2000, tak jak pierwotnie

planowano. Posiadałem wiele kompozycji

stworzonych wcześniej, które nigdy nie zostały

nagrane, dlatego trzy pierwsze wydawnictwa

Iron Void ("Spell Of Ruin", "Iron Void" i

"Doomsday") są połączeniem nowych i starych

utworów zespołu. Następny album (zatytułowany

"IV") będzie zawierał prawdopodobnie jedną

z wcześniej stworzonych piosenek, poza tym,

będziemy wydawać już wyłącznie nowe kompozycję.

Richard Maw: W czasie tych trzech lat, od

kiedy to jestem w zespole, nabieramy rozpędu.

Proces pisania, nagrywania i wydania "Excalibur"

był skrupulatny i przemyślany; chcieliśmy

stworzyć nagranie najlepsze z możliwych. Iron

Void będzie zespołem zawsze skupiającym się

na jakości: koncertów, płyt, gadżetów - by dać

fanom to co najlepsze i dla naszej własnej satysfakcji.

Foto: Iron Void

W obecnych czasach, szczególnie w przypadku

niszowych gatunków, istotne dla każdego zespołu

staj się to, żeby przynajmniej wyjść na

zero, albo jak najmniej dołożyć do wydania

płyty?

Jonathan "Sealey" Seale: Tak naprawdę, nie

mamy żadnych zysków z nasze działalności muzycznej.

Wszystkie pieniądze ze sprzedaży są

inwestowane w kolejny album i produkcję nowych

materiałów reklamowych. Uwielbiam

grać, daje mi to dużo radości i pozwala zachować

zdrowy rozsądek. Nie zmieniłoby się to

nawet gdybyśmy nagle zaczęli zarabiać. Muzyka

jest jedną z tych stałych rzeczy w życiu, które

są w nim zawsze, niezależnie od tego, co ci to

życie przyniesie.

Steve Wilson: Z tego powodu musieliśmy postawić

pracę na pierwszym miejscu, co spowodowało,

że mieliśmy mniej czasu na trasy koncertowe

i zagraniczne podróże. Udało się nam w

kńcu wypracować wolne weekendy, co pozwoliło

na jak najczęstsze próby i występy, nawet w

te najbardziej zapracowane tygodnie. Poszczęściło

nam się z "Doomsday" i "Excalibur". Zarobiliśmy

wystarczająco dużo, by opłacić studio,

a także zwróciły się nam pieniądze wyłożone na

wydany przez nas album "Doomsday". Zazwyczaj

musimy dopłacać do finalnego etapu produkcji

albumu, ale jak dotąd za każdym razem

zwróciło nam się to. Miejmy nadzieję, że tak

samo będzie także w przypadku naszych przyszłych

płyt.

Richard Maw: Sprawa zysków i strat nie jest

tutaj nawet brana pod uwagę. Obecnie zarabianie

na życie z niszowych gatunków muzycznych

jest mniej prawdopodobne niż kiedykolwiek

wcześniej. Od 26 lat gram w zespołach. Nigdy

nie miałem z tego zysków, ale jest to coś, co

robię dla przyjemności, coś w rodzaju wewnętrznej

potrzeby, a nawet powołania. Jak wspomniano,

wszystko co zarabiamy inwestujemy w

zespół i będziemy występować, nawet jeśli jest

82

IRON VOID

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!