31.03.2023 Views

HMP 70

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Ostatnio wydajecie swoje albumy rok po roku.

Zamierzacie utrzymać takie tempo?

Wiem do czego zmierzasz. Od razu mówię, że w

2019 roku nie będzie nowego studyjnego albumu

Grave Digger (śmiech). Najwcześniej w

2020.

Od dłuższego czasu nie kupuję płyt

Szczerze mówiąc, powyższa deklaracja bardzo mnie zaskoczyła. Po kim

jak po kim, ale po Chrisie Bolthendalu - wokaliście Grave Digger czegoś takiego

bym się nie spodziewał. Z naszego wywiadu dowiemy się nie tylko dlaczego Chris

przestał kupować krążki z muzyką, ale też sporo o nowym albumie "The Living

Dead" oraz co łączy Grave Digger z polką.

tym stanowisku współpracował z nami od czasu

trasy promującej album "Ballads Of A Hangman".

To jest naprawdę fajny gość. Gdy HP

Katzenburg opuścił grupę, zaoferowałem mu

miejsce klawiszowca, ale on zawsze czuł się bardziej

perkusistą. Kiedy więc odszedł Stefan,

chcieliśmy rozpocząć poszukiwania, ale wtedy

nagle we mojej głowie pojawiła się myśl: "Hej,

przecież mamy dobrego perkusistę w zespole, po cholerę

szukać gdzie indziej!". Od razu się zgodził, gdy mu

to zaproponowałem.

Usłyszymy go zatem w nowej roli na kolejnym

albumie Grave Digger?

O tak, na pewno (śmiech).

A jak zamierzacie rozwiązać tą kwestię podczas

koncertów? Marcus nie może się rozdwoić,

zatem na którymś stanowisku ktoś będzie

musiał go zastąpić. Zamierzacie zatem skorzystać

z usług sesyjnego perkusisty czy klawiszowca?

(Śmiech) Nie, nie. Jak zapewne zauważyłeś, nie

używamy zbyt wielkiej ilości klawiszy. Dotychczas

Marcus brał udział w sumie może w połowie

każdego koncertu. Na tej trasie partie klawiszy

prawdopodobnie pójdą z playbacku. Należy

też wspomnieć, że w latach 80-tych Grave Digger

zawsze był zespołem czteroosobowym.

na singiel.

Mój faworyt to natomiast "Blade Of The

Immortal". Głównie ze względu na melodyjny

refren i spore wpływy hard rocka.

Wiesz, w każdym z naszych utworów znajdziesz

rożne wpływy. Słuchamy sporo starych

kapel jak Led Zeppelin, Deep Purple czy

Black Sabbath. Zatem jest oczywiste, że pewne

wpływy hard rocka u nas usłyszysz.

Foto: Napalm

Na początku działalności Grave Digger i potem

na albumie "Witch Hunter" pełniłeś także

rolę basisty. Dlaczego porzuciłeś grę na tym

instrumencie?

Nigdy nie czułem się dobrym basistą. Za to od

samego początku doskonale odnajdowałem się

w roli wokalisty. Poza tym lubię sobie pobiegać

po scenie, a statyw od mikrofonu i sam instrument

mnie w tym ograniczały (śmiech).

Masz 56 lat i ciągle nosisz długie włosy, skóry

itp. Czy gdybyś nie śpiewał dziś w Grave

Digger, to dalej byś tak wyglądał, kupował

płyty, chodził na koncerty itp.?

Na pewno byłbym metalowcem, nawet gdybym

aktywnie nie uprawiał tej muzyki. To kawał mojego

życia i moja prawdziwa miłość. Przyznam

Ci się jednak szczerze, że od dłuższego czasu

nie kupuję płyt. Powód jest taki, że bardzo rzadko

słucham muzyki w domu. Nowych rzeczy

słucham głównie ze Spotify. Oczywiście mam

świadomość, że dla muzyków nie jest to dobre,

gdyż daje to zdecydowanie mniej pieniędzy, niż

sprzedaż płyt. Ma to też wadę dla słuchaczy, bo

dostajesz dostęp do tak dużej ilości świetnej

muzyki, że naprawdę można dostać kociokwika

Największym dla mnie zaskoczeniem na albumie

"The Living Dead" jest kawałek "Zombie

Dance". Czegoś takiego na albumie Grave

Digger się nie spodziewałem. Przyznaj się, ile

żeście pili, kiedy go układaliście? (śmiech)

(Śmiech) To było na trzeźwo. Siedziałem sobie

w domu i obmyślałem ogólną wizję utworów,

które trafią na płytę. Szybko wymyśliłem tytuł

"Zombie Dance". Dzwonię wtedy od razu do

Axela i mówię: "Słuchaj mam dobry tytuł - "Zombie

Dance". Potrzebuję jakiejś wesołej piosenki w sam raz

na przyjęcie. Jesteś w stanie takie coś wymyślić?" Po

chwili dodałem: "Nagrajmy może po prostu jakąś

tradycyjną polkę". Wtedy on ze zdziwieniem:

"Ciebie chyba pogrzało" (śmiech). Ale w końcu go

przekonałem. Do nagrania zaprosiliśmy austriacką

grupę Russkaja. Współpraca przebiegało

szybko i dość zabawnie. Wiem, że cały pomysł

niektórym pewnie wyda się kontrowersyjny, ale

fani Grave Digger nie powinni mieć z tym problemu

(śmiech).

"Na The Living Dead" znalazło się też miejsce

dla typowych metalowych hymnów. Na

przykład "The Power Of Metal", którego tytuł

mówi sam za siebie.

Bardzo lubię tego typu utwory, gdyż metal to

spora część mojego życia. Ta muzyka zawsze

jest przy mnie odkąd skończyłem 12 lat. Praktycznie

na każdym albumie przynajmniej jeden

utwór jest hołdem dla tego gatunku.

Na promocję wybraliście utwór "Fear Of The

Living Dead". Czy to jest wg Was najbardziej

reprezentatywny kawałek z tego albumu?

Tak, To jeden z najlepszych kawałków w tym

zestawieniu. Poniekąd jest to coś na kształt

utworu tytułowego. Pokazuje też trochę inną

stronę Grave Digger. Więc jest to dobra rzecz

Słyszałem, że kawałek "What War Left Behind"

pierwotnie miał być balladą. Skąd zatem

pomysł, by jednak przerobić go na dynamiczny

heavy metalowy utwór?

Tak, dokładnie. To prawda. Ułożyłem tę piosenkę

w swoim domowym studio. Jak zwykle

zadzwoniłem potem do Axela, a on: "Nie, no

znowu?! Kolejna ballada?!". Pomyślałem "OK, w

takim razie zagramy to inaczej". Poszliśmy w drugą

skrajność , gdyż wyszedł z tego szybki, dynamiczny

heavy metalowy killer. Swoją drogą świetny

utwór.

A nie myślałeś o tym, by nagrać to również w

pierwotnie planowanej wersji i zamieścić na

przykład jak bonus jakieś limitowanej edycji

albo b-side singla?

Powiem Ci szczerze, że nie. Raczej nie praktykujemy

takich rzeczy.

(śmiech). Z drugiej strony, jest to fajny kanał,

dzięki, któremu ze swoją muzyką docierasz do

jak największej liczby ludzi.

Grave Digger to zespół o bardzo bogatej dyskografii.

Który album poleciłbyś początkującym

słuchaczom metalu, którzy jeszcze nie

znają tej kapeli?

Myślę, że dobre byłyby "Excalibur", "Ballad Of

The Hangman", "Healed By Metal" oraz

"Heavy Metal Breakdown". To są cztery albumy,

z których najbardziej czuję się dumny.

Dzięki za wywiad. Trzymaj się.

Dzięki Bartek. Pozdrawiam.

Bartłomiej Kuczak

GRAVE DIGGER 7

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!