31.03.2023 Views

HMP 70

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

dwuosobowym projekcie?

Ced: Chciałbym mieć pełny skład zespołu. Problem

polega na znalezieniu muzyków, którzy

spełniają moje wymagania, a ponadto prywatnie

są fajnymi ludźmi, z którymi chciałbym spędzić

czas. Nie chciałbym spędzać czasu z dupkiem,

nawet jeśli byłby najlepszym wokalistą na świecie.

Ale pod względem muzycznym, poprzeczka

wciąż musi być wysoka, jeśli chodzi o umiejętności.

Tu nie mogę pójść na żaden kompromis

Runelord ma naprawdę fajnie wyglądające logo.

Kto to wymyślił?

Fredrik: Logo jest Runą wszystkich Run. Zostało

wymyślone przez czas i przestrzeń.

"Message From the Past" to bardzo dobry tytuł.

Czy ma jakąś ideologię?

Fredrik: Tak, idee świata zwanego Runelord.

Co z tekstami?

Fredrik: Autorem jest duch o imieniu Runelord,

który przemawiał do mnie, Fredrika kilka

lat temu. Zapisałem je na papierze.

Możesz coś o kolejnych albumu Runelord?

Czy po tej trylogii będzie kontynuacja?

Ced: Pierwszy album został wydany, drugi album

jest nagrany i gotowy do wydania, a w tym

roku zacznę produkować kolejny album, ale nie

podam na razie konkretnych dat, gdyż jak znam

życie, może to potrwać dłużej niż zakładam.

Czy będą jeszcze potem jakieś albumy Runelord?

Tego nie wie nikt.

Czy Runelord to jedynie projekt studyjny?

Czy może zamierzasz wynająć muzyków sesyjnych

by zgrać na żywo.

Ced: To byłoby niesamowicie zabawne i coś o

tym nawet myślałem. Ale dopiero po wydaniu

trzeciego albumu. Kiedy nadejdzie czas, zobaczę

czy w ogóle znajdę chętnych na coś takiego.

Co się dzieje z Twoim thrash/speed metalowym

projektem o nazwie Mortyr?

Ced: Nic... A przynajmniej niewiele. Od czasu

do czasu robię kilka nowych riffów, ale ciężko

jest mi skomponować cały utwór. Nie mam na

dzień dzisiejszy ku temu inspiracji. Może któregoś

dnia to zrobię, ale czuję, że teraz inne projekty

są ważniejsze.

Jesteś multiinstrumentalistą. Na jakim instrumencie

nauczyłeś się grać jako pierwszym?

Ced: Najpierw nauczyłem się grać na perkusji,

ale z czasem bardziej polubiłem gitarę, ponieważ

pozwala mi to zasadniczo tworzyć muzykę.

Nie tak łatwo napisać kompletne utwory na perkusji,

jak się pewnie zresztą domyślasz

(śmiech).

Bartłomiej Kuczak

HMP: Cześć Robson. Wydaliście swój pierwszy

pełnowartościowy album zatytułowany

"Savagery". Jakie są twoje uczucia?

Robson Alves: To było dla nas naprawdę niesamowite.

Niektórzy ludzie pytają nas "dlaczego

wydajemy nasz pierwszy album po tak długim

czasie?", W końcu 21 lat historii. Nigdy się nie

poddaliśmy, rozwój zespołu i pchanie go do

przodu zawsze było dla nas bardzo konkretnym

celem. Możliwość wydania naszych piosenek na

całym świecie była bardzo kusząca, nasze partnerstwo

z STF Records ułożyło się świetnie,

więc ten czas jest naprawdę wyjątkowy.

Zespół powstał w 1997 roku. Dlaczego wydanie

debiutanckiego albumu zajęło Wam aż 21

lat?

Zaczynaliśmy w 1997, ale naszą pierwszą EPkę

wydaliśmy w 2003 roku. Poza tym, niektórzy

członkowie realizowali pewne osobiste zobowiązania

takie jak uczelnia, praca, rodzina itp. Spotkaliśmy

się ponownie w 2008 roku, aby wznowić

prace na pierwszym pełnym wydawnictwem.

W tym czasie u Júlio Alcindo zdiagnozowano

ciężkiego raka żołądka. To bardzo agresywna

choroba z dość długotrwałym i bolesnym

leczeniem. Niestety przegrał walkę z chorobą i

zmarł w 2012 roku. Przez cały czas jego leczenia

byliśmy nieaktywni jako zespół, a wszystko

to trwało całe cztery lata. Więc dopiero w

2016r. Wróciliśmy do pracy, zdaliśmy sobie

sprawę, że nadszedł dla nas właściwy czas. Nie

ma sensu dłużej odwlekać marzeń, bo w końcu

zastanie nas śmierć.

Foto: Vicente Ferreira

Jak wyglądała działalność zespołu w latach

1997-2017. Czy grałeś dużo koncertów?

Zagraliśmy wiele koncertów w okresie od 1997

do 2005 roku, kiedy to zrobiliśmy przerwę, aby

niektórzy z nas mogli zrealizować kilka osobistych

planów. Niektóre z tych koncertów były

epickie W tym czasie używaliśmy klawiszy, więc

nasza muzyka była, bardziej przystępna, ponieważ

był wtedy wielki boom na tego typu kapele.

Gdy w 2008 roku wróciliśmy do gry, zagraliśmy

wiele koncertów i zaczęliśmy przygotowywać album,

ale przy wszystkich problemach, jakie się

nam przydarzyły, od końca 2010 do 2016 roku

zespół był praktycznie nieaktywny. Od 2016

roku, działamy na pełnych obrotach i intensywnie

koncertujemy, wiele koncertów odbywa się

od tego czasu.

Czy udało Wam się zdobyć lokalną popularność?

Brazylia to bardzo duży kraj, a ciężka muzyka

nie jest tu popularna na masową skalę. Jesteśmy

z północnego wschodu, tutaj mamy naprawdę

mocną pozycję. W południowym regionie kraju

ciężka muzyka ma większą siłę, jak na przykład

ma to miejsce w Sao Paulo. Ciężko pracujemy,

aby tam dotrzeć. Staramy się zorganizować

tourne, aby wszystko skonsolidować. Mówiąc

ogólnie, mamy tu dobrą publiczność.

Wciąż w Waszym składzie jest trzech oryginalnych

członków. Jak Wam się udało wytrzymać

tyle lat razem?

Jesteśmy przyjaciółmi z dzieciństwa, mamy zatem

ze sobą silną więź. Zazwyczaj mówimy, że

nasza trójka jest kręgosłupem i systemem nerwowym

zespołu (śmiech). Dbamy o szacunek

między nami, utrzymujemy kontakty poza zespołem.

Nasze żony i dzieci również się między

sobą zaprzyjaźniły, zatem wszystko zebrane do

kupy ułatwia nam pracę nad naszą muzyką. Pozostali

członkowie to fantastyczni ludzie, którzy

wyznają wartości podobne do naszych. Jesteśmy

świetnym zespołem.

Wasz nowy członek to gitarzysta Tiago. Jak w

ogóle dołączył do zespołu?

Spotkałem Tiago w 2010 roku. Mimo młodego

wieku, był znakomitym gitarzystą. Spotkaliśmy

się na kilku koncertach, wymieniliśmy kontakty

i zaczęliśmy rozmawiać o wspólnym tworzeniu

muzyki. Założył tradycyjny heavy metalowy

projekt o nazwie Evil Blade. Chciał nawet mnie

do niego zaangażować, ale z różnych względów

do tego nie doszło. Kiedy zakończyliśmy nagrywanie

"Savagery", gitarzysta Matheus opuścił

zespół, aby ukończyć studia w college'u. Było to

dla nas całkiem naturalne, gdyż ma on zaledwie

20 lat. Wtedy Tiago był pierwszą osobą, która

przychodziła mi na myśl. Byliśmy na spotkaniu

zespołu, kiedy na moim smartfonie pojawiła się

106

RUNELORD

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!