HMP 70
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Właśnie dlatego od debiutanckiego demo jesteście
też jednocześnie producentami swoich
nagrań?
Z wyjątkiem wokali Ryana Evansa, które zostały
nagrane w późniejszym czasie, wszystkie
instrumenty na album zostały nagrane podczas
tej samej sesji.
Wiele zespołów praktykuje też nagrania na
tzw. "setkę", ale to jest już wyższa szkoła jazdy
i pewnie tym razem jeszcze się o to nie
pokusiliście?
Jesteśmy zdecydowanie gotowi aby to zrobić,
nagrać cały zespół na taśmę podczas sesji na żywo,
ale jeszcze tego nie zrobiliśmy. Jednak z
Ryanem na wokalu możemy tak właśnie zrobić.
Musimy trafić na odpowiedni moment.
Pierwotnie wydaliście "The Angle Of Eternity"
wiosną ubiegłego roku w postaci cyfrowej,
ale był to tylko swoisty wstęp, bo zdając
sobie sprawę z potencjału tego materiału
wypuściliście go też na kasecie i LP?
Faktycznie płyta po raz pierwszy została wydana
fizycznie tutaj w Stanach jako prywatne
nagrania na taśmie i LP w ściśle limitowanej
edycji. Później podpisaliśmy kontrakt z Church
Within Records, która nadała mu bardziej odpowiednie
brzmienie dla Europy i reszty świata.
Usilnie szukaliście wydawcy, czy też opcja
współpracy z The Church Within Records
pojawiła się tak niejako przy okazji waszej
wzmożonej aktywności po premierze debiutu?
Niezupełnie tak. Pierwotnie skontaktowałem
się z czterema lub pięcioma różnymi wytwórniami,
w tym z The Church Within. Oliver posłuchał
uważnie i natychmiast skontaktował się
ze mną w sprawie współpracy. Znałem tę wytwórnię
i wiele jego produkcji, więc było to świetne
miejsce na rozpoczęcie naszej kariery.
Chyba nie mogliście trafić lepiej, tym bardziej,
że poza kompaktową wersją "The Angle Of
Eternity" wydali też wznowienie LP, również
na złotym winylu?
Zgadza się! To jedna z pierwszych i prawdziwych
metalowych wytwórni doommetalowych
na świecie i nie jestem pewien, czy moglibyśmy
znaleźć lepsze miejsce dla tej produkcji. Wersja
"Angle Of Eternity" po masteringu dla Church
Within Records jest dostępna w limitowanej
edycji na złotym winylu, a także na czarnym
winylu oraz dysku CD.
Zważywszy, że od premiery tego albumu
upłynęło już ponad półtora roku myślicie już
pewnie o nagraniu jego następcy. Możesz na
koniec naszej rozmowy zdradzić nieco szczegółów
na ten temat?
W rzeczy samej! Obecnie pracujemy nad wersjami
kawałków na kolejną płytę. Mamy około
trzydziestu minut materiału, który już zaakceptowaliśmy.
Myślę, że istnieje tu naturalny postęp
w kierunku muzyki z którą zmierzamy do
naszego oryginalnego i własnego brzmienia. W
chwili obecnej mamy już dużo więcej do zaoferowania.
HMP: Półtora roku temu spełniło się wasze
marzenie, bo debiutancki "Helion Prime"
doczekał się kolejnego wydawcy, tym razem
firmy tak uznanej jak AFM Records, weszliście
więc dość szybko na ten najwyższy poziom.
Ale też wtedy zaczęły się w zespole personalne
problemy, bo śpiewającą na płycie
Heather Michele Smith zastąpiła Kayla
Dixon, ale nie była to chyba trafna decyzja?
Jason Ashcraft: Nie było absolutnie żadnego
napięcia w zespole. Heather i ja stworzyliśmy
go razem i chcieliśmy, żeby był takim projektem
dla przyjemności, ale dużo rzeczy szybko się
zmieniło i zespół się rozrósł. Kiedy zabraliśmy
się do roboty, Heather musiała odejść,
ponieważ była już zaangażowana gdzieś indziej.
Wciąż jesteśmy bliskimi przyjaciółmi i nie
życzymy sobie źle. Kayla jest świetną wokalistką
i życzę jej wszystkiego najlepszego gdziekolwiek
jest i cokolwiek robi. Z czasem kilka
różnic przy tworzeniu sprawiło, że zdaliśmy sobie
sprawę z tego, iż praca razem na stałe może
nie być najlepszym wyborem.
Poszukiwania kolejnej wokalistki nie powiodły
się, bo nie ma ich w okolicach Sacramento zbyt
wielu, czy też od razu założyłeś, że frontmanem
Helion Prime będzie tym razem
mężczyzna?
Prowadziliśmy otwarty casting i nie planowaliśmy
męskiego wokalu. Jednak kiedy wystąpił
Sozos byliśmy pod wielkim wrażeniem. Był idealny
do tej roboty. Gdybyśmy pod koniec dnia
nie wybrali go tylko dlatego, że nie jest kobietą,
kogo by to z nas uczyniło?
Sozos Michael pewnie rozłożył was podczas
przesłuchania na przysłowiowe łopatki i
jedyne co wtedy was zaprzątało to to, czy
nadajecie na tych samych falach i będzie
pasować do zespołu?
Science fiction power metal
- Nie zamierzam zwalniać w najbliższym
czasie - deklaruje Jason Ashcraft,
a potwierdzenie tego stanu
rzeczy znajdziecie na najnowszym
albumie jego grupy. "Terror Of The Cybernetic
Space Monster" to nie tylko power
metal najwyższych lotów, ale też znaczące zmiany,
bo wokalistkę Heather Michele Smith zastąpił Sozos
Michael. Co ciekawe na ostatniej trasie Helion Prime występował
jednak z wokalistką, a dlaczego tak się stało opowie sam Jason:
Dokładnie, liczy się kto jest odpowiedni na
dane stanowisko, nie jakiej jest płci. Wiedzieliśmy,
że dla niektórych taka duża zmiana może
być problemem, ale nie mamy za co przepraszać.
Aż dziwne, że dotąd nie było nic o nim
słychać, ale to w sumie dla was lepiej, bo
wykraść go z jakiegoś bardziej znanego zespołu
byłoby dość trudno? (śmiech)
Zgadzam się, Sozos jest bardzo naturalny. Miał
bardzo mało doświadczenia, ale mimo to nie
było po nim tego widać dzięki temu, jak pisze i
śpiewa. Graliśmy w tym roku na kanadyjskim
festiwalu i był to jego pierwszy prawdziwy koncert
z zespołem metalowym, ale patrząc na
niego nie domyśliłbyś się tego.
Nie jest Amerykaninem, ale przebywa chyba
w USA na stałe, co ułatwia wam współpracę?
Właściwie wciąż mieszka na Cyprze, ale dzięki
technologii to żaden kłopot. Wszystko polega
na odpowiednim planowaniu i dobrej komunikacji.
Już z nim w składzie prace nad "Terror Of The
Cybernetic Space Monster" nabrały pewnie
tempa, bo przecież już jakieś dwa lata temu
miałeś ukończonych kilka kompozycji na nową
płytę?
Album był gotowy zanim on dołączył, ale szybko
napisał swoje części. Jestem dumny z
"Terror...", ale jednocześnie czuję, że trochę się
z nią pospieszyliśmy. Nie mogę się doczekać, aż
wydamy następny album. Jestem podekscytowany
tym, co możemy zrobić przy większej ilości
czasu.
Stały i zgrany skład robi w takiej sytuacji
różnicę, a do tego mieliście też komfort pracy
wiedząc, że AFM Records wyda również i ten
Wojciech Chamryk & Aleksandra Eliasz
Foto: Helion Prime
HELION PRIME 87