HMP 70
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
New Issue (No. 70) of Heavy Metal Pages online magazine. 68 interviews and more than 190 reviews. 176 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Riot V, Grave Digger, Darkness, Necronomicon, U.D.O., Virgin Steele, Voivod, Angelus Apatrida, Seax, Nocny Kochanek, Ashes Of Ares, Crystal Viper, Crisix, Nervosa, Injector, Verni, Source, Cauldron, Night Demon, Wretch, Warfare, Destroyer 666, Vandallus, Deliverance, Thrashist Regime, Axegressor, Chastain, Stormzone, Haunt, Stormwitch, Wardance, Lord Vigo, Professor Emeritus, Iron Void, Helion Prime, Weapon UK, Elvenstorm, Droid, Hitten, Sonic Prophecy, Northward, Into Eternity, Necrytis, Mystic Prophecy, Mob Rules, Redemption, SoulHealer and many, many more. Enjoy!
- No tags were found...
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
Heavy Metal nigdy nie był muzyką dla mas
Lubię od czasu do czasu, posłuchać bardzo melodyjnej muzyki heavy metalowej
z elementami power i progresywnego rocka. Właśnie znalazłem, a właściwie
dane mi było, poznać amerykański Sonic Prophecy. Ich trzeci album studyjny
"Savage Gods" łączy w sobie wyżej wspomniane elementy. Już sama okładka z bitwą
barbarzyńskich bogów, wzbudza zainteresowanie... Bo tam gdzie, jest zadyma,
musi się dziać muzycznie... I mój heavy metalowy nos mnie nie mylił. Rozmowa
wypadła niemal kurtuazyjnie, co świadczy również o dość poważnym traktowaniu
odbiorców i rozmówców, przez zespół. Budowanie wzajemnego szacunku,
nie wiem, jak dla kogo, dla mnie, jest wartością nadrzędną, w heavy metalowym
Świecie. Na moje pytania odpowiadało trzech, z pięciu muzyków Sonicznej Przepowiedni,
Shane Provstgaard (wokal), Darrin Goodman (gitara) i Matt LeFevre
(perkusja).
HMP: Witam. Z góry przepraszam za mój angielski.
Wydaliście właśnie nowy album, więc
jest okazja aby porozmawiać. Ponieważ, to
mój pierwszy kontakt z Waszą twórczością,
chciałbym zapytać, co oznacza nazwa "Sonic
Prophecy"? Skąd wziął się ten pomysł?
Shane Provstgaard: Jakub, najpierw chciałbym
ci podziękować za wywiad i możliwość bycia
wyróżnionym w Heavy Metal Pages! Kiedy dojrzeliśmy
do wyboru nazwy zespołu, wykopaliśmy
kilka pomysłów. Chcieliśmy, aby nazwa od
razu kojarzyła się z zespołem, grającym heavy
metal, a także poprzez stworzenie pewnego wizerunku,
dawała obraz tego, czego ludzie mogą
oczekiwać od naszej muzyki. Przede wszystkim
skojarzenia. To potężne wejście bębnów i gitar...
Na szczęście, pierwsze wrażenie szybko
mija, i zastępuje je epicki nastrój opowieści o
barbarzyńskich bogach.
Shane Provstgaard: Zdecydowanie chcieliśmy,
aby początkowy utwór tytułowy "Savage Gods"
był ciężki i wzbudzał poczucie lęku. To był dla
nas dość nietypowy utwór i na pewno łączy kilka
elementów z dziedziny oldschoolowego
heavy metalu, doom i thrashu. Na tym albumie
przyjęliśmy kilka założeń i skończyliśmy z tym,
co uważamy za dziesięć samodzielnych utworów,
które dobrze ze sobą współgrają jako album,
ale także zabierają słuchacza w różne
miejsca, lirycznie i muzycznie. Od hymnów,
muzyki, rzeczywistość jest taka, że heavy metal,
szczególnie taki, jak nasz, nie jest obecnie szczególnie
popularny. Rap, pop i przyjazna radiu
muzyka country, zdominowały scenę muzyczną
w Stanach. Większa część heavy metalu zeszła
do undergroundu. Co nie jest takie złe, bo
heavy metal nigdy, moim zdaniem, nie był muzyką
dla mas. Fani heavy metalu, w tym ja, wydają
się być bardzo entuzjastycznie nastawieni
do naszej muzyki. Przy czym zdecydowana większość
z nich kocha takie granie przez całe życie.
Pop i Rap tak naprawdę nie mają takich odniesień,
ponieważ jedni artyści się pojawiają, inni
znikają. To wszystko jest tam chwilowe. Jeśli
chodzi o Sonic Prophecy, nie powiedziałbym,
że jesteśmy sławni, ale stale poszerzamy krąg
naszej publiczności. Jesteśmy bardzo dumni z
tego, że mamy słuchaczy na całym Świecie, a
także w Stanach.
A ja naprawdę się cieszę, że są jeszcze zespoły,
które grają taki właśnie heavy metal, w którym
ważna jest melodia i dobry pomysł, na ciekawy
utwór . Czy w Stanach nadal modne są
te pseudo zespoły, uważające, że rytm jest najważniejszy
i wystarczy grać trzy akordy, na
siedmiu strunach? (Śmiech)... Mam na myśli
tzw. new metal? Szczerze, to w Polsce mało
kto tego chyba słucha.
Shane Provstgaard: Nie siedzę w nu metalu
osobiście, ale jako podgatunek wydaje się radzić
sobie całkiem dobrze w Stanach. Byłem
właśnie na festiwalu w Las Vegas, gdzie większość
zespołów to nu metal lub nowoczesne zespoły,
młodej generacji. Na tym festiwalu grali
również Judas Priest i Saxon i byłem bardzo
szczęśliwy, widząc ich dobrze odebranych przez
te same tłumy, które oglądały Five Finger
Death Punch i Hollywood Undead. Wydaje
się, że teraz w Stanach odradza się oldschoolowy
metal, co mnie bardzo cieszy!
Darrin Goodman: Ilość podgatunków metalu,
jest tak ogromna,że trudno je obecnie wszystkie
wymienić. Wygląda na to, że popularność tych
stylów pojawia się i znika, ale wydaje się, że nu
metal jest wciąż dość popularny. Od czasu do
czasu pojawiają się w tym gatunku nowe zespoły.
Lubię niektóre z nich,na przykład Mushroomhead
i Korn.
Matt LeFevre: Jest ich trochę(kapel heavy metalowych).
Jednak myślę, że stają się niestety
bardzo nieliczne. Wydaje mi się, że istnieje kilka
zespołów, które wykonały świetną robotę, łącząc
takie style metalu, które mogą się podobać
różnym fanom. Są tylko trochę trudniejsze do
znalezienia.
jesteśmy zespołem heavy metalowym i używamy
naszej muzyki, aby stworzyć dźwiękowe i
liryczne doznania dla naszych słuchaczy. Słowo
"Sonic" dotyczy tego, w jaki sposób nasze przesłanie
jest przekazywane, czyli za pośrednictwem
muzyki, a słowo "Prophecy", odnosi się
do elementów tematycznych, z którymi mamy
do czynienia w tekstach, a mianowicie wojen,
podbojów, tematów przygodowych i fantazji.
Nazwa Sonic Prophecy obejmuje wszystko,
czym jesteśmy i wszystko co mamy nadzieję jeszcze
stworzyć
Ciekawa muzyka. Choć przy pierwszych
dźwiękach przestraszyłem się, że będziecie
brzmieć, jak Slayer, skrzyżowany z Megadeth.
(Śmiech)... Sam początek płyty nasuwa takie
Foto: Sonic Prophecy
przez powolne ciężkie piosenki, po szybkie
utwory thrash/power. Uważamy, że to nasz najbardziej
eklektyczny i najlepszy album do tej
pory!
Stany Zjednoczone, to ogromny muzyczny tygiel,
od country, przez glam rock, po bardziej
ortodoksyjne gatunki heavy metalu. W Polsce
wielkim szacunkiem darzy się przede wszystkim
amerykańskie legendy thrash i death metalu.
A szkoda, bo wasz zespół mógłby być u
nas dość popularny. Niestety w zalewie nowych
płyt i ogromu muzyki, łatwo przegapić te
ciekawsze. Jak to wygląda w Stanach? Jesteście
u was znani?
Shane Provstgaard: Chociaż masz całkowitą
rację, że w Stanach Zjednoczonych jest dużo
Podoba mi się również, że zespoły, takie jak
wasz, przywiązują dużą uwagę, do dobrego
brzmienia. Bardzo klarowne bębny i blachy(
bardzo lubię dobre wygrywanie rytmu na blachach),
selektywne gitary, bas, i wokal, który
nawet w wysokich partiach, nigdzie nie zanika.
Przy jednoczesnym zachowaniu kontrastów
i ciężaru. Dużo zespołów o to nie dba.
Przez co wiele tracą same kompozycje. Gdzie
nagrywacie swoje albumy? Może trzeba Larsowi
U. Podpowiedzieć to studio? (Śmiech)
Darrin Goodman: Od czasu "Divine Act Of
War", wszystkie wokale są nagrywane w Studio
Nu (Mas Studio). Gitary i bas zostały nagrane
w moim studio, z wyjątkiem kilku podkładów
basowych zrobionych w Studio Nu
(Mas Studio). Bębny zostały nagrane w studiu
Matta (perkusisty). Potem wszystko zostało
zmiksowane przez Matta Hepwortha w Studio
Nu (Mas Studio). Naprawdę lubimy spędzać
sporo czasu, przy nagrywaniu płyty, aby
uzyskać dobry sound, który będzie się nam podobał.
108
SONIC PROPHECY