26.04.2023 Views

HMP 60 Exodus

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Heavymetalowy Orfeusz

Polydeykis z greckiego Sacred Blood jest nie tylko gitarzystą, ale też muzykiem

potrafiącym obsługiwać folkowe instrumentarium, miłośnikiem historii i mitologii swojego

kraju. Co ważne, przekłada swoje pasje na muzykę. Pozytywnie o Sacred Blood wypowiada

się nawet sam prekursor greckiej, mitologicznej tematyki w heavy metalu - David DeFeis.

Tym bardziej zachęcamy do przeczytania poniższego wywiadu.

HMP: Bardzo wiele heavymetalowych zespołów z

Grecji pisze dumne teksty o swojej przeszłości.

Mało który kraj może się tym poszczycić. Z czego

to wynika? Z przeszłości, która ukształtowała prawie

cały współczesny świat?

Polydeykis: Cóż, mamy za sobą długą i dumną historię.

Wiele innych kultur i ludzi się nią inspirowało,

więc czemu nie my? Poza tym, podczas gdy na metalowej

scenie wszyscy się jarają wikingami, myślę że

to obowiązek, żeby też ich zepchnąć trochę z inną tematyką

na metalowy album.

U nas w Polsce tematyka patriotyczna także była i

jest popularna, choć nie wśród heavymetalowych

grup. Nowożytna historia Greków, podobnie jak

Polaków wiąże się z nieustanną chęcią wyzwalania

się spod okupacji. Myślicie, że taka historia może

wpływać na tego rodzaju teksty?

Oczywiście, że może! Inspiracje pochodzą z potężnych

tematów, a wyzwalanie się spod okupacji jest

jednym z tych najlepszych. Grecja walczyła o wolność

co każde 50 lat, czy coś koło tego, przeciwko

najeźdźcom, czy lokalnym wrogom (to nasza klątwa...),

więc nasza krew bez przerwy się mobilizuje!

(śmiech)

W waszych tekstach pojawia się wiele odniesień do

mitologii. "Legacy of the Lyre" poświęcony jest Orfeuszowi.

Nie kusiło was, żeby napisać o nim utwór

balladowy? (śmiech) Myślę, że Orfeusz uciekłby z

krzykiem, gdyby usłyszał, że na jego cześć pisze się

dynamiczne, heavymetalowe kawałki (śmiech).

(Śmiech) Jako Grek, myślę że Orfeusz miałby

otwarty umysł i chętnie by o tym porozmawiał. Co

do ballady, nie widziało mi się jej pisać, wolałem pulsujący

rytm który pokazałby że muzyka Orfeusza

galopuje przez pentagram! I poza tym, jest na niej dosyć

folkowe outro, więc... oto jest!

Skąd zaczerpnęliście tytuł płyty "Argonautica"? Mi

się jednoznacznie kojarzy z wyprawą bohaterów po

Złote Runo. Na pewno utwór "Hail the Heroes",

utwór o Orfeuszu oraz okładka z Medeah i smokiem

pasują do tej koncepcji, ale nie jestem pewna

czy reszta...

"Argonautica" po grecku oznacza "sagę Argonautów".

Argonauci to, w bliższym tłumaczeniu, załoga

starego statku "Argo". "Argonautica" to też jeden z

wielu epickich poematów napisanych przez starożytnych

uczonych, opisujących przygody Jasona i Argonautów,

o podróży w mit, legendę, walkę z przeróżnymi

bestiami, złoczyńcami, no i oczywiście, jak

w każdej greckiej opowieści, z pomocą potężnych bogów.

Oczywiście, te epickie poematy to nie tylko mity,

ale to też podróż w długo zapomniaą historię

przez alegorie i podobne przykłady. Więcej pokarmu

dla umysłu pojawia się, gdy spojrzy sie z drugiej strony!

Na fanpage'u wrzuciliście zdjęcia z kręcenia teledysku.

Do którego utworu powstaje ten klip? Widać

na zdjęciach wczesnogreckich wojowników z epoki

brązu. To jakieś bractwo rekonstrukcyjne?

Obecnie jesteśmy w trakcie edytowania drugiego

klipu, który będzie zawierać jeden kawałek z "Argonautiki".

Stowarzyszenie Koryvantes dało nam swoje

wsparcie i zaopatrzyło nas zarówno w ludzi jak i

ekspertyzy, tak, żeby odtworzyć niektóre sceny bitewne

wraz z pozostałym materiałem niezbędnym do

nakręcania klipu. Możecie ich znaleźć na www.koryvantes.org.

O ile dobrze wiem, odwiedzili Polskę na

jednym z rekonstrukcyjnych festiwali.

Słychać, że inspirujecie się Manowar ale też wieloma

klasykami tak zwanej "melodyjnej, powermetalowej"

sceny. W Waszej muzyce pojawia się zarówno

Sonata Arctica jak i Majesty. Które inspiracje

są wam bliższe?

Każdym razem jest coś innego, ale nasze inspiracje to

głównie Manowar, Bathory, Accept, Running Wild,

starożytne rytuały, Yanni, Loreena McKennit...

Ostatnio pojawiła się moda na analogowe nagrywanie

lub nawiązywanie brzmieniem do nagrań

analogowych, pełnych piasku, trzasków i niedoskonałości.

Wy, na przekór trendowi, stawiacie na klarowne

brzmienie i współczesną produkcję...

Myślę, desperacji ruch na brzmienie retro jest w modzie.

Wydaje mi się, że powinno sie grać prosto z

serca i mierzyć w to co dobre, nie w to co złe. Oczywiście,

niektóre hołdy dla lat osiemdziesiątych nie

jest złą rzeczą, ale to nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby

cały czas iść do przodu i dawać z siebie wszystko!

W waszej muzyce pojawiają się klawisze imitujące

instrumenty klasyczne i orkiestrę. Widziałam, że

odpowiadasz za nie ty, a więc gitarzysta. To dość

ciekawe połączenie. Który instrument pojawia się

jako drugi w fazie komponowania? To wcale nie

takie oczywiste, na przykład David DeFeis z Virgin

Steele komponuje metalowe kawałki na pianinie.

Wydaje mi się, że będąc gitarzystą, jestem odpowiednią

osobą, żeby odpowiedzieć na to pytanie. (śmiech)

Cóż, czasami nasze pomysły składamy w riffy, czasami

w melodie pianina, czasami w linię melodyczną

wokalu. Przycinamy je razem i decydujemy, które z

nich są najlepsze. Potem je zatrzymujemy. Po prostu.

Poza tym, orkiestracje to trudna rzecz, ale kiedy

masz większy obraz w głowie, łatwiej je zrealizować.

Obsługujesz także wiele tradycyjnych instrumentów

jak flet czy akordeon. Nieczęsto klasycznie

heavy czy powermetalowy zespól wplata naturalne

instrumenty. Nie mowie o tak zwanych folk metalowych

grupach. Skąd ten pomysł? Jesteś pasjonatem

różnego rodzaju instrumentów, czy specjalnie

uczyłeś się na nich grać, żeby spełnić wizję, którą

wymarzyłeś sobie dla Sacred Blood?

Studiowałem muzykę folklorystyczną kiedy byłem

dzieckiem, klasyczną też. Moja miłość do heavy metalu

i moje wczesne studia pomogły mi bardzo w tworzeniu

Sacred Blood takim, jakim jest teraz, rzecz jasna

razem z pomocą moich przyjaciół z zespołu.

Skoro o Davidzie mowa. Virgin Steele jest w zasadzie

zespołem, który przetarł szlaki, jeśli chodzi o

grecką i rzymską mitologię połączana z heavy metalem.

W jakim stopniu inspiruje was ten zespół?

Virgin Steele wyprodukowało wiele pomników epickiego

metalu w historii. Głos Davida i jego umiejętności

dostarczaniu epickich klimatów sprawiły, że są

dla nas nieocenieni. Napisał też sporo muzyki o naszej

historii, więc jest naszą latarnią pośród całej tej

fali ścierwa, która nas otacza świata w dzisiejszych

dniach. David to fan naszej muzyki, co sam powiedział.

Możecie to zobaczyć na naszej stronie. All Hail

David!

Katarzyna "Strati" Mikosz

Tłumaczenie: Anna Kozłowska, Marcin Nader

Foto: Sacred Blood

SACRED BLOOD 33

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!