26.04.2023 Views

HMP 60 Exodus

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

którzy przepadają za naszą muzyką , aby poznawali

nowe horyzonty i rozszerzali swoje horyzonty

(myślowe).

Ambicja, gniew, komfort, ból, głód

Greckie Exarsis nie zwalnia tempa ani na chwilę, dzięki czemu, po niespełna

dwóch latach, otrzymujemy kolejny (trzeci już) krążek tych wariatów z Aten. Rozmawiać

miałem przyjemność z wokalistą grupy i zarazem kumplem po fachu, dziennikarzem greckiego

"Metal Hammera" - Nickiem Tragakisem.

HMP: Wasz nowy krążek zebrał masę pozytywnych

opinii, jak się z tym czujecie?

Nick Tragakis:To niesamowite widzieć ludzi (fanów,

gazety, przyjaciół itd.) przyjmujących z chęcią nasze

nowe przedsięwzięcie, jako że jest to wielki skok dla

zespołu, ponieważ trzej członkowie odeszli, a w ich

miejsce przybyli nowi. Największą zmianą było niewątpliwie

stanowisko wokalisty. Byliśmy, w pewnym

sensie, zaniepokojeni czy ludziom podejdzie mój głos.

Na szczęście - podeszły. To było wyzwanie, serio. Zespół

udowodnił, że potrafi przetrwać przy natłoku

zmian, jako że był to pierwszy raz, gdy Exarsis musiało

zmagać się z poważnymi roszadami w składzie. "The

Human Project" to powiew świeżości i, jednocześnie,

sto procent tego czym grupa jest od początku, czaisz?

Dlaczego Alex, Christos i Giorgios opuścili zespół?

Alex i Giorgios nie chcieli być cześcią Exarsis. Nadciągała

europejska trasa i zdecydowali, że nie chcą oddawać

się zespołowi z takim poświęceniem, co zupełnie

zrozumieliśmy. Nasze relacje nie zmieniły się jednak

ani trochę. Co ciekawe, brali nawet udział w nagrywaniu

otwierającego nowy album kawałka "Arrivals".

Alex i ja wymienialiśmy się partiami wokalnymi, a

Giorgios robił chórki! Christos dołączył do Suicidal

Angels, co jest olbrzymim krokiem w jego karierze.

Uczestniczyliśmy razem na trasie "Conquering Europe".

O, byłbym zapomniał. Jedna solówek w "Arrivals"

zagrana została przez Christosa. Wszyscy członkowie

Exarsis grają w tym kawałku.

Wasza muzyka jest odrobinę bardziej progresywna i

ambitna. Co nakierowało was na pójście w tą stronę?

Nie zgadzam się co do rzekomej "progresywności". Może

niektóre z solówek są bardziej techniczne, a mój

głos bardziej zróżnicowany od Alexa, ale na "The Human

Project" nie ma nic z proga, wyłączając to, że

skład zespołu uległ pewnej progresji. Fakt, że śpiewam

jak śpiewam, nie czyni Exarsis powiernikami Watchtower,

muzycznie (ponieważ dla mnie Watchtower

stanowi ogromną inspirację). Gramy oldschoolowy

thrash na modłę Bay Area i nie bierzemy jeńców. Ambitna?

Dzięki, stary. Jesteśmy dumni z tego, że nowy

krążek jest ambitny, ponieważ naprawdę ważnym dla

nas było, aby stworzyć zabójczy album, jako że jest

to nasze pierwsze dzieło z Mike'iem Karpathiou

za konsoletą. Wiedzieliśmy, że obecny skład zespołu

jest zdolny do podróżowania w różne

miejsca i teraz nagraliśmy to, żeby cały

świtat mógł usłyszeć i poczuć nowe

wcielenie Exarsis.

Solówki na nowym albumie są bardzo podobne do

tych, które tworzył Jeff Loomis na albumach Nevermore

(zwłaszcza "R.F.I.D." oraz "Skull And Bones").

Czy jest on dla was wpływowym gitarzystą?

Staaary, trafiłeś w sedno. Jeff Loomis jest ulubionym

wioślarzem Kostisa wraz z Yngwie'm (jest tylko jeden

Yngwie, śmiech!). Więc tak, pokazuje on swoje wpływy

i myślę, że oni - Nevermore - są bardzo wpływowi.

Nevermore to superowy zespół, nikt nie grał tak, jak

oni dwie dekady temu. Ekstremalny, nowoczesny metal

z bardzo specyficznym klimatem. Moim ulubionym

krążkiem jest "The Politics of Ecstasy". Jednak jako

zespół, preferujemy Sanctuary. Sprawdź pierwszą z

brzegu piosenkę na "The Human Project". Zobaczysz

co mam na myśli.

"Police Brutality" to bardzo intensywny kawałek.

Pojawi się on w secie?

Dzięki, Luke (chyba jakaś grecka wersja mojego

imienia… - przyp. red.). Tak, to pierwszy kawałek z

nowej płyty, który został przez nas zagrany na żywo.

Zagraliśmy go na naszym premierowym koncercie w

Atenach ostatniego maja, ale potem, kawałek był nieobecny

w secie przez sześć gigów, ponieważ nie mieliśmy

tyle czasu ile potrzebowaliśmy, przez co musieliśmy

skracać kawałki.

Jakie są wasze główne cele przy tworzeniu muzyki?

Robienie prostego, chwytliwego (dla nas) thrash metalu.

Lubimy ostre riffy, bujające partie do moshu, nośne,

skandowane refreny i partie przed refrenami, które

mają na celu dawkować napięcie aż do punktu kulminacyjnego.

Każdy utwór powinien być wyjątkowo dobry

i zabójczy. Myślę, że podrasowaliśmy to na "The

Human Project", a rzecz o której mowa, pojawiła się

już na naszym poprzednim krążku czyli "The Brutal

State". Jeśli mowa o tekstach, w centrum zainteresowania

są różnorakie teorie spiskowe, a każdy utwór jest

komunikatem dla ludzi,

Grecka scena thrash metalu jest na bardzo wysokim

poziomie, mógłbyś powiedzieć, co wywarło na to

wpływ?

Byliśmy o to wielokrotnie pytani i myślę, odpowiedź

nie jest taka prosta. Jak wiadomo, heavy metal przechodził

przez bardzo różne fazy, rozwijał się itd. Od

pięciu lat (jak nie lepiej) pożądanymi gatunkami muzycznymi

w Grecji są: heavy rock/stoner i thrash metal.

Jeśli mowa o thrashu, warto nadmienić, że jest na wysokim

poziomie, ponieważ Grecja jest jednym z krajów,

które zapoczątkowały modę na klasyczną odmianę

tej muzyki, począwszy od 2000 roku dzięki tak

zajebistym kapelom jak Mentally Defiled, Suicidal

Angels, Released Anger, Crucifier, Mortal Threat.

Uwaga skupiła się właśnie na tych zespołach, a ich fani

zaczęli tworzyć swoje, które również niszczyły, co dzieje

się zresztą po dziś dzień, dzięki kolejnym, młodym

muzykom. Wiesz, to jest jak niekończący się cykl, który

nigdy się nie zatrzyma, czego, z całego serca, pragnę,

ponieważ tego nam potrzeba. Inną aspektem jest

społeczne zamieszanie w Grecji, które (jak wiadomo)

tyczy się pierdolonego kryzysu, trwającego już sześć

lat. Thrash jest muzyką buntu i krytyki, więc widzę jak

wpływa on na wielu młodych ludzi.

Jak przebiega wasza współpraca z MDD?

Markus i jego wytwórnia są wobec nas naprawdę świetni.

Wyprodukowali "The Brutal State", pomogli dołączyć

nam do trasy koncertowej Conquering Europe…

Koleś był oddany już od pierwszego dnia współpracy,

widać, że wierzy w nasz zespół. Wiesz, bycie w

wielkiej wytwórni nie oznacza jeszcze, że wszystko jest

super, ponieważ takowe mają od trzydziestu do pięćdziesięciu

zespołów, więc możesz być ich ostatnim priorytetem.

Małe, niezależne labele z małym katalogiem

zespołów są o wiele bardziej chętne by właśnie ciebie

ujrzeć na pierwszym miejscu. To twój zespół może być

priorytetem. To robi właśnie Markus, za co ogromne

podziękowania. Jest naszym niemieckim bratem.

Jak czuliście się razem podczas nagrywania ostatniej

płyty?

Ambicja, gniew, komfort, ból i głód. Wiesz, manifest

uczuć. Ja czułem się nieco inaczej, bo był to mój pierwszy

raz przy nagrywaniu pełnoprawnej płyty z Exarsis.

Zmieniliśmy nieco partie wokali dodając więcej

piania w wysokich rejestrach. Staliśmy się bardziej

wszechstronni. To spory skok dla tożsamości Exarsis.

Co oznacza jak czujemy się w tej chwili. A czujemy, że

zrobiliśmy zajebisty thrash metalowy album, którego

słuchasz i z miejsca wiesz, że to Exarsis. Jesteśmy z

tego dumni.

Powiedzielibyście coś o swoich zainteresowaniach?

Jesteśmy zainteresowani robieniem dobrego

thrashu, czegoś co w stu procentach oddziałuje

na Exarsis. Jesteśmy zainteresowani

doprowadzaniem publiczności na naszych

koncertach do szaleństwa,

moshu i zajebistego spędzenia

czasu. Jesteśmy zainteresowani

pisaniem o ogólnoświatowych

spiskach, nowym

porzą-

Foto: Exarsis

54

EXARSIS

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!