26.04.2023 Views

HMP 60 Exodus

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

New Issue (No. 60) of Heavy Metal Pages online magazine. 60 interviews and more than 200 reviews. 136 pages that will certainly satisfy any metalhead who loves heavy metal and its classic subgenres. Inside you will find many interesting facts and news in interviews with: Powerwolf, Exodus, Vanderbuyst, Armored Saint, Venom Inc., Exciter, Viking, Thrust, Helloween, Kamelot, Hammercult, Virgin Steele, Jaguar, Quartz, Killer, Scanner, Circle II Circle, Falconer, Sorcerer, Młot Na Czarownice, Pyramaze, Terrordome, Drakkar, Solitare Sabred, Savage Master, Blackwelder, Soul Secret, Exarsis, Repulsor and many, many more. Enjoy!

SHOW MORE
SHOW LESS
  • No tags were found...

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

Powiedzcie trochę o swoich zainteresowaniach

pozamuzycznych.

Mekong jest pracoholikiem i interesuje się głównie

zarabianiem hajsu, a cała reszta lubi dawać upust

swoim thrashowym charakterom, thrashując miasto

podczas gry w GTA: Online. Do tego usilnie zabieramy

się za jazdę na desce, ale jako że jesteśmy

kapelą składającą się z inwalidów, lekarze nam to

odradzają i trochę brakuje na to czasu. Pracując na

pełen etat i zajmując się taką machiną, jaką jest,

ciężko znaleźć naprawdę czas na cokolwiek innego.

Maj i czerwiec upłynął nam na pracy i trasie, gdzie

trzeba było odpuścić wszystko inne, bo nie było to

fizycznie do pogodzenia.

Kraków to fajne miejsce do życia?

A słyszałeś "Cross Over Cracow"? (śmiech) Jest

jeden zasadniczy plus tego miasta - imprezy. Poza

tym naprawdę ciężko znaleźć jakieś plusy... I to

zdanie potwierdzają rodzimi mieszkańcy Krakowa!

Jest to zdecydowanie specyficzne miasto i potrafi

dać w kość tak samo mocno, jak urzec. Na całe

szczęście, jest tu cała masa ludzi o właśnie takich

poglądach, którzy starają się to zmienić, co czyni to

wszystko bardziej znośnym.

Jakie są wasze dalsze plany?

Takie same jak przez ostatnie dziesięć lat - nadupcać

ile wlezie. A konkretniej, to na jesieni planujemy

wydać większego splita, a początek przyszłego

roku chcemy rozpocząć trasą koncertową po Brazylii,

która zaplanowana jest na drugą połowę stycznia.

Jako że jesteśmy całkiem wyluzowanymi

kolesiami i nie lubimy nadmiernych stresów, rok

2016 planujemy zadedykować działalności koncertowej

w ramach odpoczynku po "Machete Justice"

i wszystkich pracach z tym związanych. No i pisaniu

nowego materiału oczywiście. Nie chcemy i nie

planujemy ociągać się z następcą.

Chcecie coś dodać?

Osobiście preferuję robić to, czego nie wolno, czyli

dzielić przez zero. Chciałem jednak przypomnieć,

że Terrordome oferuje przedstawicielkom płci pięknej

zwiedzanie naszego busa w obecności wykwalifikowanego

przewodnika, tak że proszę się nie bać

i śmiało się odzywać! Dzięki za rozmowę i thrash

till deaf!

Łukasz Brzozowski

HMP: Dobre przyjęcie debiutanckiego albumu

"Night Dances" chyba nieźle was nakręciło, skoro

w półtora roku zdołaliście przygotować i nagrać

kolejną tak dobrą płytę?

Marco "Red Eyes": Pewnie że tak! Poruszyli nas

wszyscy ludzie, którzy przesłuchali album i pochwalili

nas za muzykę. To nas napędza! Bez fanów

zespoły są niczym. Nasz drugi album - wydany

przez Metal On Metal Records w listopadzie

2014 roku - został stworzony dzięki emocjom i

wrażeniom jakie przekazali nam nasi fani.

Czujecie się sukcesorami tego najbardziej tradycyjnego

metalu z lat 80-tych? Skoro starsi nie mogą

tego czynić, bo albo nie istnieją, albo nie są już

w stanie nawiązać do dni dawnej chwały, najwyższa

pora na młodzież? (śmiech)

Myślę że wszystkie młode zespoły heavy metalowe

są przyszłością. Powinniśmy podziękować wszystkim

bogom heavy, którzy dostarczyli nam muzykę

i pomogli nam żyć, ale te lata minęły, a nowe generacje

są gotowe by uderzyć. Mam nadzieję, że fani

i przemysł muzyczny też będą gotowi. Bez nich zespoły

nowej generacji nigdy nie będą żywe.

A skąd wzięła się wasza fascynacja starym metalem

i punk rockiem? Bo przecież z racji wieku bliżej

powinno wam być np. do black czy death metalu?

Zaczęliśmy słuchać heavy metalu dzięki klasykom

jak The Beatles, Rolling Stones, Kiss, Led Zeppelin,

Deep Purple, Black Sabbath, AC/DC, Motörhead,

Rainbow, itd. To dzięki nim urośliśmy w

siłę. Krok po kroku, nasza wiedza poszerzała się i

poznaliśmy więcej gatunków metalu jak speed,

black i thrash. Jednak nienawidzimy nowoczesnego

pseudo-metalu napędzanego przez forsę... wszystko

bez pasji dla tej pięknej rzeczy zwaną muzyką.

Teraz black i death, stworzone są na konkurencji:

"kto szybszy?", "ten zespół gra w tempie 300 uderzeń

na minutę", "są bardziej brutalni"... Oto nasza

odpowiedź: walcie się! Muzyka to nie tylko zawody

w szybkości! Muzyka to wyrażanie emocji i uczuć!

Czytelnicy, prosimy was, nie słuchajcie korporacyjnego

pseudo-metalu i doceniajcie prawdziwą muzykę.

Uderzenie nowej generacji

Włosi z HI-GH nie marnują czasu i

szybko nagrali następcę debiutanckiego

albumu. Jeśli przypadł on komuś do

gustu, to "Till Death And After" tym

bardziej go zachwyci, ponieważ speed

metal HI-GH zdecydowanie zyskał na

jakości. O tym jak to się udało opowiada

gitarzysta grupy:

Pod czyim wpływem sięgnęliście więc po instrumenty?

Sądząc po waszych utworach takie

nazwy jak: Motörhead, Slayer, Exciter czy

Judas Priest pewnie muszą się tu pojawić?

Oczywiście!!! Wszystkie zespoły, które wymieniłeś

to nasza esencja inspiracji. Nigdy byśmy nie istnieli

bez takich klasyków jak Judas Priest, Motörhead,

Tank, Exciter, Iron Maiden, Venom, Running

Wild, Mercyful Fate, Kiss, Bathory, wczesny

thrash z Bay Area (Metallica, Megadeth, Slayer,

Anthrax, Exodus, Testament itp.), Accept, Scorpions,

Def Leppard, Blue Öyster Cult, Rush,

U.F.O., Van Halen, Krokus, ZZ Top, Angel

Witch i wiele innych.

Jest chyba wiele prawdy w tym, że prawdziwa i

szczera muzyka zawsze pozostanie ponadczasowa

i aktualna, nawet gdy pozornie wydaje się

anachronicznym przeżytkiem?

Największe dzieła ludzkiej historii mogą wyginąć

tylko przez ludzkość. Mamy nadzieję, że duch rock

'n' rolla nigdy nie umrze, ale dzisiaj głupota ludzka

nie ma granic. Dzisiejsze emocje, uczucia i relacje

międzyludzkie są zatrzymane przed ekranem na

słowie "rock", które stanowi tylko coś aktualnie popularnego

(jak pedały w koszulkach Sex Pistols z

najnowszym iPhonem w ręce, którzy dla mody gotowi

są "ukraść" rockową pozę...) Mamy nadzieję

na lepszą przyszłość dla rock 'n' rolla...

Nie unikacie też wpływów klasycznego punk

rocka - to pewnie nawiązanie do czasów, gdy

NWOBHM i punk miały ogromny wpływ na

rodzącą się w Stanach Zjednoczonych scenę thrashową?

Tak! Zostaliśmy zainspirowani przez punka '77,

gdzie nienawiść do tego zgniłego społeczeństwa

stworzyła ruch socjalny! Punk nauczył nas prędkości

i pokazywania środkowego palca wszystkim tym

bękartom.

Lemmy pewnie nie byłby rozczarowany takim

"Devil's Fire", bo ten zadziorny numer mógłby

przecież spokojnie trafić na którąś z płyt Motörhead?

(Śmiech) Bylibyśmy zachwyceni, ale nie myślę że

"Devil's Fire" mógłby być kawałkiem Motörhead

Jest inspirowany black/thrashem, dlatego słowa są

zbyt "satanistyczne" dla Mistrza Lemmy'ego (który

dobitnie świadczy o prawdziwej postawie rock

Foto: HI-GH

HI-GH 59

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!