Fajny kraj do życia po wyborach
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / szkoła / 104
W Polsce już nikt
nie chce uczyć w szkole
justyna drath
Sprawdziłam wczoraj, co porabia moja nauczycielka matematyki z podstawówki,
która w 1994 roku odeszła z naszej krakowskiej szkoły i znalazła pracę
na giełdzie. Dla mnie jako dziewczynki był to wtedy dramat: odchodziła
moja ulubiona nauczycielka, która umiała mnie – jak się za kilka lat okaże,
humanistce – wytłumaczyć każde możliwe równanie i ułamki.
Znalazłam: dziś jest uznaną finansistką. Większość ludzi pewnie powie,
że wybrała doskonale. Już 30 lat temu było zupełnie jasne, że przed panią
Małgosią (i innymi nauczycielami) otwierały się wtedy wielkie szanse. Za
to my, jej uczennice i uczniowie, przeżywaliśmy to bardzo intensywnie.
Wydawało nam się, że już nigdy nie spotka nas nic gorszego. A potem, no
cóż, jakoś nigdy później matematyka mi nie szła.
W nowym roku szkolnym, który rozpoczyna się nie pierwszego, ale
czwartego września, inne liczby również wprawiają w zdumienie: 20, a może
nawet 25 tys. nauczycielskich wakatów w całej Polsce, najwięcej w historii
rodzimej edukacji. Słownie, uwaga: może brakować nawet 25 tys. osób chętnych
do pracy w szkole.