03.10.2023 Views

Fajny kraj do życia po wyborach

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / szkoła / 107

Jest ktoś, kto ma na to wpływ: rodzice, a w domyśle – wyborcy. Czy

naprawdę chcecie, żeby wasze dzieci przez dobrych kilka godzin pozostawały

pod opieką osób, które nie mają nawet możliwości rozwijać się, kształcić,

twórczo realizować program, a czasem nawet odpocząć, bo całą energię

przeznaczają na przetrwanie? Czy naprawdę pogłębiająca się przepaść między

jakością szkół publicznych i niepublicznych wam odpowiada?

Nie wierzę, że wszystkich was stać na szkoły prywatne. Przecież to

wy piszecie w kółko o skostnieniu szkoły, o zapaści, pruskim systemie.

Tego wszystkiego nie da się zmienić, jeśli w szkole będą pracowały duchy,

nieistniejące byty, domniemane i potencjalne. Tego nie da się zmienić bez

radykalnej zmiany statusu ekonomicznego tego zawodu i zreformowania

jego ścieżki kształcenia.

Uratowanie publicznej edukacji wciąż jest możliwe. To leży w zakresie

decyzyjności i woli polityków, a społeczeństwo po prostu ma obowiązek się

o to upominać i tego żądać. Nauczyciele, o czym możemy się przekonać,

patrząc na statystyki wakatów, już nie mają siły na tę walkę, bo walczyli

naprawdę za długo. To wy, rodzice, i wy, wyborcy, powinniście wziąć odpowiedzialność

za to, czy za następne kilka lat w ogóle będziemy jeszcze

rozmawiać o edukacji publicznej w czasie teraźniejszym.

Świat, w którym nikt nie chce być nauczycielką, nie jest światem, który

daje choćby jedną iskierkę nadziei na przyszłość.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!