Fajny kraj do życia po wyborach
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / transport / 90
CPK – Pendolino Kaczyńskiego
Oczywiście z ekspresówek mogą również korzystać mieszkańcy mniejszych
ośrodków. Co prawda głównie po to, by dojechać do najbliższego dużego
miasta, ale przynajmniej nie będą musieli się przeprowadzać, by korzystać
z możliwości, jakie dają aglomeracje. Pod warunkiem że mają samochód
i prawo jazdy. A wielu mieszkańców wsi czy niewielkich miasteczek nie ma.
Dla nich lepszym rozwiązaniem byłoby przekazanie miliardów złotych na
odbudowę powiatowej komunikacji zbiorowej, która funkcjonowała jako
tako jeszcze w latach 90. W mojej rodzinnej wsi, beskidzkiej Stryszawie
na początku lat 90. spokojnie można było poradzić sobie bez samochodu.
Rozklekotane co prawda, ale regularne pekaesy nie tylko dojeżdżały do
Suchej Beskidzkiej (obecna stolica powiatu), ale też do okolicznych gmin.
Obecnie trzeba liczyć na prywatnych przewoźników, którzy przyjeżdżają
wtedy, kiedy… przyjeżdżają.
Moja matka była niedawno na rozmowie z wójtem Stryszawy. Poruszyła
m.in. katastrofalny poziom komunikacji zbiorowej w gminie. Dotknięty
tymi „oskarżeniami” wójt przypomniał jej, że przecież niedawno gmina
uruchomiła przewozy komunalne. Szkopuł w tym, że kursują trzy razy
dziennie (rano, południe, wieczór) i dojeżdżają tylko do końca wsi.
W gruncie rzeczy polityka budowy dróg za czasów rządu PiS i tak
jest nieco lepsza niż przed 2015 rokiem. Rząd Morawieckiego postawił na
drogi ekspresowe, traktując autostrady po macoszemu, co jest niewątpliwie
krokiem w dobrą stronę. Ekspresówki są znacznie tańsze w budowie
i węższe, a ich sieć jest obecnie znacznie gęstsza, więc są łatwiej dostępne
dla mieszkańców prowincji i mogą czasem służyć także do krótszych tras.
W 2015 roku długość dróg ekspresowych była dłuższa od sieci autostrad
o ledwie 250 km. W tym roku sieć dróg ekspresowych będzie dłuższa od
autostrad aż o 2 tys. km.