Fajny kraj do życia po wyborach
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / zdrowie / 145
warunkach coraz gorzej. Równocześnie to właśnie lasy chronią nas przed
skutkami zmian klimatycznych. Zmieniają się też potrzeby społeczne związane
z lasami. Polska nie ma polityki leśnej odpowiadającej na te wyzwania.
Czego więc potrzebujemy?
Realnej dyskusji o tym, jak racjonalnie wykorzystywać drewno, o systemach
recyklingu drewna. Potrzebujemy zaprzestać dotowania spalania pełnowartościowego
drewna na energię. Musimy zastanowić się, jak zmienić model
leśnictwa, by większą część lasów chronić, równocześnie chroniąc klimat, ale
i nie odcinając się od surowca, jakim jest drewno. Wreszcie konieczna jest
rozmowa o tym, jak zapewnić pracę pracownikom zakładów usług leśnych,
którzy tę pracę stracą w wyniku wejścia do lasów harwesterów czy objęcia
większego obszaru lasów ochroną. Ani Lasy Państwowe, ani politycy nie chcą
na poważnie podjąć takiej debaty.
Tymczasem jest jeszcze jeden czynnik, który sprawia, że jest ona konieczna.
Drewniana bonanza się kończy. Od wielu lat kluczowym argumentem
leśników za obecnym modelem leśnictwa było to, że w lasach
mamy rosnący zapas drewna, bo wycinają go mniej, niż go przyrasta. Jednak
ostatnia Wielkoobszarowa Inwentaryzacja Stanu Lasów pokazała, że zapas
drewna w lasach zaczął spadać.
To nie skłania LP do przemyślenia dotychczasowej polityki?
Wiedzą już, że w dłuższej perspektywie ich przychody zaczną spadać i że powinny
zacząć je dywersyfikować. Jednym z pomysłów, które rozważają, jest
sprzedaż leśnych usług ekosystemowych, np. związanych z wodą. Czyli LP
chciałyby najpierw osłabić zasoby wodne, np. wycinając lasy wodochronne
w górach i zarabiając na tym, a potem ściągnąć ze społeczeństwa opłatę za
ochronę przez lasy zasobów wodnych. Gdy słyszę takie pomysły na przyszłość
padające z ust czołowych decydentów leśnych, jest dla mnie oczywiste, że obecnie
gospodarka leśna w Polsce nie jest prowadzona w interesie społeczeństwa.