Fajny kraj do życia po wyborach
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / zdrowie / 126
Finanse
Do najlepiej radzących sobie finansowo instytucji należą te, których organizatorem
jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – w ostatnim
okresie ich liczba systematycznie wzrasta. Obecnie jest to interpretowane
jako realizacja planu zwiększania politycznego nadzoru nad nimi, ale
w dłuższej perspektywie może oznaczać paradoksalnie większą swobodę
wynikającą z dostępu do porządnego centralnego finansowania.
Instytucje muzyczne postrzegane są przez polityków jako mniej problemowe,
czyli unikające wypowiedzi krytycznych czy politycznych, są
jednocześnie bardzo wymagające finansowo, a środowiska z nimi związane
bywają naturalnie bardziej konserwatywne, więc stawia je to na uprzywilejowanej
pozycji.
Gorzej jest z teatrami, gdzie jednak pracuje się ze słowem i nierzadko
mają w nich miejsce realizacje krytyczne, więc tu decydenci zazwyczaj są
czujni i zachowują daleko posuniętą ostrożność w dysponowaniu środkami.
Pieniądze ministerialne obok presji politycznej, wypowiedzianej wprost
czy tylko wyczuwanej sprawnym dyrektorskim nosem dają jednak istotną
stabilność w pracy i możliwość planowania programu bez większych znaków
zapytania.
Inaczej rzecz wygląda w samorządach, które systematycznie mają coraz
mniejsze dochody własne, wcześniej zadłużały się w celu sfinansowania
wkładów własnych do środków unijnych i prowadzone przez nie instytucje
kultury są raczej nisko na liście priorytetów budżetowych. Tu każdego
roku odbywa się walka o utrzymanie poziomu finansowania, która toczona
w wyjątkowo komplikujących planowanie warunkach inflacyjnych rzadko
kończy się sukcesem.
Samorządowe instytucje kultury według badań Najwyższej Izby
Kontroli przeznaczają na wydatki stricte programowe ok. 5 proc. swoich