Fajny kraj do życia po wyborach
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / majątki i podatki / 168
podatki są za wysokie (83 proc. łącznie), po czym równie zgodnie domagali
się aktywności państwa w poszczególnych dziedzinach życia –
odsetek popierających poszczególne usługi publiczne rozciągał się od dwóch
trzecich do 87 proc.
Dlaczego w ogóle Polacy są tak niekonsekwentni? Liberałowie przekonują,
że po prostu nie wiedzą, skąd się biorą pieniądze w budżecie, ale tę teorię można
włożyć między bajki. Faktem jest jednak, że częściowo odpowiada za to niewiedza –
ale nie o źródłach dochodów podatkowych, tylko o wydatkach państwa.
Badanie PIE pokazuje, że Polki i Polacy mają błędne przekonanie na temat
struktury wydatków publicznych – przynajmniej niektórych. Przede wszystkim
prawie trzykrotnie przeszacowują wydatki na administrację i równo trzykrotnie
– na ochronę środowiska. Szczególnie ta pierwsza jest tutaj kluczowa,
gdyż rzekome rozpasanie urzędników to jeden z popularnych argumentów
przeciw podatkom w Polsce. Poza tym o jedną czwartą przeszacowują nakłady
na bezpieczeństwo.
W pozostałych działach – ochrona zdrowia, edukacja, pomoc społeczna,
infrastruktura i transport – ankietowani trafili niemalże w punkt, co jest aż
zadziwiające. Nie licząc ostatniej kwestii – wydatków na emerytury i renty.
W tym przypadku badani byli pewni, że ich udział w całości finansów publicznych
jest ponad dwukrotnie mniejszy niż w rzeczywistości. Być może
dlatego właśnie składki zusowskie cieszą się tak złą sławą, że niektóre partie
postulują wprowadzenie dobrowolności.
Inaczej mówiąc, Polki i Polacy zostali kiedyś poważnie wprowadzeni
w błąd, co skutkuje do dziś. Wmówiono nam, że ogromna część budżetu
idzie na urzędników, a ZUS wypłaca mniejszą część tego, co do niego wpłacamy.
Przy tak fałszywym oglądzie sytuacji awersja do podatków i składek
wydaje się całkiem naturalna – jej źródłem jest jednak głęboko zakorzenione
nieprawdziwe przekonanie.