Fajny kraj do życia po wyborach
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / majątki i podatki / 169
Skąd wziąć pieniądze
Sytuacja dla lewicy wydaje się więc daremna, ale przynajmniej wiadomo
mniej więcej, na czym stoimy. Na tej wiedzy można próbować tworzyć
politykę. W pierwszej kolejności należy zadbać o odpowiednią komunikację
postulowanych reform. Ewentualne podwyżki podatków najlepiej
bezpośrednio połączyć z jakimś konkretnym programem społecznym. Tak
właśnie zrobił PiS przy okazji wprowadzenia daniny solidarnościowej, która
stanowiła pierwszy od lat wyłom w liniowym opodatkowaniu dochodów
w Polsce – 4 proc. od dochodów osobistych powyżej miliona złotych rocznie
trafiać miało na wsparcie dla osób z niepełnosprawnością, co objęło
także liniowców.
Tamta zagrywka była cyniczna, ale dowiodła również, że partia Kaczyńskiego
przez długi czas znakomicie orientowała się w nastrojach społecznych.
Za jednym zamachem PiS rozładowało źródło napięcia społecznego
(protest rodzin osób z niepełnosprawnością) i wprowadziło szczątki
dawno niewidzianej u nas progresji podatkowej. To była przecież niemała
podwyżka, a mimo to nie spotkała się z większym oporem społecznym.
Pojawiło się kilka tekstów w czołowych mediach broniących milionerów,
ale były one nieliczne i zostały raczej obśmiane. Właśnie w taki sposób,
niestety, trzeba będzie w przyszłości dokonywać kolejnych progresywnych
reform podatkowych. Czekać na okazję, by sfinansować jakiś ważny cel
społeczny – np. rozwój psychiatrii dziecięcej – z opodatkowania najlepiej
zarabiających, dzięki czemu argumenty przeciwników już na starcie zabrzmią
mniej poważnie.
Poza tym można skupić się na innych rodzajach podatków – przede
wszystkim majątkowych. To najbardziej zaniedbana w Polsce kategoria danin
publiczno-prawnych. Podatek od nieruchomości mieszkalnych jest ekstremalnie
niski, nawet liczony od prestiżowych apartamentów czy efektownych