Fajny kraj do życia po wyborach
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
FAJNY KRAJ DO ŻYCIA PO WYBORACH / majątki i podatki / 164
niezbyt efektowne wyniki sondażowe. Taką strategię przyjmują niektóre
mniej znaczące partie lewicowe, w tym polska partia Razem. To podejście
uczciwe i niecyniczne, ale też nieszczególnie skuteczne.
Teoretycznie można jeszcze zdecydować się na rozwiązanie chirurgiczne,
łączące ogień z wodą. Potrzeba do niego dużej cierpliwości, której po lewej
stronie zwykle nam brakuje.
Po pierwsze, jak najmniejsze
Obiegowa opinia głosi, że Polska to kraj niezwykle wysokich podatków.
W rzeczywistości daniny publiczne są w Polsce jednymi z niższych w Europie.
W zeszłym roku ogólne dochody całego sektora finansów publicznych
wyniosły niecałe 40 proc. PKB. Ten wskaźnik obejmuje wszystkie podatki,
opłaty i składki, także pobierane lokalnie. Mniej było tylko w Estonii, Bułgarii,
Litwie, Łotwie, Malcie, Rumunii i Irlandii, a średnia dla wszystkich
krajów UE wyniosła 46,5 proc. PKB. Inaczej mówiąc, ogólne opodatkowanie
w Polsce mogłoby wzrosnąć nawet o 200 mld zł, a dopiero doszlibyśmy pod
tym względem do średniej UE.
Polskie dochody podatkowe wyróżniają się także zdecydowanym przechyłem
w stronę danin pośrednich, takich jak VAT, akcyza czy cła. Według
danych OECD podatki pośrednie w 2021 roku wyniosły 14 proc. polskiego
PKB, co stawia Polskę na piątym miejscu w tej organizacji – średnia
dla wszystkich krajów to niecałe 11 proc. PKB. Pod względem dochodów
z podatku korporacyjnego (CIT) zbliżyliśmy się do średniej OECD, jednak
podatki dochodowe od osób fizycznych odgrywają w Polsce drugorzędną
rolę. W 2021 roku wyniosły 5 proc. PKB, przy średniej OECD wynoszącej
8 proc. Ze wszystkich krajów tej organizacji struktura dochodów podatkowych
w Polsce najbardziej przypomina Węgry, tylko że nad Balatonem daniny
pośrednie dominują nawet nieco bardziej.