22.08.2015 Views

FRANCUSKA

demoniczność polityki naszych czasów atak zombie * krótki ... - Fronda

demoniczność polityki naszych czasów atak zombie * krótki ... - Fronda

SHOW MORE
SHOW LESS

Create successful ePaper yourself

Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.

Korporacje działają na „postrynku”Zwolennicy liberalizmu gospodarczego uważają, że niczym nieskrępowanawłasność prywatna i konkurencja są gwarancją racjonalności działaniapodmiotów gospodarczych i postępu społecznego.Tak dobrze wygląda to jednak tylko w doktrynie. Praktyka jest inna. Okreswolnej konkurencji w każdej dziedzinie trwa stosunkowo krótko. Szybkoustala się status quo pomiędzy korporacjami, które opanowały dany segmentrynku. Konkurencja jest eliminowana dowolnymi metodami i to nie w skalijednego kraju, ale w skali globu.Korporacje uzależniają od siebie struktury państwowe. I to nie tylkodlatego, że mogą kupić polityków. Mogą też wywierać na państwo naciskekonomiczny (zwalniać ludzi, bądź zatrudniać, inwestować lub nie).Korporacje albo same posiadają media, albo też są kluczowymi klientamispółek medialnych, dlatego mogą w dowolny sposób organizować opiniępubliczną.Skala rozwoju globalnych korporacji jest już taka, że dążą one do totalnegoopanowania psychiki klientów. Lansują celebrytów i sportowców, którzynastępnie reklamują metki. Wydarzenia artystyczne i polityczne nie mogą sięobejść bez kontroli korporacji, które oczywiście wspierają tylko te idee, któresą im przydatne.Jakie idee mogą służyć korporacjom, zważywszy, że są to – jak piszeBakan – psychopaci istniejący wyłącznie dla zysku? Łatwo odgadnąć. Będzieto życie nastawione na konsumpcję (uwarunkowywanie klienteli), karierę(uwarunkowywanie własnych „zasobów ludzkich”) oraz „wyzwolone użycie”(zwiększanie pola ludzkich zachowań, które jest rynkiem: nowe rozrywki –nowy rynek).Kiedyś, w dobie kapitalizmu wolnokonkurencyjnego, mieliśmy do czynieniaz rynkiem, na którym działały ludzkie podmioty. Teraz mamy do czynieniaz bezosobowymi korporacjami lansującymi swoje bezosobowe metki oraztraktowanymi przedmiotowo konsumentami. Mamy też celebrytów – efektmedialnej kreacji. Z rynku znikły więc podmioty ludzkie. Mamy sam rynek.Stan ten, w dobie, w której wszystko jest już post-, chciałoby się określić„postrynkiem”.Korporacje wywołują też negatywną selekcję we własnych szeregach.Korporacja jest bytem abstrakcyjnym, lecz, jak wspomnieliśmy, o cechachpsychopaty, którego nie interesuje nic poza pieniędzmi. Korporacja niebędzie więc premiować tych cech swoich pracowników, które nie majązwiązku z zarabianiem pieniędzy. Będą to cechy obojętne, a czasem

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!