13.07.2015 Views

Raport-kobiety dla Polski Polska dla kobiet. 20 lat transformacji ...

Raport-kobiety dla Polski Polska dla kobiet. 20 lat transformacji ...

Raport-kobiety dla Polski Polska dla kobiet. 20 lat transformacji ...

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

z suwakowym systemem konstruowania listy. P<strong>lat</strong>forma Obywatelskaprzed wyborami w <strong>20</strong>07 roku ogłosiła, że jedno z trzech pierwszychmiejsc na każdej liście musi zajmować <strong>kobiet</strong>a (postanowieniutemu towarzyszyły zapewnienia polityczek i polityków PO, że „niema to nic wspólnego z feminizmem i kwotami”). W praktyce zasadytej przestrzegano w większości okręgów, choć nie we wszystkich (w34 z 41). Duży wpływ na zwiększenie uczestnictwa <strong>kobiet</strong> w politycemiały kolejne pełnomocniczki rządu do spraw <strong>kobiet</strong> oraz, w pewnymokresie, Parlamentarna Grupa Kobiet.Stały, około dwudziestoprocentowy udział <strong>kobiet</strong> w parlamencie,daje Polsce zaledwie 57. miejsce na liście Unii Międzyparlamentarnej(ranking państw według udziału <strong>kobiet</strong> w parlamencie). Na samymszczycie listy figuruje Rwanda z 56% <strong>kobiet</strong> w niższej izbie parlamentu,tuż za nią Szwecja (47%) i Republika Południowej Afryki (43%).Następne miejsca zajmują państwa skandynawskie i południowoamerykańskie,gdzie <strong><strong>kobiet</strong>y</strong> stanowią około 40% składu parlamentów.Jeszcze niżej figurują takie kraje, jak Mozambik, Nowa Zelandia,Nepal, Burundi i Tanzania z reprezentacją <strong>kobiet</strong> co najmniej o 10%większą niż <strong>Polska</strong>. W grupie państw, w których <strong><strong>kobiet</strong>y</strong> stanowiąmiędzy 18 a 22% parlamentu, <strong>Polska</strong> występuje razem z EmiratamiArabskimi (2,5% większy udział <strong>kobiet</strong>), Senegalem, Salwadorem, aleteż Wielką Brytanią, Francją i Włochami.Wymiar sprawiedliwościW instytucjach związanych z wymiarem sprawiedliwości na stanowiskachniższych dominują liczebnie <strong><strong>kobiet</strong>y</strong>: im wyżej w hierarchii,tym więcej mężczyzn. W VI sprawozdaniu okresowym Rządu Rzeczypospolitej<strong>Polski</strong>ej z wykonania postanowień Konwencji w SprawieLikwidacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet obejmującym okresod 1 czerwca 1998 roku do 31 maja <strong>20</strong>02 roku czytamy: „W sądownictwie(…) <strong><strong>kobiet</strong>y</strong> przeważają wśród sędziów, prezesów i wiceprezesówsądów, zwłaszcza w sądach niższego szczebla. Potwierdzasię jednak zasada, że im wyższe stanowisko, tym <strong>kobiet</strong>om trudniejje zajmować; <strong><strong>kobiet</strong>y</strong> stanowią bowiem zdecydowaną mniejszośćwśród sędziów Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego”. Tasytuacja od tamtego czasu nie zmieniła się radykalnie, co pokazujeponiższa tabela:W sądach apelacyjnych <strong><strong>kobiet</strong>y</strong> stanowią 30% składu, w sądachokręgowych ok. 27%, a w sądach rejonowych – już 50%. Znów obserwujmywięc tę samą prawidłowość: im niższa ranga, tym więcej<strong>kobiet</strong>.Demokracja parytetowaJak widać, era demokracji nie przyniosła nam automatycznie zrównaniaudziału <strong>kobiet</strong> i mężczyzn w polityce. Polki należą do grupyKongres Kobiet <strong>Polski</strong>ch <strong>20</strong>09<strong>20</strong>7

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!