10.11.2014 Views

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

TEMATY I REFLEKSJE<br />

leyem, od którego nigdy nie odeszła. Ich małżeństwo nie zostało<br />

przerwane, a Bayley darzył ją bezgraniczną miłością i uwielbieniem.<br />

Pierwsza lektura jego biograficznych wspomnień Iris może sprowokować<br />

do ocenienia go jako naiwnego, wiecznie wybaczającego i nieustannie<br />

zakochanego pantoflarza. Sam dałem się na to nabrać. Czyjaś<br />

miłość może wydać się śmieszna, bo jest niezrozumiała. Moje<br />

miłowanie może zostać uznane za godne politowania. Swoją miłość<br />

rozumieją najlepiej sami zakochani. Choć i ich ona przerasta. Spośród<br />

wielu wspaniałych fragmentów Iris wybieram jeden, urzekający<br />

swoją głębią i autentycznością doświadczenia.<br />

Tak oto zaczęło się nasze życie małżeńskie. A wraz z nim radość samotności.<br />

I nie było w tym wewnętrznej kontradycji. Jedno doskonale uzupełniało<br />

drugie. Mieć poczucie, że jesteśmy z kimś, kto kocha i jest w pobliżu, a mimo<br />

to cieszyć się samotnością. Być ze sobą blisko, w fizycznym zespoleniu, a zarazem<br />

czuć przyjazną obecność oddalenia, równie ciepłego i wspólnego, jak wzajemna<br />

bliskość.<br />

Jak mam dać ci siebie, gdy nie ma już mnie? Jeśli mnie zmusisz,<br />

zniewolisz, będę podobny tylko do siebie, a jeszcze bardziej podobny<br />

do ciebie, ale to nie będę już ja. Pozwól mi być sobą, abym mógł<br />

ci siebie ofiarować.<br />

W wielu religiach istnieje rodzaj śmierci, który w chrześcijaństwie<br />

jest określany jako „dobry”. Dobra śmierć to umieranie z całą<br />

świadomością stanięcia przed Stworzycielem, proces konsekwentnie<br />

zmierzający do pozbycia się siebie i wejścia do Domu Ojca. Dobro<br />

polega na „śmierci” – umiera w nas egoizm, małość. Umniejsza się<br />

„ja”, żeby zrobić przestrzeń dla innych. Effingham doświadczył tego,<br />

gdy zaczął tonąć na bagnach.<br />

Głupia sprawa: Effingham, jeden z bohaterów Jednorożca, w złości<br />

i zamyśleniu poszedł w głąb lądu. Nie powinien. Miejsce akcji<br />

Jednorożca jest bezpieczne tylko o określonych porach oraz w ściśle<br />

wyznaczonych przestrzeniach. Są takie miejsca, gdzie nie powinno<br />

się przebywać. Effingham o tym wszystkim wie, dobrze zna zasady<br />

panujące w świecie Murdoch. Mimo to zdenerwowanie spowija umysł<br />

mężczyzny, który idzie przed siebie. Nadchodzi przypływ, woda<br />

podtapia grunt, zamieniając go w bagno. Zapadając się, szukając sta-<br />

115

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!