Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Create successful ePaper yourself
Turn your PDF publications into a flip-book with our unique Google optimized e-Paper software.
ZDARZENIA – KSIĄŻKI – LUDZIE<br />
je prawdziwe znaczenie w świetle wydarzeń paschalnych opowiedzianych<br />
w formie trynitarnej historii Boga.<br />
Recenzowana książka przekonuje, że to nie oparte na filozofii dociekanie<br />
istoty Boga, ale trynitarne doświadczenie wydarzeń paschalnych,<br />
takie jak u pierwszych chrześcijan, pozwala zobaczyć Boga jako<br />
Trójcę, a historię człowieka widzieć jako osadzoną w Jej historii. A ponieważ<br />
to, czego doświadczyli uczniowie Jezusa Chrystusa, powierzone<br />
zostało Kościołowi, słusznie możemy się spodziewać, że to właśnie w nim<br />
odnajdziemy to ich doświadczenie trynitarnego kształtu Paschy, że to<br />
właśnie on je w nas wzbudzi, że to on sprawi, iż zobaczymy, że nasz Bóg<br />
jest Trójcą. Jest to tym ważniejsze, że – jak pokazuje dzieło włoskiego<br />
teologa – postrzeganie Boga jako Trójcy zmienia nasze wyobrażenie o Jego<br />
stosunku do naszych dziejów. Ponieważ nasza historia dzieje się w historii<br />
Trójcy, możemy Go widzieć jako bliskiego człowiekowi, nieobojętnego<br />
na ludzkie losy, dostępnego. A o ukształtowanie takiego wizerunku<br />
chrześcijańskiego Boga, jak sądzę, warto zabiegać.<br />
Czy jednak to „historyczne” podejście do problemu Trójcy wyklucza<br />
przejście do głębszej refleksji nad Nią, refleksji, która w jakiś sposób<br />
mogłaby dotknąć głębi objawiającego się Boga? I czy w ogóle takie przejście<br />
jest potrzebne? Bruno Forte twierdzi, że jest ono i możliwe, i konieczne,<br />
chociaż oczywiście ma świadomość od dawna dostrzeganego<br />
problemu: Bóg wprawdzie manifestuje się w swoich dziejach, ale nie da<br />
się Go do nich sprowadzić, przewyższa On wszelkie pośrednictwo zdarzeń<br />
czy słów, poprzez które daje się poznać człowiekowi. Mimo to<br />
możliwe jest powiedzenie czegoś o Nim właśnie w świetle wydarzenia<br />
paschalnego, które, jak wskazuje włoski teolog, objawia historie poszczególnych<br />
osób: Ojca, Syna i Ducha. Dla Brunona Fortego ważny jest kontekst<br />
trynitarny refleksji, bo tylko wtedy Ojciec może być traktowany<br />
jako „Dobra Nowina”, nie zaś monarcha czy despota. Dzięki takiemu<br />
podejściu ukazana zostaje bowiem darmowa i pełna szczodrobliwości<br />
miłość Ojca w jedności z Synem i Duchem. Kontemplacja misterium trynitarnego<br />
pokazuje Ojca jako Pierwotną Miłość. Z kolei Syn, pochodzący<br />
od tego, kto jest źródłem i początkiem, wiecznie kochającą miłością,<br />
ukazuje się jako czyste przyjęcie, wiekuiste posłuszeństwo miłości,<br />
jest tym, na którym spoczywa ruch nieskończonej hojności pierwotnej<br />
Miłości. Duch, w którym Syn oddał się Ojcu w godzinie krzyża, którego<br />
powierzenie stanowiło najwyższą formę spełnienia Miłości, w którym<br />
Ojciec dał pełnię życia ukrzyżowanemu, wskrzeszając Go i pojednując<br />
w Nim świat ze sobą, jest zaś pojmowany jako Ten, Kto otwiera<br />
147