Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
PO PIELGRZYMCE<br />
ale jakże ważnych słowach skierowanych do chorych w Łagiewnikach;<br />
wiara chorych pozwala doświadczyć miłosierdzia Bożego w nich jako<br />
żywych świadkach – nigdzie może wyraźniej nie czuło się pokrewieństwa<br />
między pojęciami doświadczenia i świadectwa.<br />
Ale ta osobista wiara wymaga – mówił Papież – bardzo stanowczo<br />
i radykalnie wejścia w wymiar ciszy i zatrzymania czasu, w ukrycie swojej<br />
„izdebki”, i – dzięki modlitwie i medytacji – stania się „ekspertem od<br />
spotkania z Bogiem”. Te słowa skierował Papież do księży, a nie do<br />
świeckich, ale jest oczywiste, że mutatis mutandis dotyczą one wszystkich,<br />
którzy chcą prawdziwie trwać w wierze. Oznacza to, że wiarą trzeba<br />
ż y ć, a nie tylko ją werbalnie wyznawać. „Realizuje się to przez wewnętrzne<br />
zjednoczenie (…), umacniane przez nieustanną modlitwę, uwielbienie,<br />
dziękczynienie i pokutę. Nie może zabraknąć uważnego wsłuchiwania<br />
się w natchnienia, które On przekazuje nam przez swoje Słowo,<br />
przez osoby, które spotykamy, przez sytuacje z codziennego życia. Miłować<br />
Go znaczy prowadzić z Nim nieustanny dialog, aby poznać Jego<br />
wolę i gorliwie ją pełnić” (Warszawa, plac Piłsudskiego, 26 maja). Tak<br />
pojęte, zanurzone w codzienność życie wiarą jest także rozumne i mądre,<br />
gdyż wsparte o „skałę”, jaką jest Chrystus – o tym mówił Papież<br />
szczególnie do młodzieży. Ale rozum wiary nie jest rozumem teologii<br />
czy filozofii – bliższy jest raczej „nieformalnego” ludzkiego rozumu, o którym<br />
pisał kardynał Newman.<br />
W Auschwitz Papież-Niemiec zmagał się ze straszliwą próbą skrajnego<br />
zła spowodowanego przez niemiecki hitleryzm. Czy mógł i powinien<br />
był powiedzieć więcej, niż powiedział? Nie sądzę. Wielkie było to, że<br />
umiał i chciał milczeć, a mówić przejmująco skargą wobec Boga i wezwaniem<br />
do przebaczenia. Cóż bowiem jak nie przebaczenie może na powrót<br />
otworzyć drzwi nadziei na pojednanie między ludźmi i narodami?<br />
Doprawdy – Benedykt XVI ukazał się w Polsce jako nowy wielki<br />
papież – godny przewodnik wiary w „czasie marnym”.<br />
KAROL TARNOWSKI, ur. 1937, prof. dr hab. filozofii, redaktor „<strong>Znak</strong>u”.<br />
7