Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
Nr 614-615, lipiec-sierpieÅ 2006 - Znak
You also want an ePaper? Increase the reach of your titles
YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.
152<br />
ZDARZENIA – KSIĄŻKI – LUDZIE<br />
Prócz Baudelaire’a jest jeszcze drugi ukryty w cieniu przewodnik,<br />
z którego sposobu patrzenia na Paryż, a jeszcze bardziej z medytacji nad<br />
pamięcią, czasem i zapomnieniem Benjamin nieustannie korzysta. To<br />
Marcel Proust.<br />
Benjamin bada nowe zjawiska ekonomiczne i kulturowe: ukazuje<br />
masowy charakter konsumpcji, tłum kupujący w pasażach, wskazuje na<br />
rolę handlu tekstylnego. Przedstawia zmiany w architekturze miasta,<br />
czasy wyburzeń i wielkich budów barona Haussmana, zapisuje dziesiątki<br />
przenikliwych uwag, którym towarzyszą bezcenne wypisy ze starych<br />
książek i czasopism. Osobnej interpretacji poddane są ówczesne reklamy,<br />
fotografia, moda, konstrukcje żelazne (to z nich budowano dworce<br />
i pawilony wystaw światowych), gra i prostytucja, dioramy, panoramy,<br />
lustra, złudne obrazy czy, mówiąc ponowoczesnym językiem, symulakra.<br />
Wyliczenie tematów nigdy nie będzie pełne z powodu panującego<br />
tu nadmiaru.<br />
Wybieram jeden tylko przykład kapitalnej refleksji antropologicznej<br />
wyprowadzonej z konkretu: wnętrza mieszkalne traktowane przez wiek<br />
XIX jako swoiste „opakowania” dla ludzi. Benjamin zbiera dowody na<br />
ówczesną manię tworzenia futerałów i pokrowców niemal na wszystko:<br />
„Etui, pokrowce i futerały otulające sprzęty w mieszczańskim domu zeszłego<br />
stulecia były również narzędziami chwytania i przechowywania<br />
śladów” (s. 256).<br />
Mieszkanie w formie skrajnej staje się powłoką. XIX stulecie, jak<br />
żadne inne, miało bzika na punkcie mieszkania. Pojmowało ono mieszkanie<br />
jako futerał na człowieka, opatulało go, razem ze wszystkimi jego<br />
przynależnościami, tak szczelnie i głęboko, że nasuwało to na myśl wnętrze<br />
puzderka na cyrkle, w którym przybory te, razem ze swymi częściami<br />
zamiennymi spoczywają w głębokich, wyściełanych najczęściej fioletowym<br />
aksamitem wydrążeniach. Dla czegóż to wiek XIX nie wynalazł<br />
futerałów! Istniały one dla zegarków kieszonkowych, pantofli, kubków<br />
na jajka, termometrów, kart do gry, a jeśli nie futerały to pokrowce,<br />
chodniki, narzuty. Wiek XX ze swoją porowatością, przejrzystością, ze<br />
swoją predylekcją do naturalnego światła i wolnego powietrza położył<br />
kres mieszkaniu w dawnym sensie (s. 914).<br />
Czechowowski „człowiek w futerale” i zachodnioeuropejski „człowiek<br />
w etui” żyli w tej samej epoce…<br />
Mikrograficzna analiza z Pasaży, tak znamienna dla tradycji myśli<br />
judaistycznej, przynosi niezwykłe efekty. Wydobywanie z materialnego<br />
konkretu daleko idących wniosków to swoista archeologia stulecia.