10.11.2014 Views

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

Nr 614-615, lipiec-sierpień 2006 - Znak

SHOW MORE
SHOW LESS

You also want an ePaper? Increase the reach of your titles

YUMPU automatically turns print PDFs into web optimized ePapers that Google loves.

MICHAŁ BARDEL<br />

Nie tylko więc podróże lotnicze marzyły się Lukianowi, ale i wyprawy<br />

kosmiczne. Możemy się jedynie domyślać, jakie politowanie<br />

budzić musiały futurystyczne mrzonki Lukiana u współczesnych mu<br />

czytelników i jak czułby się szczęśliwy, żyjąc w naszych czasach.<br />

Odwrotnie niż górzysta i nieprzejezdna Hellada Rzym niemal od<br />

początku swojego istnienia stanowi żywy, pulsujący obszar nieustannych<br />

migracji – zarobkowych, kupieckich czy też militarnych.<br />

W bezustannej wędrówce uwija się rodzaj ludzki – pisze Seneka. – Dzień<br />

w dzień coś się zmienia na wielkim świecie. (…) Spotykam ludzi, którzy twierdzą,<br />

że w duszach drzemie wrodzona podnieta do ciągłej zmiany siedziby i przenoszenia<br />

się z jednego miejsca zamieszkania na drugie 3 .<br />

Ta mrówcza ruchliwość, którą opisuje filozof, to oczywiście naturalny<br />

w powiększającym się niemal z roku na rok imperium ruch<br />

migracyjny w poszukiwaniu pracy, ucieczki przed wierzycielami czy<br />

w typowym dla wielu ekwitów neurotycznym szale już to wyprowadzania<br />

się z zatłoczonego i śmierdzącego Rzymu na wieś, już to na<br />

powrót wyprawiania się do stolicy, bez której zbyt długo żyć się nie<br />

udaje. Nic zatem dziwnego, że właśnie tutaj powstaje doskonała, bo<br />

służąca nam w wielu wypadkach do dzisiaj, infrastruktura dróg i mostów.<br />

Bez niej, wspartej – rzecz jasna – transportem morskim, w państwie<br />

rozciągającym się od Mauretanii po Armenię i od Egiptu po<br />

Brytanię nie sposób wyobrazić sobie jakiejkolwiek komunikacji pomiędzy<br />

odległymi o setki i tysiące mil prowincjami.<br />

Zanim więc wśród najbogatszych Rzymian, przede wszystkim<br />

uczonych i władców, pojawiła się idea podróżowania dla samego<br />

podróżowania („zobaczyć to samo gdzie indziej”), odbywano dalekie<br />

i wielomiesięczne nieraz wędrówki nade wszystko w celach<br />

łącznościowych, handlowych, wojskowych czy wreszcie po to, by<br />

zdobyć wykształcenie poza Rzymem – studiując filozofię w Atenach,<br />

medycynę na Kos czy wymowę na Rodos.<br />

W podróże z przesyłkami pocztowymi wybierali się głównie niewolnicy,<br />

choć bywało, że nadawcy woleli przekazywać wiadomość<br />

osobiście – trudno było o jakąkolwiek gwarancję doręczenia listu,<br />

84<br />

3<br />

Seneka, O pocieszeniu do matki Helwii, VI–VII.

Hooray! Your file is uploaded and ready to be published.

Saved successfully!

Ooh no, something went wrong!